JacekKocurek

Warka 66, Dusseldorfer Alt Dziś zabutelkowałem z dodatkiem 1,2l rezerwy, co powinno dać nagazowanie 2,5v/v (gęstość zeszła do 2,5°Blg). Piwo jest klarowne, goryczka wyraźna. Zapowiada się znakomicie.

Ja wystartowałem activatorami bez problemów 25l Koelscha prawie 12°Blg. Polecam Ci unikanie robienia startera.

Nie inaczej. Staram się je wykorzystać na maksa, fajne są

Dziś wieczorem sprawdziłem i fermentacja BdG już idzie w najlepsze W piwnicy jest w tej chwili 12°C.

No coż powinno długo leżakować, bo tak nakazuje styl ale ja pewno nie wytrzymam i już po mniej niż miesiącu spróbuję co wyszło.

No to Ci donosza, że brzeczka mo 17,5°Blg, mom jej 25l co oznaczo, że wydajność wyszła bardzo fajno: 74% A ile EBC mo ten słód??

Warka 68 Bi?re de Garde Gotowanie (120')/chmielenie w 35' 17g chmielu Iunga, granulat T-90 9,5% alfa-kwasów w 90' 10g chmielu H. Tradicion, granulat T-90 5,2% alfa-kwasów w 118' 12g chmielu H. Tradicion, granulat T-90 5,2% alfa-kwasów Brzeczka kończy się studzić. Ma bardzo ładny czerwonawy kolor i jest całkiem klarowna. przy przelewaniu zmierzę gęstość, ale powinno być około 16-17°Blg.

Jak nie dawałem to trza było zapytać' date=' bo miałem. Tak czy siak nareście coś uwarzyłeś coś konkretnego. [/quote'] Pieronie! No to ile ma tego EBC ten słód, godej. No a co do konkretności tej warki, to idzie Ci o °Blg??

Teraz sprawdziłem i w CP jest 197EBC.

Ha. Dane wziąłem chyba z Twojego sklepu bo mi niczego Pieron nie przekazał na temat barwy tego słodu. Hmmm zrobiłem korektę w ProMashu dla 350EBC i wyszło, że kolor ma być 35, dalej w normie (nawet przy 450 mam 38EBC).

Warka 68 Bi?re de Garde W końcu zabrałem się za coś mocniejszego i po raz pierwszy piwo z Francji, kraju, którego z piwem nie kojarzyłem jeszcze do niedawna, czyli Bi?re de Garde. Planowana gęstość OG: 16,5°Blg, kolor 29EBC, goryczka 25IBU Zasyp: słód pilzneński Litovel - 5,3kg słód monachijski Litovel - 0,7kg słód karmelowy ciemny Litovel 197EBC - 0,3kg słód palony żywiecki - 0,05kg Zacieranie w 20l wody (w tym 15l RO) 50°C - 15' 61°C - 40' 71°C - 70' (trafiło na obiad) 76°C - 10' Aktualnie gotuje się pełny gar 29l i jeszcze 5litrowy mały garnek z resztą wysłodzin o 3-4°Blg. Planuję odparować ok 6-7 litrów. Jeszcze nie dodałem chmielu a już się ropoczął przełom

Dziś w końcu zacieram Bi?re de Garde. Właśnie się wysładza. Szczegóły wkrótce.

No cóż zobaczymy. Przyznam, że mi te drożdże 2565 bardzo przypadły do gustu i może jak na wiosnę temperatury się podniosą to zakupię znowu (jeżeli faktycznie to jesienne się zestarzeje). Póki co w piwnicy coraz zimniej nadchodzi czas lagerów

Stawiam na to ostatnie... BTW co to za trauma? u nas laborki są chyba najprzyjemniejszą częścią w programie studiów. Wiadomo, że trzeba wiedzieć co nieco o procesie, no ale to chyba jest zrozumiałe

A tam, kto by go czytał

Zobaczymy, mój będzie miał 9 miesięcy

Już wymyślił (a nawet wymyślili) i spokojnie' date=' nie pokrywa się Ale o tym w osobnym wątku.[/quote'] No i gdzie ten wątek, bo nie zauważyłem :rolleyes:

