Błędy popełnione przy warce #3:
- zacieranie "na ślepo", zapomniałem zaopatrzyć się w jakiś wykrywacz skrobi i do ostatniej przerwy dodałem 10' just to be sure
- za szybkie filtrowanie, w efekcie brzeczka wyszła zbyt mętna, filtrat schodził w tempie ok. 2.5l/min., co wymagało wracania większej części, w pewnym momencie miałem już dość
- wysładzanie ciągłym strumieniem, co wymaga większego skupienia i akurat mi nie wyszło, wysładzanie na raty jest chyba prostsze i mniej absorbujące
Wnioski na przyszłość:
- dezynfekcja ciągła sprzętu (wężyki, krany, rurki w zamkniętym fermentorze z roztworem piro)
- weryfikacja odczytu Blg drugim cukromierzem
- sprawdzanie obecności skrobii przy zacieraniu, żeby nie przeciągać przerw
- skupienie się na jednej robocie, a nie jednoczesne warzenie i rozlewanie
Dziś poszła na cichą - 17 litrów 4°Blg.