Skocz do zawartości

Piwosz86

Members
  • Postów

    310
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez Piwosz86

  1. Hej. Podasz namiar gdzie można go zamówić? Z góry dzięki.
  2. Pytanko, tak z czystej ciekawości: jak się chmieli na zimno fermentując pod ciśnieniem? Jak dodajecie ten chmiel?
  3. Dzięki @skybert za to podsumowanie Będę śledził wątek, bo sam jestem zainteresowany tym typem fermentacji. Szkoda tylko, że fermzilla to kolejne kilka stówek wydatku ?. Na razie zakupiłem 30L petainer i z tym zamierzam zaczynać. Tak sobie myśle, że czeka mnie zakup drugiej głowicy Flach A, chyba że ktoś ma jakiś inny patent na przelew pomiędzy dwoma petainerami? Ma ktoś doświadczenia w ciśnieniowej fermentacji "ejli" w ok 20 - 21 stopniach? Udaje się to? Czy piwo fermentowane w 1 - 1,5 bara jest w miarę nagazowane, żeby można było sobie nalać bezpośrednio z fermentacji, czy trzeba dać jakiś strzał CO2, żeby dogazować na rozlew?
  4. Piwosz86

    Porysowany garnek Szron

    Pewnie brzeczka się troszku przypalała na dnie. Jak kiedyś przyjarałem żarcie w garnku na czarno, to pomogło rozrobienie CIF-a w wodzie, następnie gotowałem to przez jakiś czas w tym przypalonym garnku.
  5. Niech mnie jakiś chemik poprawi jeśli się mylę Gdzieś już czytałem skład PBW i tam był wersenian sodu (EDTA) jako składnik chelatujący. To czasem nie jest połączenie kwasu wersenowego i wodorotlenku sodu? Połączenie kwasu wersenowego i wodorotlenku sodu, stąd taki wynik.
  6. Dlaczego? Wszystko zależy od tego jak sobie to zaplanujesz, a w piwowarstwie plan trzeba mieć, bez tego będzie ciężko. Najlepiej zaplanować sobie kilka następnych warek zakładając czas na fermentację, który jest zależny od stylu piwa i jego blg początkowym. @wizi podał bardzo fajny przykład jak on to robi. Także kartka, długopis i opracuj strategię, rozpisz sobie kilka następnych warek, poczytaj forum, są tematy gdzie ludzie doradzają jakie można robić kolejno piwa aby wykorzystać gęstwę z tych samych drożdży, te same chmiele, itp, możesz zobaczyć zapiski piwowarów i sprawdzić jak inni sobie rozplanowują Koniec końców wszystko to będzie wyglądać tak, jak sobie to sam wymyślisz.
  7. Szczerze, to nie mam pojęcia Może chodzi o objętość piwa? W butelce masz tylko 0,5L, a w kegu jakieś 19L (jeśli mowa o Corneliusie) ale to moje luźne gdybanie. Niestety samo się nie wypchnie, nawet jeśli piwo jest nagazowane. Chodzi o to żeby było stałe ciśnienie nad piwem, które wypycha piwo z kega. Pełny keg ma bardzo mało przestrzeni nad piwem, panuje tam wysokie ciśnienie ale tylko na początku. Pewną ilość piwa to ciśnienie wypchnie ale szybko spadnie i już więcej nie poleci.
  8. Hehe, po tylu latach używania spławika już powoli zaczyna mnie to denerwować, właśnie głównie przez to zlewanie do menzurki. Najgorzej jak chce się kontrolować na koniec fermentacji co te kilka dni czy blg nie spada...i to zlewanie... Ech, może już stary jestem i szukam wygód Także chyba nadszedł czas na zakup refraktometru.
  9. Taki jest wystarczający: https://allegro.pl/oferta/refraktometr-0-32-brix-cukromierz-wino-piwo-cydr-7260966124 Na Alli masz nawet tańsze, mnóstwo użytkowników forum je używa i sobie chwalą. Pamiętaj tylko, że refraktometry wymagają korekty odczytu za pomocą kalkulatora Zwłaszcza gdy mierzysz blg w piwie, w którym jest już alkohol.
  10. Cześć, Dostałem od żony na urodziny dystrybutor Klarsteina do tych party kegów, więc też zacznę zabawę z nimi Wiec tak: 1. Z tego co pamiętam to na refermentację w kegu daje się mniej cukru niż do butelek (niżej link do tematu). 2. 4g cukru na butelkę? Ciut za dużo, średnio daje się 2,5 na 0,5 L. Te 4g na butelkę to przy piwach mocno nasyconych CO2, jak Weizen. 3. Naboje CO2 służą głównie do wyszynku już nagazowanego piwa używając dystrybutora do party kegów. Nabój raczej nie dogazuje ci piwa znacznie, a już napewno nie zastąpi refermentacji. 4. Tak jak wyżej, nabój CO2 nie nagazuje piwa. Ja mam inne doświadczenia. Mi jeden nabój CO2 16g starczy na wyszynk jednego całego kega 5 L i trochę drugiego
  11. Prawdopodobnie większość cukrów drożdże "przeżarły" w tych 28 stopniach Dlatego zapanował spokój w fermentorze. Zgadzam się z przedmówcami, poczekaj troche i butelkuj. Piwo nie będzie jakieś smaczne ale będzie znośne, przynajmniej sobie przećwiczysz rozlew. Moje pierwsze piwko było pełne błędów: zbyt wysoka temp fermentacji, do podbicia blg użyty biały cukier zamiast ekstrakt słodowy...ale Paaaanie, jaka była satysfakcja ze swojego pierwszego zrobionego piwa Ech, stare dzieje które człowiek wspomina z sentymentem. Ty też będziesz za jakiś czas się śmiał wspominając swoją pierwszą warkę
  12. Jak masz większy budżet to możesz od razu zainwestować w refraktometr Jest wygodniejszy.
  13. Jeśli mówimy o Chemipro San, to jest on nadal dostępny i ma ten sam skład co Starsan HB. Starsanu nigdy nie płukałem i Chemipro też nie zamierzam. A że akurat w Chemipro dodali info, żeby płukać...ano pewnie ktoś stwierdził, że lepiej taką notkę dać niż nie dać. Trzeba zachować po prostu odpowiednie proporcje, czyli 1,5 - 2 ml na litr wody, nie więcej, wtedy żadne płukanie nie jest potrzebne.
  14. To dobre drożdże dla stouta ale musisz je trzymać w niższym zakresie temperatur (ok. 16 - 18 stopni i mówie tu o temp brzeczki, a nie otoczenia) i wtedy wychodzi dobre piwko. Przy zbyt wysokiej temperaturze potrafią nieźle zepsuć smak piwa niestety.
  15. Generalnie za takie wpisy powinien być warn, a jak się sytuacja powtórzy to ban.
  16. Witam. Życzę samych udanych warek i baaardzo zazdroszczę idealnych warunków do fermentacji "górniaków" Pozdro.
  17. No właśnie nie ok. Jak zwykle producent bzdury wypisuje. Tak jak pisze @x1d, przy 21°C otoczenia w fermentorze będziesz miał dużo więcej. Piwo fermentowane w tej temperaturze nie wyjdzie dobre
  18. Kurde racja. Ale faux pas ? Raz Koelscha robiłem ładnych kilka lat temu. @konrados78, nie było pytania ?
  19. Dlaczego chcesz tak zrobić? Po 2 miesiącach w lodówce? Według mnie to będzie loteria, z większym prawdopodobieństwem, że raczej się nie nagazuje. Ja to bym się zastanawiał czy w ogóle zadawać 2-miesięczną gęstwę do nowego piwa, a co dopiero refermentacja piwa, które było tak długo w lodówce, na dodatek po przelaniu na cichą
  20. Może oddziel te ziarna od tłuszczu (jakoś przecedź) i same ziarna przepłucz jakimś mocnym alkoholem. Co prawda nigdy nie robiłem tego ale od tego bym spróbował Może najpierw na małej próbce, np zaczerpnij łyżkę i sprawdź jak to pójdzie.
  21. Piwosz86