Proszę Cię nie tłumacz mi (bo rozumiem Twojego posta jako skierowanego do mnie) rzeczy, które są dla mnie oczywiste. Nie opisuj też przypadków skrajnych i to w tak znacznym uproszczeniu (mieszalnik z przegrodami, w którym będzie bardzo gęsta ciecz mimo braku leja będzie miał podobnie marną efektywność mieszania mieszadłem typu turbinowego). Mnie chodzi tylko o to, że pojawienie się leja nie oznacza pogorszenia mieszania do poziomu bliskiego braku mieszania (tak naprawdę, gdy nie ma przegród lej pojawia się od razu tylko na początku jest to bardzo mała różnica poziomów). Co do naszego przypadku to poza dyskusją pozostaje fakt uszkadzania komórek drożdży przez mieszadło i dlatego jest ono nie najlepszym sposobem wymuszania wymiany gazowej w starterze (choć ze względu na walcowy kształt nie jest aż tak źle).

Proszę nie opowiadać takich bzdur. Lej jest zjawiskiem niepożądanym ale nie walczy się z nim zmniejszając prędkość mieszadła tylko stosując przegrody lub inne typy mieszadeł (śmigłowe). W reżimie burzliwym zwiększenie prędkości obrotowej 2x (równoznaczne 2x większej liczbie Reynoldsa) powoduje 8krotne zwiększenie mocy mieszania a to właśnie ta moc jest wykładnikiem intensywności procesu.

Kolońskie mam już zrobione. Pytanie czy dotrwają w dobrej kondycji do czerwca. No i znów będzie pewno problem: które wybrać :rolleyes: Może tym razem zasadzę się na coś jeszcze. Złote belgijskie.... hmm no ale tu bryluje Dori i nie ma co się łudzić. Wiedeński lager, to lubię i na pewno będę warzył jak co roku. Bohemskie ciemne to ciekawostka bo próżno tej nazwy szukać w BJCP no ale dlaczego ma nas BJCP ograniczać a że co roku jakiś ciemny lagerek jest to na pewno i to będzie do rozważenia. Pytanie nowe się pojawia: co Tomek wymyśli na II konkurs Piwo.org??

To były raczej S-04 i to jest dość typowe dla nich zachowanie: końcówka fermentacji jest powolna (bardzo szybko flokulują) . Być może pomaga na to bardzo dobre napowietrzenie brzeczki ale na to już o 2 tygodnie za późno . Jeżeli masz możliwość to zrób test fermentowalności brzeczki: Odbierz 100-200cm3 dodaj jakiejś gęstwy albo drożdży piekarniczych i przetrzymaj w temp. ok. 30°C przez 1-2 dni, po czym zmierz gęstość. Istnieje możliwość, że zatarłeś brzeczkę z bardzo dużym udziałem cukrów niefermentowalnych i wszystko jest OK ale wątpię i to rozstrzygnie właśnie powyższy test. Jeżeli na teście piwo dofermentuje głębiej to powinieneś poczekać jeszcze z butelkowaniem i najlepiej przenieść fermentor w cieplejsze miejsce (ponad 20°C). NIE PRZELEWAJ NA CICHĄ dopóki gęstość piwa w fermentorze bedzie różnić sie od tej z testu o więcej niż 0,5°Blg (no może 1°Blg )

Warka 66 Dusseldorfer Alt. Dziś przelałem na cichą. Gęstość zeszła do około 2,5°Blg Piwo już jest całkiem klarowne. Osad drożdżowy gruby ale luźny. Zebrałem litr gęstwy. Cicha będzie raczej krótka, chyba jeszcze w tym tygodniu piwo trafi do butelek. Smak bardzo przyjemny, podobne delikatne nuty owocowo-kwiatowe jak w koelschu ale jest zdecydowanie bardziej złożony. Całkowity brak diacetylu. Oj fajne te drożdże

Dla Dudusi (ale odmiana) i Pierona wszystkiego najlepszego. Samych udanych warzeń i wędzeń

Zrób lekki, ok 7% r-r cukru i jeżeli masz to dodaj pożywkę dla drożdży.

No niestety źle, to nie starter tylko rehydrat. Czyli wniosek Codera słuszny: za mało drożdży