Skocz do zawartości

ciezkicoswybrac

Members
  • Postów

    576
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    25

Treść opublikowana przez ciezkicoswybrac

  1. Jak w tytule. Mam za sobą dopiero 3 warki, a przed następnymi chciałbym przedyskutować jedną kwestię. Każda receptura zawiera wrzucenie chmielu na 0' (aka wyłączenie palnika). Rozumiem ideę, przy spadającej temperaturze olejki z chmielu wydobywają się dając inny aromat / mniejszą goryczkę. Trapi mnie natomiast jedno pytanie - bardziej doświadczeni i lepiej wyposażeni piwowarzy mają na wyposażeniu chłodnicę, której ja niestety nie posiadam. Jak to wpływa na ewentualny aromat? Hipotetycznie - osoba A wrzuca chmiel na 0', zarzuca chłodnicę i po 20 min jest w stanie przelewać brzeczkę do fermentora. Ja natomiast nie mam chłodnicy, a ostatnio zejście temperatury do temperatury zadania drożdży zajęło mi 3,5h. Jestem w stanie jakoś to uwzględnić w ewentualnym planie chmielenia? Bo jak rozumiem - trzymanie chmielu w brzeczce przez 20 min, a trzymanie go przez 3,5h powinno mocno wpłynąć na ostateczny efekt. Przy okazji dopytam się - czy wrzucenie fermentora z gorącą brzeczkę do pustej lodówki (z fabrycznym termostatem, czyli gdzieś w okolicach 4'C) jest w jakiś sposób niebezpieczne?
  2. 5 dni burzliwej i zlewasz na cichą? Jak masz jeszcze butelki z poprzednich warek, to lepiej jak najszybciej je wypij, bo to prawie gwarantowane granaty. 5 dni to stanowczo za mało. Zejście piany i bulkanie to nie oznaka końca fermentacji, musisz mierzyć balingometrem i dać temu znacznie więcej czasu.
  3. No cóż, terminologia jeszcze trochę u mnie szwankuje, ale rozumiem o co chodzi. Autor receptury nie podał temperatury fermentacji, ale myślę że 18-19''C stopni powinno być OK przy S-04 i NEIPA. Dzięki za pomoc, myślę że w przyszłym tygodniu wezmę się za to piwo, bo wszystkie składniki już mam. Przed warzeniem przygotuję sobie szczegółową instrukcję po polsku.
  4. Dzięki wielkie, teraz chyba już wiem wszystko. Siateczkę wygotuję we wrzątku + wymoczę w Oxi.
  5. Mam siatki polecane przez kolegów z forum, te które leżą przy warzywach w biedronce / lidlu. No dobra, ale nadal mam głupie pytanie. Chmielę whirpoolową metodą przy gotowaniu (np. przez 20 min), starając się utrzymać konkretną temperaturę. Czas z przepisu się kończy, czas przelewać brzeczkę do fermentora, na środku garnka jest stożek z chmielin. I tu wchodzi moje głupie pytanie - w jaki sposób to przelać,, żeby ten stożek nie wleciał do fermentora razem z brzeczką?
  6. Rozumiem. Do sprawdzenia profilu wody potrzebowałbym dodatkowy sprzęt, a zawartość poszczególnych minerałów nie zmieni mi smaku piwa o 180 stopni? Wracając do mojego poprzedniego pytania - czy zamiast whirpoola mogę po prostu gotować ten chmiel w siateczce? Bo z tego co rozumiem, whirpool robi się po to, żeby chmieliny i syf ustawiły się na środku garnka w stożku, w celu łatwiejszego filtrowania brzeczki. Na chłopski rozum siateczka da mi podobny efekt, ewentualnie trochę mniej olejków i aromatu przejdzie z chmielu do brzeczki. Jeśli natomiast nie mogę zamienić whirpoola na siateczkę, to w takim razie jak odfiltrować brzeczkę od stożka chmielin? Przelać brzeczkę do fermentora przez sitko?
  7. Źle to ubrałem w słowa, chodziło mi po prostu o rozpuszczenie tego chlorku wapnia. Czyli gdybym używał wody źródlanej z marketu (jakieś saguaro czy co tam mają w butelkach 5L), albo kranówki, to dodawanie chlorka wapnia nie jest wymagane?
  8. Po przemyśleniu waszych propozycji i przekopaniu internetu, ostatecznie zdecydowałem się oddać miód znajomemu, który przetworzył go dla własnego użytku. Temat można zamknąć.
