No wiec zrobiłem kwas żytni, słód był zmielony, worek był otwarty pewnie ze 2 lata temu i zawiązany ,no i do rzeczy,po filtracji pojawił się dziwny zapaszek,dosyć mocny, taki girowaty, dałem bakterie, przy zadawaniu drożdży zapach był jeszcze silniejszy, stało ze 2 tygodnie,chciałem chmielić na zimno,ale jak spróbowałem próbki to ło matkoboska,zapach sera żółtego, ale raczej nie parmezanu tylko takiego miękkiego ,no i wylałem bo szkoda chmielu,
no i jest problem,bo zapach sera to niby od chmielu,widocznie ze starego słodu też bo nic innego mi do głowy nie przychodzi,
żeby nie było tak łatwo z tej samej partii (identyczny zmielony słód, tylko nie otwierany) kwasy wychodziły zupełnie normalne.