JacekKocurek

Jeżeli chcesz tylko zwiększyć ilość bez zmiany zawartości cukru w brzeczce to dodajesz roztwór o stężeniu dokładnie takim jakie ma uzupełniana brzeczka.

Nie' date=' to 50°Blg[/quote'] Roztwór 1kg glukozy z wodą o łącznej obiętości 1 litr to nie jest 50 Blg, również nie ma takiej wartości roztwór 1 kg glukozy z 1 litrem wody tj. coś poniżej 2 litrów. To jest kwestia interpretacji wypowiedzi tomato. O ile jeszcze dało by się zrobić roztwór 1kg cukru w 1 litrze wody o tyle r-r cukru zawierający 1kg cukru w 1 litrze r-ru raczej przekroczy zakres rozpuszczalności (chociaż mogę się mylić bo ze wzrostem stężenia rośnie gęstość i pieron wie jaką miałby tak bardzo stężony r-r). Nie da się takich obliczeń przeprowadzić prosto, bo miesza się jednostki udziału masowego (kg/kg) i stężenia (kg/dm3).

Nie, to 50°Blg

Mam raczej nie najlepsze wspomnienie związane z tym chmielem w lagerach. Moim zdaniem nie bardzo nadaje się do piw o czystym smaku. W zeszłorocznym marcowym zdominował słodowość.

Znajomy Arab polecał przy konsumpcji swoich wyrobów kulinarnych sok z cytryny. Kwas cytrynowy reaguje z zasadowym ze swej natury alkaloidem pozbawiając go jego właściwości "parzących". Niestety zasadowe środowisko jelit chyba odtwarza pierwotny związek bo piekło także z drugiej strony... Ale się OT zrobił

Warka 70: Northern England Brown Ale Dawno żadnego Browna u mnie nie było. Trochę oszukany będzie bo na pilzneńskim a nie na Pale Ale. Planowany kolor 36EBC, goryczka 27IBU. Zasyp: słód pilzneński Litovel - 4kg słód karmelowy ciemny Litovel - 0,35kg słód palony żywiecki - 0,1kg Zacieranie 50°C - 15' 66°C - 90' 72°C - 10' (tak na wszelki wypadek) 76°C - 15' Gotowanie 70'/chmielenie w 10' - 17g chmielu Iunga, granulat T-90 9,5% alfa-kwasów w 40' - 15g chmielu Cascade, granulat, 4,6 % alfa-kwasów w 55' - 5g mchu irlandzkiego w 68' - 15g chmielu Cascade, granulat, 4,6 % alfa-kwasów Brzeczka nastawna ma 12°Blg. Drożdże Wyeast 1098 British Ale na starterze z rezerwy Cream Ale.

No ja też inżynier. Ściągnij na nowo robust portera, wczoraj go edytowałem.

Chwalebny to czyn, którego się podjąłeś. Przerobienie tych tłumaczeń na polski to nie lada wyzwanie. Część poprzerabiałem (poznasz łatwo które) ale to kropla w morzu.

Wołek raczej nie przegryzł folii. Pierwsze do słodu musiały dobrać się myszy. A jak już była dziura to i wilgoć dostała się do słodu i wołek mógł sie ładnie rozwijać.

Coś nie tak chyba z temperaturami zacierania, bo po 60' w 72°C nie powinno być niczego przy takim zasypie. Sprawdź innym termometrem temperaturę.

No to super. Ciekaw jestem efektów.

Nie da się. Gęstość mieszaniny wody i etanolu jest mniejsza od gęstości czystej wody czyli 0°Blg. Wychodzi się zatem poza skale typowego cukromierza.

Poczekaj do wieczora. Tych drożdży jest trochę mało na 28l brzeczki i zimny start.

Chyba za szybko schłodziłeś. Trzeba było poczekać na oznaki fermentacji w temp. blisko 20°C i dopiero do zimnego.

Ciekawe jakie będą efekty pracy tych drożdży.

Chyba chmielu. Dzięki poprawiłem. Skutek pośpiechu. Wczoraj wieczorem drożdże wybrały się z fermentora na spacer mimo 12°C w piwnicy :rolleyes:

Warka 67 Koelsch v.4 Przelany na cichą przy 3,5°Blg, jeszcze mętne ale potrzebowałem gęstwy do Cream Ale. Wydaje się, że jeszcze trochę zejdzie na cichej. Smak całkiem fajny, czystszy niż poprzedniego, a to z kolei chyba zasługa niższej temperatury fermentacji.

Warka 69 Cream Ale Pierwszy prawdziwy amerykaniec w moim wykonaniu. Zasyp słód pilzneński 3,4kg kaszka kukurydziana 0,75kg słód żywiecki palony 5g Słód żywiecki dodany w celu lekkiego podniesienia barwy bo mi z ProMasha wyszła za niska. Zacieranie kaszka skleikowana we wrzącej wodzie (10l) przez 15' po dodaniu 5l i schłodzeniu do 52°C dodałem słód 50°C - 15' 62°C - 30' 72°C - 35' 76°C - 10' Gotowanie ok 80', chmielenie w 20' - 13g chmielu Iunga, granulat T-90 9,5% alfa-kwasów i 350g sacharozy w 60' - 11g chmielu Sybilla, granulat T-90, 7,1% alfa-kw Brzeczka nastawna ma gęstość 13,5°Blg, na górnej granicy stylu. Podobnie obliczona goryczka 19,7IBU. Piwo mimo dodatku palonego słodu jest jaśniutkie. Piana przy przelewaniu/napowietrzaniu (kołysanie fermentorem) całkiem ładna i trwała. Przełom był wyraźny i zaczął się przed dodaniem chmielu. Smak brzeczki jest wyraźnie inny niż dla zasypu w pełni słodowego. Dodałem drożdże z Koelsch V.4, wprost z fermentora po przelaniu Koelscha na cichą.

Ja skleikowałem prymitywnie w samej wodzie.

O! Staśku mamy synchronizację, ja też dzis Cream Ale z tym, że bez ryżu tylko kaszka kukurydziana. Kaszkę kleikowałeś?

Jak dla mnie to połączenie aromatów pochodzących od karmelowych słodów z produktami fermentacji brzeczki o wysokiej gęstości.

Trochę przez patriotyzm lokalnym podam' date=' że Tyskie robione w Tychach idzie w 100% na eksport a na lokalnym rynku można produkt z Tychów kupić pod nazwa Książece. To piwo nie jest już tak obrzydliwe. Pozostałe "Tyskie" dostępne u nas w sklepach i zwykłych knajpach warzą w Poznaniu.[/quote'] No i kupiłem Książęce, żeby spróbować co jest warte. Niestety, totalna porażka . W sumie nie do odróżnienia od zwykłego. Tychy zeszły na psy. RIP.

Wsadź ja zatem do lodówki. Ciśnienie spadnie a drożdże trochę się zdrzemną. A jeszcze lepiej to stawaj do garów i warz dziś (tak jak napisałeś w p. 1)

Trudno się nie zgodzić. Z drugiej strony tak fajnie jak u Gazdów to chyba nigdzie nie będzie :rolleyes:

No ja też się zapowiadam, rezerwuje, zaklepuje czy co tam jeszcze trzeba, +1 i dwa bajtle