  9. W przepisie (no-boil NEIPA) autor wspomina o "2g calcium chloride". Jeśli dobrze rozumiem, jest to dokładnie ten produkt ze zdjęcia? Jeśli tak, to w jakich sklepach jestem w stanie go dostać, nie licząc oczywiście specjalistycznych oraz internetowych? Receptura: https://www.yeastdriven.com/2019/03/24/lazy-haze/ Oryginalny zapis po angielsku: Rozumiem, że w tej metodzie najpierw gotuję chlorek wapnia, następnie wrzucam ekstrakt pszeniczny, podnoszę temperaturę do 160F, wyłączam palnik i dodaję 60g CTZ, które intensywnie mieszam w ruchu wirowym przez 20 min (whirpool), a następnie przelewam zawartość garnka do fermentora*. Czekam aż temperatura spadnie poniżej temperatury zadania drożdży, dorzucam je, a na drugi dzień fermentacji wrzucam resztę chmielów w siateczce do chmielenia na zimno (oczywiście wszystko wysterylizowane). *Tutaj miałbym pytanie - co zrobić z osadem z chmielu whirpoolowego? Czy powinienem go jakoś przefiltrować, bądź nie przejmować się i wlać całość do fermentora, czy też zrobić whirpoola w siateczce?
  10. Dostałem ~5 kg różnych miodów, z którymi nie ma zbytnio co zrobić. W rodzinie nie mam nikogo, kto przepadałby za miodem i przetworami, aczkolwiek myślę, że miodowe (albo miodopodobne) piwo mogłoby się bardzo dobrze przyjąć. Kolega z forum podrzucił mi przepis w poprzednim temacie, ale jeszcze nie czuję się na siłach żeby warzyć z pełnym zacieraniem. Pytanie brzmi - w jaki sposób wykorzystalibyście ten miód? Mam puszkę brewkitu "German Lager", który mógłbym uwarzyć i potem dodać do niego miodu w różnych formach. Pytanie tylko w jaki sposób? Jak dodam go w trakcie gotowania, to tylko podbije mi ekstrakt i za dużo z niego nie zostanie, więc ta opcja brzmi jak marnotrawstwo. Jak dodam go do butelek przed rozlewem, to pewnie dostanę granaty. Może dałoby radę zrobić coś na zasadzie takiego syropu, który mógłbym dolewać już po otwarciu butelki, albo nawet do fermentora po burzliwej fermentacji? Istnieje też opcja, żebym zaczął warzyć z ekstraktów + osobne chmielenie, wtedy mógłbym po części użyć przepisu od @kiwitom, jedynie musiałbym się poedukować jak przeliczać słody na ekstrakty. Ten brewkit też chciałbym uwarzyć, bo dostałem go od znajomego i głupio byłoby mi go zmarnować.
  11. Dzięki panowie za pomoc i miłe słowa! Przy następnym warkach postaram się poprawić. Teraz zostaje opróżnić butelki i zabrać się za warzenie.
  12. Dotarłem do końca procesu, pierwsze degustacje za mną. Zgodnie z oczekiwaniami, nie ma tu żadnej IPA Smakuje jak koncerniak, ale z dłużej utrzymującą się goryczką i bardzo mocnym posmakiem drożdży. Lekko zalatuje belgijskimi stylami. To wina tej wysokiej temperatury fermentacji, kijowych drożdży z brewkitu czy tak ma być? Na zdjęciu schłodzone do 10 stopni, minuta po rozlaniu.
  13. O, dokładnie o to chciałem zapytać. Mam zmywarkę i chętnie bym jej użył, aczkolwiek widziałem różne opinie o tym rozwiązaniu. Jakiego programu używasz? Dodajesz tabletki? Jak układasz butelki? Na górnej półce niestety nie mam "pików" (wystających rogów, nie wiem jak to inaczej nazwać), więc na stojąco raczej nie dam rady ich ułożyć. Czy tutaj chodziło Ci o butelkowanie, czy czegoś nie zrozumiałem?
