Skocz do zawartości

Kaniutek

Members
  • Postów

    656
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    18

Treść opublikowana przez Kaniutek

  1. Mam brewkity z USA i tamtejsze instrukcje są pisane zupelnie normalnie. Moje doświadczenia z podroży mówią, że czy polski, czy amerykański, czy jakikolwiek inny klient jest w zasadzie taki sam. Kompletnie nie rozumiem tej ignorancji.
  2. Nagazuje sie, ale takie zabawy z temperaturą mogą ten proces wydłużyć.
  3. Za krótko Kto pisze te durne instrukcje?
  4. Moze trzeba mieszać w trakcie podgrzewania?
  5. Mi po czymś podobnym zeszła skóra z połowy klaty i częsci brzucha. Tydzień walczyłem, zeby sie nie wdała infekcja, a nastepny tydzień się goiło. Teraz mam przebarwienie na klacie w kształcie litery S, jak Superman. Najsmaczniejsze piwo mi wtedy wyszło...
  6. Trudno o stabilniejsze zasilacze niż komputerowe.
  7. Nie do końca. Przetwornica zanim podłaczysz płytkę Raspberry powinienes wyregulować. Możesz pod nią podpiąc inne napięcie wejsciowe, ale na wyjsciu potencjometrem trzeba ustawić 5V. Nie ma też 100% pewności, że przetwonica jest prawidłowo wyregulowana pod wejsciowe 12V. Dlatego lepiej najpierw zmierzyć i się upewnic.
  8. No dobra. Przeredagowałem wpis o Refraktometrze w Wiki. Nie wiem, czy jest prostszy w zrozumieniu, ale na pewno jest pełniejszy
  9. Całkiem niedawno zrobilem dokładnie ten sam błąd mimo, że wcześniej przeczytałem prawie całe forum i jestem z tych, którzy zanim coś zrobią, dokładnie interesują sie tematem. Czytam wszystkie instrukcje. Uważam, że wpis w Wiki jest niewystarczająco dobry i powinien być inaczej zredagowany. A wręcz powinien zawierać instrukcję, jak używać refraktometru w piwowarstwie, ktorej tam nie ma. Co ciekawe, duzo bardziej wartosciowy wpis nt. refraktometru jest tutaj ale i on nie zapala lampki "baczność". W sumie najlepiej to wyjasnil Kopyra w jednym ze swoich filmow o podstawach warzenia piwa, kiedy jeszcze jego filmy miały sens i jakąś wartość. Na forum zaś jest jasny i przejrzysty wpis Dr2
  10. Chińczycy nie dodają instrukcji do refraktometrów. Jest tylko, ze trzeba go skalibrowac na destylowanej wodzie. Początkujący, który nie natknął się w swoich poszukiwaniach na informację, ze alkohol zakłamuje wskazanie refraktometru, nie będzie o tym wiedział. To nie do końca jego wina, ani lenistwo. Nawet artykuł o refraktometrze na Wiki nie jest do końca precyzyjny. Napisane jestw w nim: " Wadą refraktometru jest podawanie mocno zafałszowanego odczytu w przypadku fermentującego piwa. Powoduje to konieczność żmudnych przeliczeń, które na szczęście można wykonać w programach komputerowych (np. ProMash) wspomagających domowego piwowara. Konieczne jest wtedy podanie ekstraktu brzeczki nastawnej. Dla celów piwowarstwa domowego refraktometr powinien mieć skalę 0-32° Brix. " Cóż to znaczy dla początkującego piwowara? A generalnie niewiele. Własnie przeczytał całe Wiki 2 razy, bo słabo jeszcze rozumie o co kaman. Ale o refraktometrze przeczytał tylko raz, bo forma w jakiej zostało napisane o zakłamaniach nie zapaliła mu lampki "BACZNOSC".
  11. Wychodzenie piany z butelki możesz miec od przegazowania niedofermentowaniem, przegazowania zbyt duza iloscia cukru na refermentacje, infekcją, albo chmielinami w piwie. Jesli wyłazi Ci piwo z butelki, to chłódź i pij szybko, ew. upuszczaj gaz.
  12. Odgazowałem wszystkie pozostałem butelki i wydaje mi sie, ze to chyba ta jedna konkretna butelka miała feler. W żadnej innej z tej warki nie było objawów przegazowania.
  13. No i dziewictwo stracone. Wczoraj wieczorem zastałem całą podłogę w szkle. Na razie, tylko jedna butelka. Warka #15 Żytnio-pszeniczne.
