Skocz do zawartości

pawel1024

Members
  • Postów

    175
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez pawel1024

  1. w przyszłym roku zamierzam zrobić lodówkę do fermentacji na podstawie takiej małej chłodziarki może trochę kombinowania będzie ale w pokrywę ze styropianu wmontuje odkręcony element chłodzący, w środku mały wiatrak komputerowy do cyrkulacji powierza i miejsce na 2 lub więcej butelki PET 1,5L z lodem chłodzenie lodem i taką chłodziarką powinno dać radę temperaturą lagerowym nawet w ciągu lata i to bez konieczności tak częstej wymiany petów. dane: -styropian 5cm obłożony panelami podłogowymi żeby to jakoś wyglądało -prosty sterownik on\off chłodziarkę przy odpowiedniej temperaturze -domowy miernik średniej temperatury (butelka 0,5L) wypełniona wodą, w niej czujnik temperatury, szczelnie zamknięta, woda stanowi barierę dzięki czemu można mierzyć średnią temperaturę z ostatnich kilku godzin. -ujście skroplonej wody na dole \ pojemnik z CaCl który jest silnie higroskopijny koszt ok 400zł ale można samemu dobrać wymiary lodówki i dopasować ją do mieszkania, nie ma hałasu, nieźle wygląda. wtedy jest sens zastosowania takiej lodówki w piwowarstwie:)
  2. jak masz nottinghamy to postaraj się obniżyć temp. fermentacji dają rade od 12°C wiec można wykorzystać ich potencjał co do stylu to wrzucaj wszystko do gara, też będzie frajda, a jestem pewien ze taki eksperyment Ci zasmakuje;)
  3. super wątek;) miałem właśnie spytać o temperaturę do uzyskania "bananów" więc 20+°C daj znać za kilka dni czy goździki będą nadal mocno wyczuwalne btw szwagier będzie robił pszeniczne w ponad 20°C wiec za jakiś czas dodam rezultat bananów na WB-06
  4. glukoza --> czysta "moc" piwa ja polecam puszkę ekstraktu (1,7kg za 30zl) i trochę glukozy(300-500g) dla podbicia zawartości alkoholu w piwie;) czysta glukoze kupisz w każdym supermarkecie, na pewno jest w POLOmarket, bo sam kupowalem
  5. też chłodzę w fermentorze a cedzę przez grube sito z nałożoną jałową gazą klarowność jest bardzo dobra, niestety kosztem pracy bo trzeba płukać gazę pod woda albo brać co chwila nowy kawałek, na pewno lepiej niż dekantacja metodą usta - wężyk a co do siatki muślinowej do chmielu, to gdy używasz granulatu jest to tylko skarpeta która pływa w garze a i tak 3/4 granulatu po rozpuszczeniu wylatuje do brzeczki... teraz użyje szyszek, może będzie mniej śmieci;)
  6. jak zrobisz na WB-06 etc. to nie wiem czy to będzie jako piwo historyczne;D chyba w dawniej Polsce nie raczono się posmakami bananowymi hehe ale pszenica jest ok, a zestaw dunkelweizen nie jest niczym trudnym, nie ma różnicy miedzy nim a np. pale ale:)
  7. właśnie;) zagospodaruj sobie półkę w lodówce tak żeby butelki mogły stać pionowo mój stout po 2 tygodniach na drzwiach lodówki nie miał prawie wcale posmaku drożdży, kwestia czasu.
  8. możesz 2 w 1 garnek na kuchence gazowej na największym palniku i grzałka nurkowa 2000W w środku jak będziesz dobrze mieszał podczas zacierania nic się nie przypali a wszystko będzie szlo sprawniej niż grzanie wyłącznie palnikiem od spodu koszt grzałki to ok 40zł zainwestuj w garnek i grzałkę a nie pożałujesz
  9. oj tam że młodzi, po prostu początkujący którzy wybierają na pierwsza warke lagera od coopersa, to już drugi albo trzeci temat ostatnio w którym porusza się ten temat;D wiadomo ze pierwsze piwo nie wyjdzie zawsze dobre, tylko właśnie szkoda mi osób, nie pisze tu o "kri" które dziwią się ze domowy lager górnej fermentacji nie smakuje jak piwo ze sklepu;) a co do "kri" to w takim razie musisz trochę poczekać, gdybyś dal kilka litrów mniej, a docelowo jest 23 to nachmielenie mogłoby być dla niektórych za mocne:)
  10. Ważna jest gęstość początkowa piwa, jak zrobiłeś puszke na stosunkowo małą ilość wody to może być zbyt gorzkie. No i poczekaj z 2 miesiace. W ogóle czemu wszyscy "młodzi" kupują puszki z lagerem? i to górnej fermentacji... jak każdy będzie się zabierał za robienie piwa w domu a w głowie zero informacji to dużo z tego nie wyjdzie...
  11. dopiero co wytworzył sie CO2 w butelce... daj mu czas się rozpuścić w piwie swoja droga poczekaj z 3 miesiące, piwo nie ucieknie z piwnicy;)
  12. Coelian robil na WB-06 więc się nie dowiesz niestety;/ przynajmniej tak napisał w wątku o swojej pszenicy, podobno mało czuć w niej "pszenicy" ale posmaki goździków i bananów sa ok, na WB-06 oczywiście, a jak Coelian zawita osobiście to rozwieje Twe wątpliwości
  13. zacznij od http://www.wiki.piwo.org/ a dopiero później pisz na forum, poza tym zakładasz nowy watek mimo ze jest już takich pełno... a jak chcesz WARZYĆ Piwo z brewkita to powodzenia, bo sama idea brewkita to pominiecie zacierania i warzenia. - tak używaj ekstraktu a nie cukru jako dodatkowego paliwa do brzeczki - do refermentacji masz wolna rękę, nie ma to prawie żadnego wpływu na smak - centrum piwowarstwa ekstrakt WES 90% osób używa szklanych, tez zacznij
  14. jeżeli jeszcze tego nie robiłeś to wprowadź baniak w ruch wirowy bez otwierania baniaka, później zostaw go w cieplejszym miejscu, nic więcej nie możesz zrobić bo dodawanie nowych drożdży do brewkita to wg. mnie strata czasu piwo nie bedzie być słodkie, mój pierwszy brewkit miał tak samo i mimo usilnych prób już poniżej polowy nie zszedł, a i tak było dobre piwo:)
  15. juz Ci nie zejdzie, tak mi sie wydaje masz 2 opcje butelkuj, (za każdym razem gdy otwierasz baniak ryzykujesz infekcje) przelewaj na cicha, aczkolwiek nie wiem czy jest sens
  16. sugeruje nawet dawać kolegom kwasa, chociaż trudno popsuć brewkita... to i tak znajdzie ktoś kto to wypije z uśmiechem na twarzy:)
  17. 10°Blg na Mild'a jest ok, tylko szkoda ze dodałeś cukru a nie ekstraktu... temperatura tez jest ok:)
  18. pawel1024

