Tak, miałem tak w jednym z coopersów, drought chyba to był. Piwo miało mocny smak drożdży, jest to spowodowane brakiem cichej fermentacji, oraz nieumiejętnego nalewania takich piw, oraz tym że na dnie powstaje dość duży osad jeżeli nie będzie fermentacji cichej. Było to moje 3 albo 4 piwo, i dopiero uczyłem się rozpoznawać smaki Nie można nimi wstrząsać i trzeba się strać nalać takie piwo na raz do szklanki delikatnie bez osadów z dna. Jeżeli pijesz piwo z butelki to się nie dziw, że czuć drożdże bo za każdym przechyleniem wzbijasz je z dna! Bardziej byłem zawiedziony smakiem bimbrowniczym, i kwasowością piwa, we wszystkich z puszek piw tak miałem nie wiem czym to było spowodowane ale podejrzewam, że to przez zwykły cukier którego używałem jako składnika fermentacji.