Skocz do zawartości

BaronVonZuk

Members
  • Postów

    735
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez BaronVonZuk

  1. Dokładnie, tzw "Weihenstephan'ery":lol:
  2. W jednym z browarów GŻ stosuje się W34/70 z monachijskiej matki oczywiście. Używa się ich do 6 razy chyba, że % martwych komórek przekracza 10%. Po odzysku drożdże mogą "stać" do 72 h.
  3. Musisz wziąć po uwagę bardzo wysoki stopien opanowania środowiska przez te drożdże, IMO gdybyś nawet wsadził "zakażony" palec to poradziły by sobie spokojnie.
  4. Zgadzam się z tym miałem podobny problem przy kilku warkach,zszedłem o kilkanaście gramów z chmielem i przeszło.
  5. BaronVonZuk

    Życzenia urodzinowe

    100 lat i 100 warek Szanowny Maryushu !!!
  6. dziadku z całym szacunkiem dla Twojego doświadczenia i Twojej wiedzy,ale proszę waRZenia!!! Jest takie mądre zdanie chyba w Kunze czego wcześniej nie umyjesz potem nie wyjałowisz... to chyab wyczrpuje temat używania lampy UV bez mycia, chociaż sama lampa IMO jak najbardziej przydatna i na miejscu. A co do łyżki, nie wiem jak i czemu (widocznie późno było ) zapomniałem umyć i jak po kilku dniach otworzyłem szafke z akcesoriami to mnie prawie pleśń zaatakowała próbowałem szorować i gotować,ale w końcu, chyba z rozsądku wyrzuciłem do śmieci...
  7. Zdecydowanie tak, koci,koci-mocz to ketony, do jutra sprawdzę jakie to dokładnie związki. [+]
  8. Pytanie chyba nie jest głupie bo ja wyszedłem z takiego założenia,a teraz zastanowiłem się przez chwile nad tym...:rolleyes:
  9. BaronVonZuk

    E-papieros

    1 paczka= 9,95 zł (obecnie) :rolleyes: jak pewnego razu policzyłem w skali roku to mi się odechciało... liczenia...
  10. Wyznaczcie tekst proszę, a ja się dostosuje... jak to powiedział kopyr nie można nie być w kultowym spocie...
  11. IMO zawartość chmielu również ma znaczenie,może w niewielkim stopniu,ale jednak... Wystarczy wziąć pożądny ektrakt chmielowy i rozetrzeć między placami,zobaczysz,że trudno będzie usunąć zieleń z palców Ostatnio 10 min. szorowałem bo zachciało mi się bawić puszką po ekstrakcie (oczywiscie nie do końca opróżnionej)
  12. BaronVonZuk

