WiHuRa

W warce #47 Biały Jasiek, część na drożdżach Fermentum Mobile FM20 Białe walonki, najwyraźniej utknęła fermentacja. Po 2 tygodniach fermentacji pomiar FG wskazał 6 Brix co daje 3,7°Blg (OG 9,2°Blg). Areometr potwierdził słabe odfermentowanie, które według producenta powinno kształtować się w okolicy 72-76%. Potrzebowałem już gęstwę więc piwo poszło do kega, może tam dojdzie, a może nie zdąży bo już się gazuje do wyszynku. Drożdże były zadane bez startera, bezpośrednio z fiolki, w sumie z tak niskim OG powinny sobie poradzić, ruszyły w 12h więc lag był niski. Ale jednak mam wrażenie, że główną przyczyną niedokończonej fermentacji był właśnie brak startera, temperatura otoczenia przez cały czas fermentacji utrzymywała się w okolicach 18°C. Co ciekawe. Drugą część tej warki fermentowałem Wyeast 3463 Forbidden Fruit (starter), drożdże te parametrami z Białymi walonkami praktycznie się nie różnią (taka sama flokuacja, takie samo odfermentowanie, prawie taki sam zakres temperatur) a i aromat oraz smak obu części jest bardzo podobny. Mam wrażenie, że to podobne szczepy jeśli nie takie same. Odfermentowanie na tych drożdżach 72% (w tym przypadku był starter). Oba szczepy fermentują teraz #48 White IPA, więc będzie okazja do dalszych analiz.

Zacznij od 20-30g na 2-3 dni dla lekkich piw. 50g to dużo, raczej na mocne piwa, które wiadomo będę leżeć miesiącami. Stopień palenia płatków też ma znaczenie. Ogólnie łatwo przedobrzyć w tym temacie. Ale aromat świetny, zostaw piwo dłużej, na pewno się lepiej ułoży.

Dlaczego ? Trzeba dać ich z umiarem, i w zależności ile piwo będzie leżakować. Ile dałeś do tego Stuotu ?

#48 White IPA już z drożdżami w fermentorach. Znowu przełożyłem warzenie Grodziskiego bo za późno wystartowałem z propagacją drożdży ze skosa. Za tydzień więc podwójne warzenie, ostatnie w sezonie. Przy okazji #47 Biały Jasiek wskoczyła do 2 kegów. Jeden już się gazuje i wnet będzie wyszynkowany.

Xenocyd - Stout Owsiany (+ płatki dębowe) Piana: słaba, bardzo nietrwała, znika całkowicie Kolor: czarne, mocno mętne co widać przy nalewaniu Aromat: mocny aromat beczki, wanillia, estry Smak: na początku lekki, rześki, owsianka, wanillia, goryczka zalegająca - taka składowa chmielu goryczkowego palonych słodów i beczki, kumulacja tej goryczy nie jest zbyt przyjemna, jest też taka cierpkość na finiszu, która być może związana jest też z mętnością piwa Nasycenie: średnie Ogólnie: Najlepszym atutem piwa jest świetny aromat beczki, właściwie to mógłbym tylko wąchać to piwo, największą bolączką goryczka, używałem też kilka razy płatków, wnoszą sporo tanin na finiszu co znacznie podbija odczucie goryczki. Beczka z czasem się układa ale trwa to dość długo. Dziękuję za piwo.

Dzięki za szczegółowy opis. Co do aromatu, to był on trochę silniejszy jak piwo było młode, ale z kolei smak był wtedy jeszcze dość “szorstki" i piwo miało więcej słodowości.

Opinie o tym piwie zbiegają się z opiniami o torfowej whisky. Są tak samo skrajne. Dla mnie to całkiem sesyjne piwo, które potrafię wypić w kilkanaście minut. W sierpniu planuje drugą warkę.

Ktoś przeżył?

Kosz do śrutownika z butli 18,9l spisuje się świetnie. Na zdjęciu 9,4 kg na jutrzejszą #48 White IPA.

Zabrałem swojego Schwarzbiera bo był już stary, kto brał a nie wypił to raczej już niczego dobrego po nim się nie może spodziewać. Na razie, ze względu na lato i na to, że piwo lane z kega do butelki ma krótszą trwałość, nie będę nic wrzucał do depozytu. W depozycie jest 19 butelek - aktualny stan: Browar Złotowieniec -Bezstylowiec karmelowy Browar Złotowieniec -Bezstylowiec karmelowy Browar Złotowieniec -Milk Stout Browar Złotowieniec -Milk Stout Browar Rychlak i Syn - Purl Browar Rychlak i Syn - Zmiotki Browar Rychlak i Syn - Biały Kruk Browar Rychlak i Syn - Biały Kruk Browar Wojen - Foreign Extra Stout Browar Sędzibeer - Brown Porter Browar Sędzibeer - Dortmunder Browar Green Fox - EKG SHIP Ale Browar Czarny Ryś - Porter Bałtycki Browar Sokół - AIPA Browar Sokół - AIPA Browar Sokół - APA Browar Sokół - APA Krzysiek - Milk Stout perf - Extra Special Bitter

To nie czary pobraniowe, to po prostu początek sezonu ogórkowego.

Ludzie bez problemów też.

Ja należę i też nie mam problemów. Organizacja to nie problem, człowiek to problem.

