Skocz do zawartości

WiHuRa

Members
  • Postów

    5 592
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    39

Treść opublikowana przez WiHuRa

  1. Nowy to będzie "zostałem piwowarem rzemieślnikiem"
  2. Normalnie plaga zwierzyńców
  3. Co do zacieranie to się zgodzę - szerszy, niższy gar to lepszy rozkład temperatur góra-dół. Zaś w przypadku gotowania na szerszym garze może być trochę większe odparowanie (ale łatwo nad tym zapanować), po dekantacji po whirpoolu zostanie trochę więcej brzeczki ale to też niuans. Możesz co jakiś czas śledzić tą hurtowanie: http://plastikonagd.pl/ Pojawiają się wyprzedaże garnków w naprawdę atrakcyjnych cenach, garnek 50l poniżej 200 zł, ale dotychczas były to głównie szerokie garnki. Tego typu:
  4. Przeniosłem wczoraj fermentor do 18°C i zadałem nowe drożdże - uwodnioną saszetkę Danstar Nottingham - rano była już lekka pianka fermentacyjna - ale które to drożdże tak naprawdę ruszyły to już się nie dowiem
  5. W poniedziałek, tj. 16.12.2013, kolejne warsztaty piwno kulinarne w Kuźni, będzie to być może ostatnie nasze spotkanie w tym roku. Zapraszam! Start jak zwykle o 17:00.
  6. Uhh, czyli moje 60h to jeszcze nie koniec oczekiwania A zadałem tylko 1 saszetkę też na 20l i 12,5°Blg.
  7. Jakieś notoryczne lokowania produktów ostatnio na forum
  8. Tak, wiem. Ale skoro już producent pisze to na paczce to może należało to potraktować serio ? Tak czy siak chyba się z M84 nie polubimy
  9. Drożdże kupiłem bezpośrednio po dostawie do sklepu (jeszcze nie było ich nawet wprowadzonych na stronie), jak tylko przyszły leżały w lodówce. Data przydatności była jeszcze rok do przodu. W34/70 zadawałem w postaci 1 saszetki i ruszyły w 24h. Na saszetce drożdży M84 było napisane, aby zadać 2 saszetki na 23l - być może tu leży przyczyna.
  10. Wczoraj wieczorem podniosłem jeszcze im temperaturę w okolice 12-13°C, ale mija właśnie 60h i dalej nic. Po robocie zadam Danstar Nottingham i przeniosę do ciepłego.
  11. Po raz pierwszy drożdże mi nie wystartowały. Efekt końcowy zapewne jest niepowtarzalny
  12. W warce #37 Dortmunder 12,5°Blg drożdże Wyeast 2278 Czech Pils ruszyły po 24h, zaś M84 Bohemian Lager kompletna cisza (mineło 48h) - drożdże dziwnie zachowały się podczas rehydratacji, od razu opadły wszystkie na dno, poczekam jeszcze 24h i zadam pewnie jakieś suche ale już górnej fermentacji.
  13. Tak, to jest taka dłuższa nakrętka na śrubę 8.
  14. Wszystko kupisz w Castoramie. Ze zdjęcia po kolei to: śruba 8x60, przedłużona nakrętka, przejście 13mm na 1/2, przegub cardana 1/2, redukcja 1/2 na kwadrat Za wszystko razem zapłaciłem około 35 zł.
  15. Ostatnie cztery, zachomikowane bączki z warki #10 Strong Scotch Ale 17°Blg posłałem na konkurs Mikołajkowy do Krakowa. Spisały się, III miejsce. A .. i już mam metryczki
  16. Obstawiam korzystną fazę ksieżyca
  17. Dokładnie, więcej zdjęć w galerii.
  18. #37 Dortmunder 12,5°Blg i Alertmudner 12,5°Blg 08.12.2013 Beersmith: IBU 29, EBC - 9 Zasyp: Pilzneński Weyermann - 6,00 kg (69,8%) Wiedeński Strzegom - 2,20 kg (25,6%) Monachijski II Strzegom - 0,40 kg (4,7%) Modyfikacja wody: - brak Zacieranie i filtracja: woda do zasypu 30l 10 min - 55°C 30 min - 64°C 30 min - 72°C 01 min - 78°C Korekta PH zacieru, 6 ml kwasu mlekowego 80% zbija PH do 5,5 Wysładzanie 31l wody o temperaturze ~79°C + 6ml kwasu mlekowego 80% Gotowanie: 70 min 60 min - 26g Vital 13%AA 30 min - 30g Hersbrucker 2,9%AA 15 min - 8g mech irlandzki 03 min - 30g Aramis 8,1%AA Fermentacja: Wyszło 41l - 12,5°Blg, rozdzielone na dwa fermentory, pierwszy 20l, drugi 21l. Bez odzyskiwania osadów, 4l mułu poszło w kanał. Brzeczka schłodzona do 24°C (w 25 min) a dalej schłodzone na dworze do 15°C i w tej temperaturze zadane drożdże. W garażu 10°C. Fermentor 1: Mangrove Jack's M84 Bohemian Lager - 1 saszetka, uwodniona, nieruszyły po 72h - zadałem uwodnioną saszetkę Danstar Nottingham i przeniosłem do 18°C - warkę nazwę Alertmunder Fermentor 2: Wyeast 2278 Czech Pils - starter dwu stopniowy, zadane tylko drożdże, około 200ml rzadkiej gęstwy, ruszyły po 24h Komentarz: - przełom jeszcze przed chmieleniem, w trakcie chmielenia poteżne kluchy, dawno nie miałem tak obfitego przełomu, być może dlatego, że zrobiłem przerwę białkową (zazwyczaj ją pomijam) - śrutowanie wiertarką, szybko, miło i przyjemnie -------------- 29.12.2013 Fermentor 1: przelałem do kega, pomiar 3°Blg, ABV 5,2% Fermentor 2: przelałem na lagerowanie (fermentor stoi na zewnątrz), pomiar 3,5°Blg, ostatnie kilka dni w garażu temperatura skoczyła do 13-14°C (wyszła z tego naturalna przerwa diacetylowa) -------------- 21.01.2014 Fermentor 2: przelałem do kega, ABV 4,9%
  19. Te skręcane nóżki nie wyglądają super stabilnie. Używa ktoś takich taboretów?
  20. Czy aż tak ciężko jest przejrzeć ostatnio napisane posty użytkownika zgoda?
  21. Tak, wiem, ale już dziś na to czasu nie miałem.
  22. W końcu udało się mi zmontować napęd do śrutownika, wiertarka dostała po dupie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.