Skocz do zawartości

JacekKocurek

Members
  • Postów

    2 351
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez JacekKocurek

  1. Żarty. 3cm wody to 300Pa (1atm=101300Pa). Poza tym gdzieś czytałem, że drożdże lepiej pracują pod podwyższonym ciśnieniem, dlatego ja ostatnio fermentuję w lekko rozszczelnionym (zawsze trochę "nadętym") fermentorze (nadciśnienie pewno 100x większe od tego ze słupka wody w bełkotce).
  2. Jeżeli w zestawie przypraw będą w wystarczającej ilości goździki to na pewno w piwie je wyczujesz.
  3. Miło mi to słyszeć . A co do gęstwy to tak coś czułem, że nie dasz jej pojeść...
  4. No miło mi . Serio polecam ten szczep. Zrobiłem pszenicę na najprostszym zasypie i wyszła naprawdę bardzo dobra. Jeżeli przyjedziesz do Cieszyna i mnie też się uda to spróbujesz
  5. Od siebie dodam, że drożdże te są na prawdę bardzo dobre i co najmniej porównywalne z najpopularniejszymi u nas 3068. Wg mnie piwa zrobione na tych drożdżach są nawet lepsze: aromat jest bardziej bogaty, wyraźniejsze są aromaty goździkowe a fermentor wiezenbocka pachniał jak skrzynka dojrzałych bananów. Piwo jest zdecydowanie bardziej treściwe niż na innych drożdżach pszenicznych (WB-06 a nawet 3068, które określone są przez Wyeast jako głęboko odfermentowujące)
  6. Drożdże górnej fermentacji w stylu hefeweizen produkujące złożony aromat i smak. Równowaga między estrami bananowymi i gumy do żucia, estrami aromatu liczi i jabłkowym/śliwkowym oraz goździkowymi fenolami. Flokulacja: niska Atenuacja (odfermentowanie): 70-76% Zakres temperatur: 64-75°F, 18-24°C Tolerancja alkoholu: 10% ABV Style: Dunkelweizen German Hefe-Weizen Roggenbier (German Rye Beer) Weizen/Weissbier Weizenbock
  7. No możne i tak mówi teoria ale u mnie na piwach bez mchu (pszenicznych) piana jest marna a na tych z mchem wyszła całkiem ładna (vide zwycięski Munich Dunkel). Oczywiście, nie może być prosto, bo mam tez piwo bez mchu na którym piana trzyma się "jak pijany latarni".
  8. Jeżeli zastosujesz kilka centymetrów odstępu od dna to może to być pianka (np. karimata). Jednak i tak największe straty są z lustra cieczy, dlatego polecam doprowadzanie do wrzenia pod pełnym a przynajmniej częściowym przykryciem.
  9. Ciśnieniem normalnym nazywamy umowną wartość 101325 Pa. Jako takie nie jest typowe dla jakiegoś miejsca. Jest to wynik uśredniony z wielu pomiarów. Np. na Wyżynie Śląskiej ciśnienie rzadko przekracza 1000hPa, podczas gdy nad morzem zwykle jest powyżej tej wartości.
  10. Bielok nie pisze, że mu nie wrze tylko, że winnej temperaturze. Jeżeli nie udaje Ci się doprowadzić brzeczki do wrzenia to oznacza, że w stosunku do strat ciepła masz za słabe palniki. Spróbuj zaizolować boczne ścianki kotła. Zanim brzeczka zawrze możesz też mieć garnek przykryty (trzeba go jednak pilnować bo łatwo może wykipieć).
  11. No przecież wiem, dziwię się tylko, że nie osiągasz 100°C, bo chyba wpływ zawartości cukrów jest większy niż spadku ciśnienia, no ale jak widać pomyliłem się (zakładam, że masz naprawdę intensywne wrzenie). Inna sprawa, że przy tak dużym i otwartym garze trudno uzyskać naprawdę intensywne wrzenie i jednolitą temperaturę w całej objętości.
  12. Kompendium wiedzy na temat DMS i innych siarkowych związków wpływających na smak piwa jest zawarta w artykule pani dr Anny Sałek.
  13. A co w tym dziwnego? O tyle dziwne, że co innego woda a co innego brzeczka. Ze względu na zawartość cukru temperatura wrzenia będzie inna i raczej wyższa niż czystej wody.