Panie, to hobby to niekończące się wydatki, i nie mówię tu o surowcach p.s. Ciekawy keg na złączkę cornelius

#48 White IPA 13,6°Blg, wybicie 40l 12.05.2014 Beersmith: IBU 50, EBC - 6 Zasyp: Pilzneński Bruntal - 6,00 kg (64,5%) Pszeniczny Litovel - 2,00 kg (21,5%) Pszenica niesłodowana - 1,40 kg (14,0%) Modyfikacja wody: - przegotowanie 50l wody i dekantacja znad osadu - 6ml chlorku wapnia do zacieru Zacieranie i filtracja: woda do zasypu 28l (21,5l przegotowanej + 6,5l kranówki) 45 min - 64°C 45 min - 72°C 01 min - 78°C Korekta PH, 6ml kwasu mlekowego, pomiar PH 5,9 Wysładzanie 34,5l (28l przegotowanej + 6,5l kranówki) wody o temperaturze 80°C Gotowanie: 75 min 60 min - 50g Iunga 11,9%AA 15 min - 10g mech irlandzki 05 min - 12g kolendra 05 min - 25g suszona słodka skórka pomarańczy 04 min - 50g Cascade 7,10%AA 03 min - 50g Citra 14,4%AA 03 min - 50g Centennial 11,2%AA Fermentacja: Wyszło 38l - 14 Birx czyli 13,6°Blg Brzeczka schłodzona do 30°C w 30 min (ociepla się już woda), później na dworze kilka godzin do 22°C i w tej temperaturze zadane drożdże, w garażu aktualnie 18°C. Fermentor 1: 18l, Wyeast 3463 Forbidden Fruit, około 200ml nieprzemytej gęstwy Fermentor 2: 20l, Fermentum Mobile FM20 Białe walonki, około 200ml nieprzemytej gęstwy Komentarz: - czasowy rekord dla 40l wybicia, 6h roboty - ogromy przełom i spore chmielenie = potężny osad, ponad 4l osadu, straciłem w tym trochę brzeczki -------------- 01.06.2014 Fermentor 1: Przelałem do kega, pomiar 7 Brix czyli 3,2°Blg po korekcie, 5,3% ABV. Fermentor 2: Przelałem do kega, pomiar 7 Brix czyli 3,2°Blg po korekcie, 5,3% ABV.

Portable kegerator wchodzi powoli w fazę produkcyjną. Zakupiłem 10 gallonowy cooler ($44) który spokojnie miesci 9l keg. Do browaru wpłynął też drugi 9l keg więc mam teraz 2 sztuki. Już w weekend trafią do nich piwa. Kegi przed włożeniem do coolera będę chłodził w swoim zamrażalniku. Na czas imprezy siup do coolera wraz z wkładami chłodzącymi. Dobrze by było zrobić otwór na montaż kranu ale chyba na razie będę robił wyszynk piknikowym kranikiem. Zastanawiam się też jeszcze jak wyprowadzić rurkę na gaz, chyba nie będę dodatkowo dziurkował coolera i jak się uda wypuszczę CO2 przez dziurkę na kranik w coolerze. W necie widziałem jeszcze zamontowane naboje CO2 na złączkę, ciekawe rozwiązanie, nie trzeba by było taszczyć butli CO2 ze sobą.

Dziś szykuje się małe spotkanie piwowarów w Rzeszowie. Zaczynamy w Kuźnia Pub, start około godziny 20:00. Ma być B-Day 2.0 na kranie. Później pewnie Stary Browar, aktualnie w browarze na kranie m.in powtórka bardzo udanego Stoutu.

Śrutowane ?

Oczywiście Litovel to już inna bajka.

Oczywiście miałem na myśli w stosunku do tego stylu. Do AAA dałem około 18% zasypu Monachijskiego I Strzegom i ciut tego było za dużo.

Monachijski w takiej ilość wniesie dużo chlebowych aromatów, jeśli taki zamiar to okej. W przeciwnym razie polecam zamienić go na wersję I lub też zmniejszyć wersję II o przynajmniej 200-300g. 50g raczej nie da żadnych posmaków poza zmianą koloru. Co do chmielenia uważam, że generalnie jest ok. Ewentualnie na smak możesz dać Willamette a Cascade i Vic całość w aromat.

Oczywiście, takie formy wymiany już funkcjonują wśród piwowarów. Ten wątek to tylko uświadomienie nieświadomych o takich możliwościach i stworzenie odpowiedniego miejsca na forum na potrzeby informacji o wymianach.

Wpadł mi dziś do głowy pewien pomysł. Jako, że ostatnio wysyłałem 100% peated ale wraz z innymi piwami (w sumie było to sporo paczek rozesłanych po Polsce), okazało się, że jest dość ciekawa wymiana piw, może wymagająca więcej zachodu ale przecież dla chcącego nic trudnego. Mamy dziś możliwość wysyłania tanio i bezproblemowo paczek choćby przez Paczkomaty (rozmiar C w którym spokojnie mieści się 4-5 butelek kosztuje 12,99 zł). Oczywiście taką formę wymiany widzę jako uzupełnienie lokalnych wymian, czy też lokalnych depozytów, to pewna dodatkowa forma piwnego depozytu określona roboczo jako ONLINE. Choć trzeba pamiętać, że są rejony gdzie piwowar nie ma sąsiada piwowara ani depozytu po drodze i być może wysyłka paczki jest dla niego jedyną możliwą formą wymiany piwa. Ten wątek miałby służyć zgłaszaniu własnych chęci na wymianę, deklaracji chęci wysłania konkretnych piw lub też zgłoszenie zapotrzebowanie na dany styl (w celu np. zapoznania się z nim przed uwarzeniem własnej warki) w zamian za własne piwo. Dalsze kroki wymiany byłyby już oczywiście określane przez PW. Właściwie to całkiem podobna idea jak w przypadku wątku o wymianie gęstw. Nie wiem czy ten pomysł wypali, czas pokaże. Wspomniana przeze mnie wysyłka moich piw zaowocuje 12 butelkami piw od innych piwowarów.

Te się odklejają, lepsza taśma malarska i flamaster.