leszcz007

bo żeś się zwinął w połowie imprezy

cała warka była zacierana na wytrawnie, do tego zadana dość żernymi drożdżami (1214 Abbey Ale) co spowodowało, że imperial wita z 17blg zszedł do 1-1,5blg Trochę było czuć alkohol na początku, ale zaskakująco szybko się ułożył. Był bardziej Witowy niż amerykański, było czuć aromaty cytrusowe (ale głównie od skórki i curacao), kolendrę wcięło całkowicie. Jak dla mnie, było taki "bardziej" pod każdym względem w stosunku do wita z tej samej warki

Nie prowadziłem w tedy jeszcze zapisków na forum, także wzmianki nie znajdziesz. Co do samej warki, to uważam ją za jedną z bardziej udanych, zarówno Wit jak i imperial wit wyszły bardzo fajne. Imperiala chmieliłem Cascade, także wyszedł troszkę amerykańsko-belgijski

Oryginalnie do Orval'a używa się drożdży WLP510 Bastogne Belgian

da się zrobić takie testy, sam też warzę w garze aluminiowym, ale jakoś się tym nie przejmuję - uczyli mnie, że aluminium ulega szybkiej pasywacji i najważniejsze to nie myć/szorować gara. Jak odnowię znajomości na analizie sądowej , to postaram się namówić ich na zrobienie kilku testów na aluminium.

oczywiście, że nie. Zostaw sobie na następny raz - piwo i tak się sklaruje

tu poszukaj, jest tego sporo

jak rozwiąże swoje problemy to mu się zechce- trza czekać

my będziemy w piątek

udało Ci się przebrnąć przez cały temat? Bo momentami odbiega on od podstawowego tematu

nic takiego nie stwierdziłem, przypuszczalnie cała gliceryna przerabiana jest na trójglicerydy budujące błonę drożdży, albo po prostu trawiona.

Tak to afroman, ma dać lekkie ziołowe posmaki, oraz pikantność - ponoć charakterystyczną dla Saisona. Zobaczę jakie będą efekty. nie no, to już przesada .... że niby o co Ci chodzi? masz jakiś problem? Miałem go nazwać po prostu Lato, ale jakoś mi się to źle kojarzy (PZPNem by śmierdziało)

no jasne, jak coś to tam go przywiozę Może i masz 0,7kw na wiertarce, ale to jest silnik wysoko obrotowy, będziesz musiał zrobić sporą redukcję. Co do nitów, to już sam nie wiem - wydaje mi się, że powinny wytrzymać.

Sezon letni, temperatury sprzyjające bardziej spożyciu niż warzeniu, ale coś mnie wzięło.... Warka #67 Aestatis Tempore Saison (05.08.2013) Zasyp: Pilzneński (Bestmalz)– 8kg Monachijski (Bestmalz)- 3kg Pszeniczny (Bestmalz)– 2kg Pszenica NS -2kg Caramel Pils (Bestmalz)– 0,5kg Karmel 30 (Strzegom)- 0,5kg Karmel 150 (Strzegom)- 0,3kg Perle - 80g Citra - 60g Mosai -45g Skórka z 10 pomarańczy Pieprz guinea -8g Kwas mlekowy 80% - do pH=5,4 Kleikowanie: 60C-30' 100C-10' Zacieranie: 55l wody 54C – wsyp 52C-15’ (+kwas mlekowy) 62-64C – 45’ 72C-20’ 78C-10’ Wysładzanie do 100l Gotowanie: 70' Perle 50g-60' Perle 30g-30' Citra 30g-15' Skórka z 5 pomarańczy -10' Pieprz guinea 8g-10' Citra 30g- 5' Skórka z 5 pomarańczy -5' Mosai 45g - 5 dni na zimno Wyszło: 82l OG=13,1blg Zadane: -Wyeast 3711 Franch Saison FG=1,2blg -WLP 565 Belgian Saison FG=1,6blg

mój jest spawany, ale myślę, że nity dadzą radę, skręcanie odpada, bo jak śrutownik działa, to się śruby odkręcają Ja mam podłączony silnik (jakieś 0,75kw) niskoobrotowy, dodatkowo zastosowana jest redukcja na kole pasowym. http://www.piwo.org/katalog/browar/98-browar-ostatni-po-lewej/page__tab__images Marek, jak chcesz, to wpadnij do mnie zobaczysz jak to wygląda w Realu.

ale faux pas przepraszam

moje wałki były nawęglone i ponoć moletkowane były po wcześniejszym rozgrzaniu w piecu indukcyjnym - nie wiem czy to prawda, faktem jest, że wałki są ładnie wymoletkowane, a śrutownik ciągnie już 3 sezon, w tym ostatni na trzech piwowarów.

Banita, ty stara dupo Wszystkie najlepszego, sto lat i powodzenia w następnych konkursach

jestem za jakimś dobry Rockiem albo reggae, byle nie tekno i hiphap

jak blg się nie zmienia to butelkuj.

Nie, żebym wątpił w twoje umiejętności sensoryczne, ale nie był to przypadkiem zapach siarki, połączony z zapachem drożdży? bo one tak mają i też się raz zastanawiałem, czy starter nie jest zainfekowany i wylałem, a okazało się, że świeża hodowla pachniała podobnie.

najwięksi fani tyskiego http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=PGOvbPJnPmY#at=160 Widać koncern robi co może, żeby się zareklamować, czyżby obroty spadały

@GP... aleś odpowiedział koledze na pytanie, jak nie masz nic do dodania w temacie, to racz nie dotykać klawiatury. Co do beczek, to na pewno wytrzymają, większość z nich przeznaczona jest od przenoszenia wraz z zawartością o dużo większej gęstości niż 1g/cm2 Czyli przy objętości 80l powinny wytrzymać więcej niż 80kg obciążenia. Sam warzę warki po 80l, ale ze względu na ciężar zrezygnowałem z dużych beczek i fermentuję w normalnych fermentorach- kwestia wygody. Poza tym mogę się pobawić i każde wiadro zadać innymi drożdżami, co ma swoje plusy

nie wiem co to za jabłka były, to pewnie kwestia odmiany, jak kiedyś przerabiałem jakieś spady z ogrodu, to dostałem niecałe 11blg - Ciężko powiedzieć czy rozwadniany jest ten sok, czy nie. Soki z kartonu zwykle miały 10blg, a 9blg to nie tragedia.

Żonie cydr się kończy, także trzeba uzupełnić zapasy Cydr (01.08.2013) Sok z jabłek -12L pożywka dla drożdży -2g Zadane: Mangrove Jack's M02 CIDER Sok tłoczony na zimno, miał 9blg, zakupiony na stacji benzynowej "Pieprzyk" ul Armii Krajowej. Sok spełnia normy DIT (dobre i tanie) - 3pln/l w workach po 3L