Skocz do zawartości

Piwosz86

Members
  • Postów

    310
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez Piwosz86

  1. Ja mam satynowany i nie ma najmniejszego problemu z utrzymaniem czystości Moim skromnym zdaniem różnica między połyskiem, a satyną jest tylko i wyłącznie wizualna. Poza tym mam mały garnek kuchenny, który po zakupie miał połysk, teraz już mogę powiedzieć, że po iluś tam dziesięciu myciach bliżej mu do satyny niż do połysku
  2. Dlaczego tak? Wzgędy raczej wizualno-estetyczne, czy jest jakiś inny powód?
  3. Takie podkładki stosuje się w garnkach do pasteryzacji przetworów Jak ktoś szuka takiego elementu to wystarczy w google wpisać "wkład (sito) do pasteryzacji/gotowania słoików". Do BIAB jak znalazł
  4. A chmiel był świeży? Czasem stary, źle przechowywany słód też może taki posmak wnieść. EDIT: Hmm, tak teraz czytam to Mosaic także potrafi wnieść aromaty ziemiste (o dziwo). Jakbyś kiedyś chciał postudiować to proszę: https://warszawskifestiwalpiwa.pl/opis_cech_piwa.pdf Cieżko coś wydusić z 10 g chmielu wrzuconego na goryczkę. Trochę poszło na smak, a prawie większość wrzuciłeś na aromat. Prawie. Zacieranie na lenia polega na utrzymaniu temp zacierania przez ok 60 min w okolicach 67 stopni. Mały spadek jest akceptowalny. Dlatego najlepszym sprzętem na takie zacieranie jest lodówka turystyczna, ewentualnie dobrze zaizolowana kadź Co to właściwie za styl miał być?
  5. A normalnie refermentację prowadzisz w tym kegu? I wystarczy zamknąć tym gumowym korkiem? Nie wypycha go ani nie "wystrzeliwuje" jak się zrobi ciśnienie w środku?
  6. Andrzeju, dlaczego te kegi to zło? Właśnie chce w takie pójść bo na urodziny dostałem tą schładzarkę do wyszynku takich kegów 5L.
  7. @Gawron ma rację. Najpierw opisz nam dokładnie jakie masz warunki i jak duże warki chcesz robić, wtedy uzyskasz najlepsze i najtrafniejsze porady
  8. A mówi receptura coś o chmieleniu na zimno, skoro to IPA?
  9. Piwosz86

    Witajcie

    Witam. Również życzę powodzenia i samych przyjemności z warzenia. Taka ciekawostka, niedawno ukazała się polska wersja "Biblii Piwowara" czyli "Jak warzyć piwo" J. Palmera. Według mnie konieczna pozycja na półce każdego piwowara domowego, ja osobiście jestem tą książką zachwycony. Poniżej więcej na ten temat. Samych udanych warek i pozdrawiam
  10. Ale refraktometr nie pokazuje procentów, tylko blg. Co ty tam masz za cudo? ?
  11. OK, inaczej. Czyli generalnie chciałbyś to zatrzeć, potem to chmielić i fermentować? Jeżeli tak, to nie może się to udać. Chociażby ta kwestia chmielenia, przecież musisz to gotować przez godzinę. Jaki może być skutek intensywnego gotowania młóta przez godzinę? Jak zdarzyło ci się kiedyś rozgotować owsiankę, tutaj może być podobny efekt końcowy
  12. Czyli jak rozumiem to chcesz fermentować nie piwo, a zacier? Bez chmielenia?
  13. Co się przejmujesz. Tak jak napisał @Wuuu, to jest silna chemia. Dobrze i szczelnie zamknięta wytrzymuje latami. Moja soda ma na bank ponad trzy lata, już nie pamiętam kiedy ją kupowałem Działa nadal ale jest cały czas zamknięta szczelnie. A data ważności? Takie jest prawo, że na każdym produkcie musi być podana, co z tego że jakiś produkt nie traci swoich właściwości po latach. Spójrz na konserwy, też ją mają, a mogą poleżeć nawet 10 lat i nadal są dobre
  14. Piwosz86