    Problemy z Klarstein

    @Eselchen, wychodzi na to, że aby uniknąć podobnej sytuacji w przyszłości musisz sobie dobrać taką ilość wody do zasypu by mieć jej zawsze prawie pod sam przelew. Nigdy nie wiesz kiedy złoże może się przytkać. Jeżeli tak się stanie, wtedy brzeczka poleci przelewem i dno nie powinno się odkryć. Co jakiś czas sprawdzając kociołek, w razie czego zauważysz, że brzeczka się przelewa, więc coś jest nie tak.
  22. Piwosz86

    Problemy z Klarstein

    A nie spaliła ci się ta grzałka? Kociołek działa?
  23. Piwosz86

    sprzęt do piwa

    Forum w tym też pomaga . Pierwszy przypięty wątek z poniższego linku. Jaki sprzęt to zależy od tego, czy pierwsze piwa chcecie robić z puszki czy od razu zacierać. W sklepach piwowarskich są zestawy startowe: podstawowe jeżeli chcecie robić piwo z puszki i zestawy bardziej bogatsze w sprzęt, jeżeli zacieranie. Tam jest wszystko opisane. I czytanie forum. Czytanie, czytanie, czytanie. Książka Palmera też jest mega spoko, tam macie praktycznie całą kopalnię wiedzy, wszystko od A do Z https://www.piwo.org/forums/forum/13-sklepy-dla-piwowarów-domowych/
  24. 10 chłopa i cała warka zejdzie na jednym posiedzeniu No bo w sumie to masz 3 wyjścia: 1) Schłodzić i jak najszybciej to wypić; 2) Bawić się w upuszczanie gazu (chyba największy wrzód na "de" ); 3) Czekać na granaty (nie polecamy).
  25. Cześć! Napisz jakie masz początkowe blg. Ja przy piwkach w przedziale 11 - 16 blg zawsze trzymam 3 tygodnie, nie robie cichej. Po tym czasie zawsze odfermentowuje mi prawidłowo, nigdy nie miałem problemów. Nie zaglądam do fermentora, daje drożdżom święty spokój Ja robię tak. Przygotowuje roztwór cukru (ilość wg kalkulatora) w zależności jakie nagazowanie chce uzyskać. Roztwór się studzi, ja w tym czasie przelewam piwko znad osadu drożdzy do nowego fermentora z kranikiem. Po przelaniu dolewam roztwór cukru i delikatnie mieszam łygą aby zbytnio nie natlenić. Potem rozlew do butelek.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.