Skocz do zawartości

Kaniutek

Members
  • Postów

    656
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    18

Treść opublikowana przez Kaniutek

  1. Tutaj jest - jak zapewne wszyscy wiedzą - istotny nie tylko stop z którego wykonano radiator, ale również odpowiednio przygotowana powierzchnia styku. Im bliżej wyszlifowane na lustro, tym lepiej. Ja mam wrazenie, ze Chińczycy zaczęli stosowac jakis ZnAl zamiast aluminium. Tzn., to opinia oparta na rozmowach z kolegami, bo osobiscie od kilkunastu lat, zanim cos wyrzucę do śmieci, wymontowuje z tego radiatory, włączniki, przekaźniki itp. Mam wiec radiatorów tyle, że zazwyczaj nie muszę ich kupować. Moje SSRy beda przykrecone do radiatorow wymontowanych akurat z telewizora projekcyjnego. Beda, bo ciagle nie mam kiedy wziac sie za składanie maliny.
  2. Mozesz odezwac sie do kolegi Sprawek, ktory organizowal produkcje grzalek pasujacych do kegów i wszelkich innych garnków. Tu masz temat grzałek, czytaj sobie od końca, albo od 3/2 - Oczywicie, bedziesz potrzebowal obudowe do tych grzalek itp. Jak przestudiujesz temat bedziesz mial większość wątpliwości rozwiane.
  3. Te grzałki sa za krótkie do swojej mocy i beda ci przypalać. Potrzebujesz grzałki emitujące maksymalnie 1,9W na centymetr kwadratowy swojej powierzchni grzejnej. Przekaźniki ssr szukałabym 40A. Te 25A Foteki popsuły mi sie 3 szt. przy obciążeniu poniżej 16A.
  4. A ja nie polecam. Profil smakowy jaki dają jest bardzo słaby. Jest tyle fajnych innych drożdży, ze naprawdę nie trzeba męczyć się z tymi.
  5. Nie moge znalezc tego sprzedawcy na Allegro. Czy oni z tej Fordonskiej, sprzedają wysyłkowo? Duże worki mnie nie przerażają.
  6. W cale nie jest to takie pewne. Glifosat jest jednym z najlepiej poznanych herbicydów więc i jego stosowanie może być całkiem bezpieczne. Wokół tej substancji narosło wiele legend, szczególnie chętnie i z niezwykłym zaangażowaniem powielane przez różnego rodzaju ruchy pseudoekologiczne i antynaukowe. Uczestniczyłem swego czasu w wielu konferencjach naukowych, dotyczących stosowania różnych pasz w żywieniu zwierząt i słuchałem dużo wykładów min. na temat frekwencji glifosatu w roznych częściach roślin, a także jego rozkładowi i okresach karencji. Wiele z legend, które sie o tej substancji powszechnie opowiada, nie ma potwierdzenia w badaniach naukowych. Polecam ten popularno-naukowy artykuł o glifosacie i odnosniki w nim zawarte. https://www.crazynauka.pl/czy-glifosat-jest-szkodliwy-sprawdzamy-co-mowi-nauka/
  7. Nie widzę sensu dalszej dyskusji. Definicje są ustalone. Nie czuję się wystarczajacym ekspertem, zeby tworzyć nowe .
  8. Piękny sprzęt. Szukaj tutaj https://www.wiki.piwo.org/Kategoria:Receptury_ze_słodów
  9. Nic nie ma za darmo. Ta przesyłką tez nie jest za darmo, ani za te 50 pln abonamentu. Towary na Allegro ze Smartem, u tych samych sprzedawców sa droższe niż w ich sklepach.
  10. Tutaj masz wszystko ładnie opisane https://www.wiki.piwo.org/Kategoria:Surowce_niesłodowane
  11. Prażona pszenica jest też zwykłą, niesłodowaną pszenica, tylko uprażoną. Jeśli nieslodowaną pszenicę dodasz do zacieru w postaci - by tak rzec - "sauté", czyli bez kleikowania, czyli bez gotowania/prażenia/odpowiedniej obróbki termicznej, możesz spodziewać się, że duża część skrobii z ziarna nie zamieni się na cukry mniej złożone. A wiec będziesz miał skrobię w zacierze.
  12. To jest pszenica poddana wysokiej temperaturze. Proces w zasadzie identyczny do robienia pop-cornu. Po polsku można by to nazwać "dmuchaną pszenicą", tak jak kiedyś można było kupic dość popularny "dmuchany ryż". Nie chodzi tu o uprażeniu pszenicy w kierunku zmiany koloru, a "ugotowanie" skrobii. Identyczny efekt uzyska się kleikując, chociaż smakowo będzie trochę inne. Można to zrobić w maszynce do pop-cornu, ale takiej która dziala na sucho, bez tłuszczu. Albo w piekarniku z termoobiegiem, w niebardzo wysokiej temperaturze, często mieszając.
  13. Kaniutek