    Wiercenie w emalii

    Osobiście nie badałem tego ale wiem z wielu opinii innych piwowarów, że taka izolacja gara robi różnicę. Do tego stopnia, że z powodzeniem raciera się "na lenia", gdzie przez godzinę temperatura potrafi spaść zaledwie o 1 - 2 stopnie Podgrzewanie też idzie dużo szybciej, bo mniej ciepła ucieka na zewnątrz.
  15. Piwosz86

    Wiercenie w emalii

    Grubości są różne, wiadomo że jak kupisz cieńszą, to wystarczy owinąć garnek kilka razy i będzie OK. Ja mam taką 3 mm, owinięte ze trzy razy, tą srebrną stroną w kierunku garnka. Chodzi o ekranowanie, żeby ciepło odbijało się od maty i nie uciekało "w powietrze" Bez izolacji temperatura brzeczki przy ściance garnka zawsze będzie ciut niższa niż w środku. Różnicę można zniwelować izolując garnek. Wtedy temp brzeczki w miarę równo się rozkłada w całym garnku. Dodatkowo plusem jest to, że ta temp nie będzie tak szybko spadać.
  16. Piwosz86

    Wiercenie w emalii

    Dokładnie tak jak pisze @yoshko, takie rozwiązanie wystarczy Jak chcesz mieć pewność pomiaru, to dodatkowo zaizoluj garnek matą zagrzejnikową.
  17. Piwosz86

    Wiercenie w emalii

    Ech, kiedyś się w to bawiłem. Generalnie lipa. Emalia to niewdzięczny materiał do obróbki, prawie na 100% będą odpryski przy wierceniu. Z doświadczenia powiem, że szkoda czasu, szkoda nerwów i szkoda garnka. Jak się uprzesz, to możesz spróbować. Odpryski musisz uzupełnić emalią dopuszczoną do kontaktu z żywnością. Jest taka, zwie się Famoksyd, ale droga w ch... więc nie wiem czy gra jest warta świeczki. Do czego używasz tego garnka? Zacieranie?
  18. Pewnie nie ma sensu gotować pod wyższym ciśnieniem, stąd taki zawór. Nie chce mi się wierzyć, że taki szybkowar dupnie przy strzale CO2 jaki normalnie dajemy do nagazowania piwa, ale dla pewności zapytałem czy może ktoś coś wie o wytrzymałości na ciśnienie takich sprzętów
  19. Ktoś wie jakie ciśnienie wytrzymuje taki szybkowar?
  20. 10 dni dla 14 - 16 blg to zdecydowanie za mało. Nie sugeruj się bulkaniem rurki Ja na twoim miejscu poczekałbym z tym sprawdzaniem blg co najniej do przyszłego weekendu. Ja taki balling zawsze zostawiam w spokoju na 3 tygodnie
  21. Wg mnie to dobra temperatura. Jest w miarę stabilna?
  22. Pilnowanie właściwej temperatury fermentacji jest ważne, ale w zasadzie ma to największe znaczenie w pierwszych dniach, kiedy drożdże pracują najintensywniej. Wiadomo, warto pilnować tej temp przez całą fermentacje ale jak widzisz są sytuacje awaryjne, których nie unikniesz. Twoja jest i tak w miarę komfortowa, gdyż jak wnioskuję pilnowałeś właściwej temp przez 10 dni - jest dobrze. Nie przejmowałbym się, tymbardziej że to brewkit, na dodatek jeśli użyłeś drożdży do niego dołączonych, to tymbardziej się nie przejmuj
  23. Nie ma takiej opcji, musisz zlać piwo znad drożdży i wtedy zadać cukier do refermentacji. Jeżeli zrobisz to w tym samym fermentorze, to podniesiesz całe drożdże podczas mieszania, już nie wspomnę, że czekając aż one znowu się osadzą na dnie, to zdążą zjeść część cukru i z refermentacji w butelce będą nici Kurde, powinni karać producentów za wypisywanie takich bzdur, zwłaszcza na drodżach do lagera Pytanie co to znaczy, że wyjeżdżasz na "min 7 dni...". Bo jak z tego się zrobi 10 dni to bym ten fermentor zostawił w spokoju. Piwu zamkniętemu szczelnie w fermentorze nic się nie stanie, nawet jak będzie długo stało.
  24. Ej no, ale dlaczego ja? ? Poza tym, napisałem wtedy coś nie tak?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.