  14. No i jestem po butelkowaniu. Ostatecznie wyszło 25 butelek 0,5L, reszta dobita tymi 0,33L z piwnicy. O dziwo na jednej 0,5L nie chciała wejść kapslownica (mam czerwoną greta), flaszka poleciała do śmieci. Do zlewu wylałem ~0,5L syfu z dna. Transportery wylądowały na schodach na strych, mam tam teraz stabilne 19-21''C i możliwość zaciemnienia okna. Po nagazowaniu wrzucam je do piwnicy. Fermentor opłukałem i wyszorowałem miękką gąbką z płynem, uważając żeby za bardzo nie porysować od środka. Na koniec przepuściłem przez niego kilka litrów resztki Oxi z dezynfekcji. Już teraz wiem, że z IPA to nie będzie miało nic wspólnego, ale mimo wszystko dobrze się bawiłem przy całym procesie, na pewno będę brnął dalej. Piwo pachniało bardzo orzeźwiająco, taki zapach lodowatego, lanego w knajpie pilsa, może nawet coś z poziomu tanich pszeniczniaków. Gdzie załatwiacie butelki? Te 0,33L wydają się całkiem ok, ale jest z tym prawie 2 razy więcej roboty, a i babie nie można powiedzieć, że dziś tylko 3 piwka, bo od razu robi się z tego 5-6 butelek Nie chciałbym kwestionować bardziej doświadczonego ode mnie, aczkolwiek ten domestos brzmi dość przerażająco w kontekście czegoś co jednak ma spory kontakt z żywnością.
  15. W takim razie nie ma sensu się męczyć, gdzie te woreczki kosztują grosze. A jak się to ma do chmielenia na zimno? Jestem w stanie robić to na pojedynczym fermentorze nie ryzykując zasyfienia piwa chmielinami? No cóż, raczej czystości jak w szpitalu nie mam, ale zdarzało mi się kisić kapuchę / ogórki i inne przetwory i nigdy nie miałem problemu. Nie wiem jak się to ma do piwa, ale chciałbym spróbować. Udało mi się uzyskać ~100 ciemnych butelek. Jedną zalałem piwem w czwartek, na razie nic się nie stało. Ale zdecydowanie chciałbym się przerzucić na klasyczne 500 ml, bo spedziłem w łazience 2 godziny na samym czyszczeniu, bez sterylizacji Oxi. Zalałem wannę wodą z płynem do mycia naczyń, wrzucałem partie po 20-25 butelek, po kilku min każda butelka była potraktowana szczotką do butelek nałożoną na wkrętarkę i następnie opłukiwana czystą wodą. Zużyłem tyle wody, że aż głupio się robiło. Jedyny plus jest taki, że trochę łatwiej się przenosi takie małe butelki. Wężyk wygotowac, czy wystarczy przepuścić przez niego Oxi? Prawdopodobnie dziś będę butelkował całość, życzcie mi powodzenia.
  16. Z czystej ciekawości pytam, poza tym szkoda mi było go wyrzucać po kilku sekundach. Oczywiście założyłem nowy. Tak zrobię, tylko dzisiaj nie chciało mi się dezynfekować wężyka i lałem prosto z kranika do lejka.
  17. Brązowych jest przynajmniej 70%, więc nie ma problemu. Tak jak pisałem wyżej - rozlałem jedną testową butelkę i wrzuciłem do pojemnika antygranatowego Zostawiam ją na przynajmniej 4 dni w tym pudełku, zobaczymy jak sytuacja się rozwinie. Czyszczenie płynem do mycia naczyń + wrzątek + roztwór Oxi. Oxi potraktowałem też lejek i kranik z fermentora. Oczywiście musiałem coś po drodze zawalić. Nie wsypałem cukru do refermentacji, więc musiałem otworzyć butelkę i dosypać od góry. Mam nadzieję, że butelka nie wybuchnie. Tutaj jeszcze głupie pytanie - mogę użyć ponownie tego samego kapsla, czy po jednym otwarciu jest on już kompletnie nieszczelny?
  18. Mały update: -byłem w lidlu i kupiłem te siateczki, faktycznie 2,50 zł za 2 sztuki. Jak rozumiem, takie siatki są jednorazowe i po jednym użyciu lecą do kosza? -dokupiłem wężyk 1m, 1kg Oxi, glukozę do refermentacji, termometr (tu akurat turbo fail, bo zakres -50 do 50'C.... zostaje mi używać elektronicznego, którego używałem przy pierwszej warce) Z planów zakupowych: -zestaw do warzenia z ekstraktu następnej warki (okolice połowy września) -drugi fermentor, żeby mieć ewentualną możliwość dwóch warek na raz lub cichej fermentacji -ogarnięcie miejsca w piwnicy na zrobienie pseudo warzelni - mam starą kuchenkę gazową, dużo miejsca i nieźle wentylowaną piwnicę. Obowiązkowo kupię czujniki gazu i czadu, nie chciałbym się tam zatruć. -no i trochę czasu, żeby powoli wszystko ogarniać, to niestety jest najważniejsze i najbardziej go brakuje Jak nie mam suszarki do butelek, to mogę od razu do mokrych lać roztwór Oxi i butelkować? Butelkowanie zrobię w poniedziałek / wtorek, po powrocie z wyjazdu służbowego. PS. Jeszcze jedna ważna sprawa - znalazłem na strychu kilka kontenerów (transporterów /krat /pojemników) ze szklanymi butelkami 330ml po wodzie mineralnej, większość ciemnych, niektóre zielone i białe. Czy takie butelki nadadzą się do piwa? Kapsle wchodzą, ale obawiam się trochę o ich stan - patrząc po etykietach, mogą mieć spokojnie 30-40 lat. Co myślicie o nalaniu 4-5 butelek w piątek i sprawdzenie ich stanu po weekendzie?