    Sadzonki

    Ja nie zebrałem z sadzonych w listopadzie sadzonek nic. Wiec twoj wynik jest całkiem wybitny, przy moim.
  14. Ja sie na brewkitach nie znam, dlatego bardzo chętnie sie wypowiem. Kup sobie niechmielony ekstrakt słodowy jasny. Najlepiej np. Coopersa albo Briess (te akurat znam i maja super jakość, ale nie wiem jak z dostępnością w PL). Kup sobie chmiel np. lubelski i marynke w ilości na 1 warke o IBU cca 25. Kup sobie drożdże us-05 albo Danstar Nottingham. Zrób z tego piwo, fermentujące w najniższej dla danych drożdży temperaturze prze pierwszy tydzien, potem o 3 stopnie wyzszej przez drugi tydzien i cca 20 stopni przez 3 tydzien. Po 3 tygodniach zbadaj blg, a za 3 dni zniwu. Jesli bedzie takie samo, przelej piwo z nad osadu i butelkuj z taka iloscia cukru do refermentacji, zeby wyszlo ci nagazowanie na poziomie cca 2,4. I bedziesz mial piwo niepodobne do Raciborskiego, ale bedzie ci bardzo smakowac. Jesli, oczywiście nic nie zepsujesz po drodze. Obejrzyj sobie na jutupie jak Kopyra warzy z brewkitu.
  15. Rajciu! Ale masz ślicznie zmatowiony ten keg! Czy taka szeroka podstawa pod silnik nie robi Ci problemu z sypaniem słodów?
  16. Niekoniecznie. Australia jest krajem mimo wszystko bardzo dużym. Tylko troszeczkę mniejszym od Europy. Sa tam więc strefy nie tylko bardzo gorące. Np. w Alpach Australijskich ujemne temperatury nie sa niczym nadzwyczajnym. Canberra, kóra leży przeciez w podobnej odległości od równika co Jerozolima, potrafi miec spadki temperatury nawet do -10oC. A mikroklimat Australijskiego Terytorium Stołecznego jest bardzo europejski. W miastach na południowym wybrzeżu, szczególnie Melbourne, zima potrafi wyciagac grube swetry i kurtki z szaf. A na Tasmanii jest jeszcze bliżej klimatowi, który znamy zza okien naszych domów. Dlatego mnie te ich 13-stopniowe lagery intrygują.
  17. Wg tego, co kiedys wyczytalem na jednym z australijskich forów, oznaczenie drukowane na opakowaniu drożdży Coopers oznacza: Pierwsze 3 cyfry to kolejny dzień roku, pozostale 2 cyfry oznaczenie roku, w którym zapakowano drożdże. A wiec tutaj jest to 197 dzień 2018 roku (16 lipiec 2018) Oznaczenie literowe niestety nie jest juz tak łatwe w dekodowaniu, bo informacje kończą się na kodach używanych kilka lat temu. Ale można przypuszczać, ze litera L nadal odpowiada "lager", a C "contract". Co oznacza G nie wiem. Ciekawe, że dla Australijczyków lagery fermentuje sie właśnie w temp. 13-15 stopni. Tutaj źródło https://aussiehomebrewer.com/threads/kit-yeast-is-it-all-the-same.86787/
  18. Z kwasem octowym trzeba być ostrożnym, bo w kontakcie z miedzią, a tę się używa przeciez niekiedy w browarach, może tworzyć grynszpan, który jest trucizną. Jak bym miał do wyboru nadwęglan sodu z cała masa jego niedoskonałości i to coś na bazie kwasu octowego, zdecydowanie wybrałbym nadwęglan.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.