siemka,
Jeszcze w starym roku popełniłem warkę 01.12, fermentowana pod ciśnieniem 1bar przez 2 tygodnie, drożdże w34/70. Fermentacja a raczej jej oznaki ustały gdzieś 6dnia fermentacji, ale jeszcze 8 dni stała warka w temp 19-20*. Po tym czasie przeniesiona do pomieszczenie gospodarczego temp wahała się w okolicach 5*, potem przyszły lekkie mrozy aż do czasu mrozów gdzie zrobiło się -15, warka zgęstniała, na górze była czapa lodo-płynu. Wstawiłem wczoraj do ciepłego, warka się rozmroziła, jednak dziś na nią zerkam i zrobiła się mleczna, a była już prawie klarowna. Macam petainera twardy, podłączam manometr a tam prawie 2,5 bara. Świecę latarką w warkę, widać bąble co2 idące ku górze, na górze zrobiła się 2cm pianka i wygląda jakby warka znowu zaczęła fermentować. Możliwe że to jakieś dzikusy ją dopadły, dziwne trochę bo w34 raczej już tam nie mają co jeść,