    E-papieros

    A ja pale 10 lat,po paczce dziennie,lubię to,nawet uwielbiam i póki co nie mam zamiaru używać zastępników czy rzucać wogóle :) Jedynymi osobami przy których nie pale to moja żona i córka wiąże się to z wychodzeniem na balkon albo do ogrodu,ale jakoś funkcjonuje
  13. Tutaj zgodzę się z dori dorzuciłbym odrobinę Carapilsa,albo dużo większy zasyp wiedeńskiego na rzecz pilzneńskiego. Robiłem weizena z pszenicznego,wiedeńskiego i odrobiny pilsa,ale zacierałem infuzyjnie...
  14. Piękne słowa, patetycznie się zrobiło ... Piwowarzy wszystkich nano-,mikro- i mega -browarów łączcie się !!!
  15. Niestety nie byłem, choć miałem, a o profesjonalistach się po prostu wie...
  16. Muszę powiedzieć,że bardzo ciekawą dyskusję prowadzicie, myślę,że w miarę możliwości ściągnę pomysł z piwniczką chociaż z drugiej strony pomysł darko z "zewnętrzną" chłodnią też jest niezły i zdecydowanie tańszy biorąc pod uwagę dość niskie ceny instalacji klimatyzacyjnych. IMO fragment garażu/pomieszczeń gospodarczych zajęty przez nawet spore pomieszczenie-chłodnię nie będzie zbyt uciążliwy.
  17. To co napisał kolega Hasintus to jedno, to co jest w opisie drożdży podanym przez producenta to drugie, a trzeci temat to "książkowe" optimum działania drożdży górnej fermentacji czyli 15-25°C. Ponad to nawet w przemyśle szczepi się w temp. nawet poniżej 10°C a wszystko rusza. Podejrzewam,że przy zachowaniu odpowiednich proporcji drożdży w stosunku do objętości brzeczki ruszyły by nawet przy niższej temp niż 15°C . Dlatego na Twoim miejscu upatrywałbym przyczyny w złej partii, braku rehydratacji i za małej ilości komórek.
  18. Panie na stanowisku analitycznym były z browaru z Elbląga, który jest generalnie browarem osiągającym najlepsze wskaźniki w całym Heinekenie. Tam wszyscy są profesjonalistami...
  19. Jakiego zdjęcia... o czym Ty wogóle piszesz, akademicka, przecież to Ty ciągniesz ją w dziwną stronę...
  20. Po 1 Skoro według Ciebie mój ostatni post jest rozmydlaniem tematu to mamy wielkie rozbieżności w pojmowaniu "konkretów" Po 2 Jeżeli, co podkreślam po raz kolejny uważnie czytasz posty, napisałem w ostatnim o patogennych b. typu Clostridia które przeprowadzają fermentację.. odsyłam do literatury Po 3 Nie jest to nadużywanie łacińskich nazw, tylko chęć profesjonalnego podejścia do tematu... sam prosiłeś o szczepy "napisz jakie to bakterie patogenne"... co Twoim zdaniem miałem napisać, może "jakieś tam bakterie"... zdecyduj się, bo mam wrażenie,że jesteś dość chwiejny... Po 3 Nie ma żadnego straszenia, jest czysta, prosta i konkretna informacja... Po 4 A jeśli chodzi o źródła, które masz zamiar mi przekazać to proszę bardzo. Pozdrawiam
  21. @ darko Patogenem występującym w piwie jest Escherichia coli ,czyli pałeczka okręznicy, wchodzi w skład mikroflory jelita człowieka oraz zwierząt stałocieplnych, jej pojawienie się w gotowym produkcie (piwie) może być spowodowane zakażeniem wody użytej w celach technologicznych (co raczej zdarza się rzadko) lub nieczystości pozostałych w butelkach zwrotnych, w przypadku których proces mycia nie dał wystarczających efektów. Wytwarza werotoksyne. Ponad to innymi patogenami są bakterie z rodaju Clostridia , jednkaże jej występowanie bada się dopiero po wykryciu pałeczek rodzaju E. coli . Lit. W. Kunze "Technologia piwa i słodu" , "Mikrobiologia żywności" Drewniak Logiczne jest, że przy produkcji piwa występuje mnóstwo czynników uniemożliwiających rozwój patogenów np. wysoka temperatura, CO2, czy też niskie pH jednakże pisanie,że patogenów na pewno NIE ma i być nie może jest moim zdaniem błędne. Ponad to odsyłam do całkiem dobrego artykuliku dotyczącego mikrobiologii piwa. http://e-bmp.pl/File/bmp_492408b3714a9.pdf Pozdrawiam
  22. W 100% i prawdopodnie się wykluczają w jednym zadaniu. Co racja to racja, już poprawiam
  23. Zgadzam się z Tobą, infekcja z dużym prawdopodobieństwem nastąpiła ze zgoła innego powodu.
  24. Skąd wiesz' date=' co to za mikrob wyrósł na piwie? Robiłeś badania, widziałeś go pod mikroskopem? Z pewnością nie jest to żadna bakteria patogenna, bo takie w piwie nie mogą się rozwijać.[/quote'] Polecam dokłądą analizę postów, pierwszym słowem mojego poprzedniego jest prawdopodbnie . Czy to wystarczy Ci za odpowiedz ?? A skoro twierdzisz,że w piwie nie mogą rozwijać się bakterie produkujące toksyny to proponuje mimo wszystko więcej poczytać... Z kolei jak napisałem wyżej C. acetobutylicum przeprowadzają fermnetację i produkują aceton, stąd wnoszę, iż prawdopodbnie są to te mikroorganizmy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.