Skocz do zawartości

Undeath

Members
  • Postów

    7 665
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    40

Treść opublikowana przez Undeath

  1. Mam pytanie wkładasz chłodnicę razem z plastikami? nie jest to szkodliwe? z czego one są bo mam identyczną nawet od tej samej kobiety chyba... http://www.piwo.org/gallery/album/76-chlodnica/ tu są zdjęcia jutro chcę użyć pierwszy raz a trochę się obawiam tych plastików!
  2. wsypywałem cukier do butelki za pomocą miarki na której zmierzyłem wcześniej ile to 2, 3, 4, 5, 6, gram (plastikowa rurka po wanili coś jak próbówka ale cieńsza)
  3. dobra już sobie poradziłem rozszczelniłem półtorej skrzynki i dogrzebałem się do resztek butelek pękła butelka po krajanie, po okocimie jedna po harnasiu oraz po lechu oraz jeden gejzer z harnasia reszta wydawała się że jest w sam raz nagazowana choć piana podchodziła po chwili pod kapsel po rozgazowaniu. Więc cofam że to wina szkła już sam nie wiem 25 warek i nigdy tak nie miałem! ;]
  4. Wadliwie znaczy się za cienkie ścianki tylko takie mi pękły więcej nie będę takich używał. No nie zrobiłem testu FFT tylko tego trochę nie rozumiem jeżeli mi zeszło do 3 blg i było bez zmiany przez 2 dni więc zlałem do butelek, a w tym teście załóżmy doszłoby do 2,5 blg to robi wielką różnice w obliczaniu cukru do refermentacji? dlatego powysadzało mi butle?
  5. Napisałem, że zeszło do 3 blg więc nie jest nie odfermentowane mam dwa areometry różnych firm i są skalibrowane. Przechłodziłem je przez noc na dworze i zabieram się zaraz do rozszczelnienia tak jak wyżej kolega opisał. Obowiązkowo rękawiczki, szalik na szyje, gruby koc(będę starał się robić to pod kocem w razie wybuchu) i okulary ochronne! Prawdopodobnie te które wybuchły były wadliwe potem wrzuce zdjęcie jednej z nich
  6. No jest mocno nagazowane. Przy otwieraniu jakiś tydzień temu pół piwa wychodziło z pianą z butelki, ale było lekko schłodzone. Dobra czyli przed otwarciem schłodzić je mocno by CO się rozpuściło w piwku i dopiero otwierać? Zarzuce na nie koc i zaniosę do piwnicy i zamrożę parę petów żeby chłodziły mi je w skrzynkach... no nic trzeba szybko wypić. Zastanawiam się tylko jaki błąd zrobiłem butelkowane przy 3 blg do refermentacji dodałem 3,3 grama cukru na 0,5 litra obliczone wg programu w smaku piwo jest bardzo dobre nie wiem może to wina butelek... tylko nie mogę autopsji przeprowadzić bo żona je już wyrzuciła
  7. Siemanko mam problem, przegazowałem chyba pszeniczniaka i zaczęły mi butelki pękać! Jedna wybuchła mi w rękach przy otwieraniu a 4 w skrzynce. Całe szczęście nic mi się nie stało ale czytałem że to może być niebezpieczne! Co zrobić przy otwieraniu następnych? Jak zredukowac gaz żeby granaty mi nie wybuchały. Piwko w temperaturze pokojowej trzymane 21 stopni. Znieść je do piwnicy? (10 -12 stopni)
  8. I właśnie dlatego drożdże będą dłużej startowały i słabiej z tego powodu odfermentują ci piwko!
  9. Moim zdaniem spokojnie zostaw jeszcze na tydzień, przy piwie nie wolno się spieszyć. Danstar Nottingham są drożdżami mocno odfermentowującymi więc spokojnie powinno zejść do 2-3 blg. Robiłeś startera czy sypałeś suche bezpośrednio do warki?
  10. Ostatnio napiłem się tego we Wrocławiu w barze setka, woda + klej w smaku(ogólnie ciężko określić smak ani słodu ani goryczki) to nie wiem gdzie ono jest niepasteryzowane wielce. Brak posmaku drożdży! Smak kleju zabija wszystko! Z tego co się dowiedziałem od barmana ważność ono ma 2 tygodnie jeżeli im nie zejdzie tank 500 litrów to niby do wylania, ale coś mi się wierzyć nie chce! Piwo z tego co mówił jest przywożone z okolic Torunia, a nie jak wcześniej ktoś pisał że z Tych. Barman twierdził że był tam na wycieczce w tym browarze zobaczyć z szefem jak wygląda warzenie takiego piwa. Ogólnie więcej nie spróbuje tego piwa jest nie wypijalne, wole po tysiąckroć czeski raj!!
  11. Robię w lidlowskim kociołku 1800W nie używam grzałki zanurzeniowej, a zagotowanie do wrzenia zajmuję mi około 10-20 minut od skończonego wysłodzenia. Osiągam to podgrzewając od początku każdą porcje wysłodzin, gdy robię drugie wysłodzeniu to co mam w kociołku ma już około 93 stopni, przy trzecim mam już około 95 i potem po zakończeniu trzeciej około 80 i czekam do 20 minut na wrzenie! wystarczy mniejsze pomieszczenie i otoczyć kociołek okładziną do kaloryferów z castoramy i jest okej.
  12. Undeath

    Śrutownik

    lewatywa88 temat już był http://www.piwo.org/topic/3951-srutownik-mlynek-zarnowy-zelmer/page__hl__%2Bm%C5%82ynek+%2B%C5%BCarnowy__fromsearch__1
  13. Undeath

    Śrutownik

    tak nada się po odpowiednim wyregulowaniu, wiele osób używa zelmera przystawke młynek żarnowy i są zadowoleni!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.