  14. Oczywiście to się zgadza, jednak uwzględnienie zmiany objętości (a właściwie poziomu lustra cieczy) jest ważne przy pomiarach ciśnienia a nie dość zgrubnych obliczeniach tego, czy da się napełnić kufel na danej wysokości czy nie. W wypadku wyszynku mamy do czynienia ze stałą zmiana poziomu lutra cieczy. Dla spokoju sumienia można wykonać obliczenia dla lustra piwa tuż nad dnem (największa różnica poziomów).
  15. No tak tylko w jakim celu? To że wolniej się topi oznacza, że mniej ciepła pobiera z otoczenia, innymi słowy, żeby zapewnić taką sama temperaturę wewnątrz "lodówki" trzeba wsadzić więcej pojemników z mieszanina woda-trociny niż z samą wodą. Sens mógłby co prawda taki, że rzadziej trzeba by te wkłady wymieniać tylko, że zajmą one znacznie więcej miejsca.
  16. Musi się gotować, tak że na zimno dodawanie jest bez sensu.
  17. Oczywiście, że ma zastosowanie i podciśnienie na oplocie jest niezależna od średnicy wężyka. Dotyczy to jednak statyki, czyli sytuacji w której wężyk jest na dole zatkany. W sytuacji kiedy odbieramy filtrat mamy już do czynienia z oporami przepływu a te są zależne od średnicy przewodu. Inaczej mówiąc średnica ma znaczenie ale tylko do pewnej wartości, przy której zaczyna dominować opór przepływu brzeczki przez złoże (średnica ta jest mała, gdyż opór złoża jest zwykle bardzo duży).
  18. Zdziwiłbyś się jak szybko by to nastąpiło. Ze względu na bezwładność cieczy wysokość równowagi zostałaby nawet chwilowo przekroczona (tłumione wahania poziomu cieczy) Skąd Ty wziąłeś te stosunki średnic? W prawie Pascala nie ma nic o tym a wręcz wynika z niego, że średnica nie ma nic do gadania (paradoks hydrostatyczny) Prawidłowy wyszynk piwa jak najbardziej daje się opisać naukowo Pozdrawiam również
  19. Tak naprawdę to jest to energia w postaciach: potencjalnej wysokości, potencjalnej ciśnienia i kinetycznej prędkości przepływu a ze względów użytecznych najczęściej przedstawia się ją w formie wysokościowej albo ciśnieniowej.
  20. Jesteś w stanie to udowodnić? Bo ja mogę Ci zaraz pokazać obliczania, z których wynika, że bez najmniejszego problemu napełni się kufel piwem 5m nad lustrem piwa w beczce w której panuje nadciśnienie 1,1 bara, w czasie poniżej 1 minuty. To jest to co w pompach nazywa się wysokością podnoszenia i faktycznie będzie to blisko tej wartości (dla piwa dokładnie H = DP/(ro*9,81)=2.5e5/(1005*9,81)=25,3m ) i w każdej niższej wartości H będzie następował wypływ bo MUSI. I będzie tak niezależnie od tego, czy na dole masz podłączony KEG czy instalacje wodociągową o takim samym ciśnieniu statycznym w miejscu przyłączenia. Pamiętaj, że spadek ciśnienia ze względu na opór przepływu dąży do 0 gdy natężenie przepływu dąży do 0.
  21. Nie do końca jest to prawda, to taki trochę skrót myślowy. Tak naprawdę należy posługiwać się pojęciem współczynnika oporu przepływu i to w dwóch wersjach liniowej i miejscowej. Pierwszy zależy od właściwości cieczy i natężenia przepływu, czyli liczby Reynoldsa określającej stosunek sił bezwładności do lepkości, drugi związany jest z miejscowymi zaburzeniami przepływu, typu: zmiana średnicy, kolanko, zawór itd.
  22. 3 lata temu kupiłem u nich 30kg słodu. Był OK. Podobno teraz coś się pogorszyło.
  23. Ciśnienie bezwzględne 1,1 bar to prawie ciśnienie atmosferyczne, czyli nienagazowane piwo
  24. To jest pewne nieporozumienie, bo to nie jest opór tylko spadek ciśnienia na jednostkę długości przy jakimś standardowym natężeniu przepływu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.