Kolega bart3q degustował piwa. Oto efekty (pozwoliłem sobie przekleić z PW).
APA
Piana: Średniopęcherzykowa, trzymała się tak przeciętnie
Barwa: Ciemnozłote, opalizujące
Aromat: Rześki, fajny aromat amerykańskich chmieli, owoców itp. dość intensywny jak na APA, rześki. Natomiast w tle od początku była mdła nuta, która w miarę picia i gaśnięcia aromatów głównych coraz bardziej wychodziła na wierzch. Nie wiem co to było. Później wywąchałem jeszcze gaz ziemny (to chyba merkaptan, jak dobrzez z kursu sensorycznego pamiętam...), całkiem możliwe że to mieszanka tego gazu i chmieli amerykańskich.
Smak: Na początku fajnie owocowe, podobnie do zapachu. Później goryczka, taka bardzo umiarkowana jak na APA, zbalansowana. Trochę się ciągnęła, ale w przypadku APA to już czepialstwo z mojej strony, no i po goryczce dochodził również taki mdły posmak, podobny to ostatniej nuty zapachowej.
Ogólnie: Całkiem fajne APA, ale ten smak w końcówce troszkę psuł ogólny odbiór tego piwa... Fajne do codziennego spijania, do degustacji już trochę mniej, tym bardziej że w miarę picia ten smak/zapach coraz bardziej wychodził.
Coffe lager
Piana: drobniutka, zredukowała się do kożuszka i długo tak zostawała
Barwa: Ciemne, jak kawa parzona. Nie czarne Pod światło trochę mętne, tak jak właśnie kawa parzona
Aromat: Kawa, trochę jak Kopiko;) Dziewczyny trochę lukrecji jakby wyczuły. Ogólnie fajny, średnio intensywny kawowy aromat, nie kwaśny, nie takiej taniej kawy, czuć jej dobrą jakość. Żadnych wad nie wyczułem
Smak: Mix kawy z piwem. Zero kwaśności, wad również nie stwierdziłem. Goryczka delikatna, fajnie się mieszała z goryczką od kawy. Całe piwo ogólnie smakowało jak kawa wymieszana pół na pół z piwem - typowa kawa jest intensywniejsza w smaku, tu intensywność kawowa była na poziomie lekko rozwodnionej kawy, ale cechy piwne, wysycenie, podbudowa słodowa dawała super charakter i mieszankę.
Ogólnie: Trochę spodziewałem się stouta kawowego, intensywniejszego. Zamiast tego dostałem lagera, który smakuje genialnie, i nie ma żadnej wady innych piw z kawą które piłem (kwaśność, gorycz, palonka pochodzące od kawy). Genialne lekkie piwo, gratki!
Dubbel
Piana: Drobniutka, szybko znika, ale po zamieszaniu w szklance się taka bita śmietana odbudowwyuje łatwo (choć tylko na chwilę)
Barwa: ciemnoczerowne, klarowne
Aromat:banany, fenole, lekki alkohol po chwili w tle. Przyjemny. Dziewczyny wyczuły troszkę jakby karmelu, miodu gryczanego ("takie jak ten miód,niby słodkie a jak spróbujesz to nie słodkie!")
Smak:Na początku podobne w smaku do zapachu Później wchodzi goryczka pół na pół chmielowa i lekko alkoholowa, uwytrawniająca piwo. Alkohol jest w piwie wyczuwalny, ale jako charakter piwa i jako wytrawność, a nie jako smak/zapach w swojej własnej alkoholowej postaci. Na końcu piwa jest taki posmak nie wiem jak go nazwać - gładki, śliski... Mam to w swoim braggocie, kojarzy mi się to troszkę z woskiem, ale nie jestem przekonany że to dobre skojarzenie.
Ogólnie: Fajne, wytrawne piwo, z typowo belgijskim aromatem i smakiem. Bardzo ciekawe do spróbowania, wad żadnych nie wyczułem. Fajnie ukryty alkohol, widać fermentacja dopilnowana, do tego banany i fenole dość intensywne. Troszkę dziwna ta śliskość na końcu smaku, ale nie psuje to odbioru piwa. Przyjemnie się degustowało.
Dzięki za możliwość spróbowania piwek:)
I mój malutki komentarz
APA, faktycznie wyszedł tam taki dziwny aromat - dla Leszcza był lekko cebulowy, dla barta jak widać merkaptan. Nie wiem co to - albo lekka infekcja, albo po prostu nadmiar chmielu - Cascade DE i Chinook były z zeszłego roku.
To piwo też pokazuje jak różni się odbiór goryczki. Dostawałem komentarze, że jest idealna, a nawet że za krótka, za lekka, że jej nie ma. Każdy odbiera to inaczej i warto to tym pamiętać
Z tego piwa jestem ogólnie zadowolony, wada aromatu jest i nie zmienię tego, ale wydaje mi się, że to jednak fermentacja. Czyli trzeba powtórzyć, koniecznie na świeżych chmielach. Co nie zmienia faktu, że do picia na ognisku, w parku czy do posiłku to piwo wchodzi jak woda.
No i nie mam pojęcia co znaczy "dość intensywny aromat jak na APA"