Skocz do zawartości

JacekKocurek

Members
  • Postów

    2 351
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez JacekKocurek

  1. Niby tak ale podobno prome zrobił startera z tych 6g
  2. Dokładnie, zafundowałeś drożdżom laga. Prawdopodobnie zbyt szybko schłodziła się brzeczka w lodówce albo temp. w niej był znacznie niższa niż te 9°C
  3. Zgadzam się. Ja w ten sam sposób stosuje ClO2 a przy nim piro to zabawka dla grzecznych dzieci.
  4. No właśnie, używał ktoś tych drożdży? Jakieś wnioski co do efektów ich pracy?
  5. W opisany przez Ciebie sposób krzywdy drożdżom raczej nie zrobiłeś. Błąd polegał raczej na przelaniu na cicha przy zbyt niskim przefermentowaniu brzeczki- w ten sposób pozbawiłeś ją znacznej części drożdży. Nie napisałeś jakie to były drożdże, ile ich dodałeś i w jakiej temperaturze. Nie wiadomo tez jak napowietrzyłeś brzeczkę.
  6. No właśnie, też przy Koelschu miałem mocno mętną brzeczkę nastawna a w butelkach po 4 dniach mam już idealny klar. Na razie osad jest jednak bardzo luźny.
  7. Warka 67 Koelsch v.4 Wygląda, że fermentacja powoli startuje. Temperatura w piwnicy 13°C. Jaszcze dwa-trzy tygodnie i będzie można zacząć myśleć o dolniakach.
  8. Też tak myślę. Pisze tylko, że mam w razie czego alternatywę
  9. Warka 67 Koelsch v.4 Wyszło ok 25l trochę ponad 12°Blg , wydajność ponad 70%, ujdzie. Fermentor zniosłem do piwnicy i zadałem gęstwą z pierwszej warki tego sezonu, która czekała 2 tygodnie w lodówce. Jeżeli do jutra nie wystartuje fermentacja to dodam gęstwy po Alcie, jutro zamierzam przelać go na trochę na cichą.
  10. Tak jest ale ja mam mieszadło w kotle i myślałem, że to wystarczy ale okazało się, że krążący zacier wynosił sondę na powierzchnię i musiałem przymocować ją by była zanurzona.
  11. Warka 67 Koelsch v.4 Ponieważ są warunki: temperatura i drożdże oraz występuje potrzeba zapełnienia piwniczki czymś co szybko będzie się nadawało do picia, tak jak napisałem wyżej postanowiłem spróbować uwarzyć kolejnego Koelscha. Zasyp: słód pilzneński 4kg (1,6 kg Soufflet z Poznania reszta z Litovela) słód monachijski Litovel 0,5kg Zacieranie 50°C - 10' 62°C - 45' 72°C - 45' 76°C - 10' Gotowanie 75'/Chmielenie w 15' - 20g Sybilla, granulat T-90, 7,1% alfa-kw. w 50' - 16g Halertau Tradicion, granulat T-90, 5,2% alfa-kw. w 72' - 16g Halertau Tradicion, granulat T-90, 5,2% alfa-kw. Po raz pierwszy użyłem termometru z IKEA'i. Fajna rzecz ale dopracowywałem użycie na bieżąco. Przy drugiej przerwie podczas podgrzewania sonda była zbyt płytko zanurzona i podgrzałem zacier za wysoko bo do 64°C. Wymyśliłem mocowanie pozwalające zanurzyć ja głębiej i dalej było OK. Uzyskałem doskonale klarowny filtrat, bardzo mile mnie to zaskoczyło ale bałem się o przełom, tymczasem był wręcz doskonały. Zaczął się już po 5 minutach gotowania, jeszcze przed dodaniem chmielu. Brzeczka właśnie kończy się chłodzić.
  12. Za duże wysycenie, 2,5v/v to górna granica dla brytyjskich piw. Polecam raczej okolice 2,0v/v czyli 166g na 20l piwa o temp. 20°C (nie zapominaj o tym parametrze bo jest bardzo ważny). Oczywiście, że można, taka ilość nie wpływa na smak końcowego produktu. Prawdę mówiąc najlepsze są rozwiązania najprostsze czyli użycie zwykłego cukru.
  13. No Jacek i jakie decyzje zostały podjęte? No cóż w związku z okolicznościami ogólnymi wybrałem trzecia drogę: dziś zrobię druga wersje Koelscha, tym razem bez słodu pszenicznego za to z niewielką ilością monachijskiego.
  14. Te drożdże nie siadają szybko i nie musisz się obawiać, że fermentacje w butelkach pójdzie dużo dalej.
  15. Tak, wskazanie areometru to suma wszystkich cukrów. Faktycznie miałeś 11,4°Blg od cukrów pochodzących ze słodu i 0,6°Blg z laktozy. Taka końcowa gęstość jest możliwa ale zleży też od tego jakich drożdży użyłeś.
  16. No to wszystko jasne, dalej fermentacja raczej nie pójdzie, zatarłeś bardzo "na słodko".
  17. No ale w takiej ilości (200g) przy standardowych 20litrach dodaje zaledwie 0,63°Blg , zatem pomijając laktozę gęstość zeszła z 11,4 na 3,9, raczej marnie no chyba, że zacierałeś w wysokiej temperaturze.
  18. Trzeba być prawdziwym wojownikiem' date=' podjąć wyzwanie i zrobić dwa różne.[/quote'] Ograniczają mnie niestety drożdże. W tej chwili mam tylko Koelschowe. Alt i BdG można zrobić z takiego samego zasypu. Mają podobny profil smakowy jeśli idzie o część słodową.
  19. W piwnicy zaczyna wiać pustką więc wpadł mi do głowy szatański pomysł uwarzenia dwóch warek za jednym zamachem. Zastanawiam się czy zrobić dwa zacierania czy jedno i uwarzyć coś mocniejszego i słabszego. Na razie wygrywa ta druga opcja w wersji Biere De Garde w połączeniu z Norther German Altbier
  20. No ale jakie to ma znaczenie, że słód jest zeszłoroczny? Cenę dyktuje rynek, równowaga popytu i podaży a nie rok produkcji.
  21. hbd.org jest chyba jedynym miejscem w którym za dolną granicę nagazowania dla pszenicy podaje się wartość 3,6. BeerSmith podaje zakres 2,5-2,9. 2,5 wydaje mi się jednak za mało i raczej polecałbym celować w górna granicę.
  22. No nie wiem, myślę, że musieli coś kombinować, bo 17°C to chyba ciut za nisko na belga.
  23. No patrzcie u mnie też. Erloy do tablicy. Ale wpadka
  24. Warka 65 Koelsch v.3 Dziś została zabutelkowana. Gęstość zmierzona, około 2°Blg. DOdałem około 1l rezerwy i 70g cukru rozpuszczonego w 0,5l wody. Nagazowanie powinno wyjść dość wysokie w pobliżu 2,8v/v. Zielone piwo ma czysty smak, bez diacyetylu i intensywnych ejlowych estrów jednak jest ciut owocowe. Zobaczymy za 2 tygodnie jak nagazuje się i trochę dojrzeje.
  25. I dobrze też rozcieńczyć zacier przed filtracją. Innymi słowy zrobić wszystko by lepkość fazy ciekłej była możliwie niska.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.