  19. Z jego filmiku wziąłem pomysł na brewkit i ogólne zainteresowanie tematem, aczkolwiek nie ukrywam, że ciężko mi się go słucha przez to "eeeeeeee"
  20. Chciałbym głównie warzyć IPA, bo to mój ulubiony styl. Czasem od biedy jakiegoś pilsa / lagera. Na spokojnie kolego Teraz mam 22L warki z brewkitu, następnie w planach jest IPA z ekstraktu, a butelek niestety nie mam aż tylu - mam kilkadziesiąt, no może 120 butelek 330 ml i jeden fermentor, a piwka raczej w tygodniu nie ruszam, więc trochę mi to zajmie. Mam takie głupie pytanie co do Twojego przepisu, widywałem to już w innych tematach i niezbyt rozumiem o co chodzi. Mianowicie: Czym jest ta druga wartość po temperaturze? Gramatura chmielu chyba nie, bo coś dużo tego wychodzi. Minuty warzenia?
  21. Akurat informacje o % alkoholu niezbyt mnie interesują, aczkolwiek postaram się to zapisywać od następnej warki. Jeśli przerzucę się na ekstrakty, to ewentualny cukier użyłbym tylko do refermentacji w butelkach, więc chyba nie powinno być źle. To w takim razie wybieram się dziś do sklepu, zobaczymy czy mają coś na stanie. Ano zgadza się, widziałem takie u siebie. Trzeba będzie się przejść. Na razie przytłacza mnie ilość niuansów o których trzeba pamiętać, przez to kombinuję z tymi brewkitami (chociaż koledzy przekonali mnie do następnej warki z ekstraktów), co by mieć trochę mniej roboty na początku i powoli odkrywać kolejne metody. Jak najbardziej, dowiedziałem się wielu nowych rzeczy ? A kobita niestety nie podziela miłości do piw, ale przynajmniej za to zawsze mam kierowcę na miejscu. ? Edit: przepraszam za post za postem, ale w trakcie pisania poprzedniej odpowiedzi pojawił się kolejny post, na który też chciałem odpowiedzieć.
  22. Mam wszystko oprócz siateczek. Z tego co widzę, to różnica między tymi ekstraktami a brewkitem, to kwestia osobnego wrzucenia chmielów i dłuższego gotowania, co rekompensuje znacznie lepszy smak. W takim razie chyba mnie namówiliście. Jak uwolnię butelki po rozlewie tej pierwszej warki to postaram się o zrobienie czegoś na ekstraktach. Chłodnicy oczywiście nie mam, ale wydaje mi się, że wanna z zimną wodą też powinna się nadać, ewentualnie trochę dłużej poleży. Biedne dzieciaki muszą jeść odgrzane, bo wyrodny ojciec gotuje ? Rozlew aktualnej pseudo-warki planuję na czwartek lub poniedziałek, ale to głównie zależy od pogody. Z tego co pisaliście, to wychodzi na to, że lepiej byłoby to zrobić w poniedziałek. Dzięki za wszystkie rady do tej pory, dużo się nauczyłem
  23. Bardziej interesuje mnie ile to trwa i co trzeba zrobić - jeszcze mnie baba z kuchni wywali i tyle będzie z browarnictwa ?
  24. To właściwie nie wychodzi tak źle cenowo - za brewkit + ekstrakt słodowy zapłaciłbym 90-100zł. Gorzej z czasem i moimi umiejętnościami - macie gdzieś instrukcję z tego zestawu?
  25. Czy chodzi Wam o tego typu zestawy? https://browamator.pl/ba-vermont-ipa-american-ipa-14-zestaw-na-20-l,3,37,5409 Jeżeli kupiłbym to z powyższego linku, to potrzebowałbym coś jeszcze oprócz drożdży?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.