    Rozlew

    tylko pamiętaj ze gdy chcesz mieszjąc cukier z piwem, to przelej je najpierw do innego zbiornika, mieszanie piwa po fermentacji cichej, gdy juz sie ładnie wyklarowało zakrawa na szaleństwo;P a problem piany przy dosypywania cukru można wyeliminować przez nasypanie cukru do butelki przed nalaniem piwa, gdy tak zrobisz masz spokojnie minute za zakapslowanie butelki, osobiście polecam dosypywanie cukru i zalanie go piwem, możesz eksperymentować z ilością CO2
  19. na drugi raz poczekajcie jakieś 10dni, na wszelki wypadek, jak pojemnik jest zamknięty to nic się z piwem nie stanie:) Lwią część smaku nadają piwu odpowiednie drożdże więc jeśli nie czujecie się na siłach to zamiast zacierać zróbcie np. piwo z brewkita na drożdżach płynnych:)
  20. Jeżeli używasz butelek po "sklepowym" piwie, a po wypiciu tego "sklepowego" od razu nie przepłuczesz butelki to może się w niej pojawić pleśń, na samym dnie "w rogu" jeżeli nie umyliście dobrze butelek i nie spojrzeliście na dno czy coś tam nie rośnie to może po prostu zalaliście grzybki swoim piwem:) ale jak już napisał "josefik" nie wygląda to na pleśń wiec nie pozostaje nic innego tylko angielskie "cheers"
  21. daj mu jeszcze kilka dni, doba po ustaniu bulgotania to za wcześnie, wprowadź baniak w lekki ruch kołowy (piwo się miesza a baniak pozostaje zamknięty) i odstaw na kolejne 2 dni, może jeszcze 0,5°Blg spadnie... ostatnio w całej Polsce spadła temperatura o bite 5°C wiec daj im trochę czasu. Sprzątanie po granacie piwnym nie jest niczym miłym;P
  22. gotowe mieszanki do różnych piw są na BA w zakładce ekstrakty słodowe, masz tam 7 różnych piw z ekstraktów do nachnielenia natomiast składy różnych ekstraktów WES masz ma CP http://www.centrumpiwowarstwa.pl/sklep/produkty/378 analogicznie z każdym innym ekstraktem, poszukaj na stronie Jeżeli chcesz ważyć różne rodzaje piwa to nie baw się w ekstrakty tylko zacieraj, albo spróbuj brewkitów, tam recepturę opracowali zawodowcy
  23. właśnie o Scoobie chodzi, ale teraz zobaczyłem że mieszka w USA a nie w Polsce... Dokładnie tak rodzą się plotki;) sorry za zamieszanie ##Edit##: dodam że ktoś swojego czasu napisał o wadzie zamknięcia jednej partii Nottingham, przez co umierały. niestety nie podam źródła, za dużo ostatnio przeczytałem i mieszają mi się wątki
  24. Szybkie pytanie, liczę na szybką odpowiedź. Z racji plotki odnośnie drożdży Danstar Nottingham, i tym że czasami nie startują mam pytanie czy ktoś brał je ostatnio z Centrum Piwowarstwa. Nie chce się naciąć bo wezmę 3-4 opakowania na raz. Sorry że nie piszę w dziale Surowce ale zależy mi na jednej prostej odpowiedzi "ta partia jest / nie jest OK", nic więcej, a od tego jest ten wątek. Pozdrawiam
  25. Z całym szacunkiem ale cukier trzcinowy nie jest produkowany z buraków cukrowych. Cukier buraczany to sacharoza czyli cukier złożony, w przeciwieństwie do glukozy i fruktozy ktore to są cukrami prostymi. Nie mąć innym użytkownikom w głowach:) Z tym że do brewkitów najlepiej używać glukozy też można się pokłócić... Na karku mam mało warek ale niejedną książkę przeczytałem, gdyby ktoś chciał udowadniać swoje racje odsyłam do książki Dave'a Millera
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.