  14. Tej jesienio-zimy uwarzylem 6 warek i 150l piwa. Rok kończę z wynikiem 15 warek. (Razem 375 litrów) O wczesniejszych warkach z poprzedniej zimo-wiosny pisałem wcześniej. 8491 + 150 = 8.641 litrów
  15. Wg tradycji, możesz butelkować, jeśli blg nie spada przez co najmniej 3 dni. A ilość cukru do refermentacji policzysz sobie ogolnie dostępnymi online kalkulatorami.
  16. Tutaj mamy do czynienia z procesem podobnym do tego, który zachodzi w prostych aparatach destylacyjnych. Przy odpowiednio wysokim grzaniu ciśnienie wypycha całą parę. Refluks może powstawac w przypadku, jeśli ścianki rury odprowadzajacej będą wystarczająco chłodzone. Czy to rozwiązanie jest równie wydajne, jak gotowanie bez pokrywki można łatwo zmierzyć. Gotować tradycyjnie przez godzinę dobrze znaną objętość brzeczki i po gotowaniu ustalić ile wody odparowało. A potem z tym skraplaczem.
  17. Używaj tego co ci pokazał 4 blg. A przy nastepnych zakupach, kup sobie https://m.pl.aliexpress.com/item/32830187980.html?pid=808_0016_0201&spm=a2g0n.search-amp.list.32830187980&aff_trace_key=2bae203e682d43a1a19c2349b7cbf4a3-1577302523067-01020-bFHHznyG&aff_platform=msite&m_page_id=4846amp-mtcCFDoSctwByc-igEcBFA1577786847366&browser_id=0e9d1866fbca4161b49446da0bad9849&is_c=N&gclid=null
  18. Czy 1, czy 6 mm, czy 30 mm, to nadal blacha walcowana, zimnogięta. 6 mm to juz dośc duzo. Nie mniej, zwrocilbym uwagę, czy nie odkształca sie i sprężynuje przy kapslowaniu.
  19. #17 Dunkelweizen Data zacierania: 30.12.2019 Data gotowania: 31.12.2019 Objętość nastawu: 20l Ekstrakt początkowy: 12,5 blg Ekstrakt końcowy: 5,5 Birx = 1,3 Blg - alk. cca. 6,1 % Alkohol w piwie: 6,4 % obj. IBU: 9 Rozlew: 06.02.2020 - 130 g cukru = 49 butelek x 0,5l Surowce: słód pilzneński/pale ale - 1,3kg słód pszeniczny jasny - 2,3 kg słód monachijski typ II - 0,6kg słód karmelowy - 0,2kg słód żytni białoruski piekarski - 0,1kg Razem zasyp: 4,5 kg chmiel Lubelski granulat - 46,5g Drożdże: gęstwa Wb-06 - trzecie pokolenie Zacieranie: 10' w 46°C p. ferulikowa - 47,5 15' w 53°C p. białkowa 30' w 63°C p. maltozowa 10' w 72°C p. dekstrynowa Wysładzanie: Ciągłe - 10 litrów wody o temp. 80 stopni. Łącznie ok. 26 litrów brzeczki 10,5 blg - wydajność 63,2% Chmielenie: Lubelski 2,6% 20g - 60 minut 16,5g - 15 minut Komentarz do słodów: Nie wiem, czy słód jeczmienny to pilznenski, czy pale ale, bo mi się opakowania pomylily i nie wiem który był w czym. Słód żytni białoruski piekarski, bo dostalem kiedys i tak leżał. Jest ciemno brązowy, ma pewnie z 1000ebc. Nie zaszkodzi temu piwu na pewno. "Naplulo" mi sie do wiadra przy spuszczaniu brzeczki z kadzi warzelnej. A potem jeszcze nalała się woda z blowoffa przy przenoszeniu. Modlę się do Św. Arnulfa, żeby nie wyszedł z tego Berliner Dunkel Weiss. Fermantacja: Schłodzone do 14,5 stopnia Wlane do wiadra z gęstwą po warce #14 Godz. 21:00 w dniu 31.12.2019 w garazu jest temp. 10,5 stopia 01.01.2020 - godz. 12:00 przestawione do 15,5 stopnia 02.01.2020 - godz. 16:00 piana na 3 litry, radosne bulkanie Infekcji nie było
  20. A czy ta konstrukcja nie jest aby zbyt wiotka? Wyglada to na blachę 3-4 mm, co przy takich siłach nie jest wcale jakoś dużo i nie gwarantuje sztywności. Ja bym wzmocnił te konstrukcje poprzez np. zastrzał zrobiony z trójkąta blachy, przyspawany do tylnej płaszczyzny tej "szubienicy", albo zrobil to zupelnie inaczej z hutniczych kształtowników... Jeśli problem lezy w głowicy, porządną konstrukcja "statywu" zupełnie nie zaszkodzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.