Skocz do zawartości

Undeath

Members
  • Postów

    7 690
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    40

Treść opublikowana przez Undeath

  1. Jak uwielbiasz chemie to witaminki z serii E-000 nadają tylko tych kolorów i smaków.... Ja wole naturalne rzeczy robić w domu, bo można fajniejsze rzeczy smakowe uzyskać niż kolorowe coś co smakuje gumą i apteką.
  2. Dzisiaj zakupy w drink hali na meczyk kilka czechów kupiłem a na zakończenie porterka łódzkiego Wszystkim pomyślnych warzeń i smacznego piwka życzę!!
  3. No to widzę, że dużo osób w trójce pokłada swój słuch. Ja jeżeli nie mam ochoty na coś mocniejszego (Schizma, Hatebreed, SIck of it all, Slayer lub Heaven shall burn) to też się zasłuchuję. Wyłączam tylko gdy pani, która "r" nie potrafi wymówić-nie da się jej słuchać poprostu
  4. Kurde to nie wiem co jest montowałem właśnie tak i wyglądało jakby miało pęknąć, plastik się "zabielał" w jednym miejscu, ale może tak ma być albo ja dostałem źle odlaną część. Popróbuje później najwyżej papierem ściernym zetrę nad datek plastiku. Dzięki za zdjęcia.
  5. Tak to właśnie mi chodziło o to że młode piwo znad gęstwy w słoiku wylewasz( wypijasz lub do żeber) najlepiej przepłukać jeszcze wodą ale ja takiej praktyki nie stosuje! Przy zadawaniu nalewam trochę świeżej brzeczki do słoika i mieszam woula
  6. Nie specjalnie, ale to była tylko pierwsze śrutowanie. Teraz wykonuje je na dworze ze względu na pylenie. Później chce zmontować z kątowników specjalny stolik z otworem i zamontowanym silnikiem
  7. Młode piwo lepiej wlać do kufla i do wypicia lub podlania żeber użyć, a samą gęstwę przetrzymuje godzinkę w temp. pokojowej i po napowietrzeniu brzeczki w fermentatorze zadaje. Do worka muślinowego trzeba trochę więcej chmielu dać niż normalnie z tego co słyszałem ale sam nie używam
  8. Możesz tak zrobić ale będziesz potrzebował drugiego fermentatora żeby potem zimną brzeczkę zlać pozbywając się w ten sposób chmielin i osadów po gotowaniu. Gęstwę ja trzymam nawet w lodówce 2-3 miesiące, jak ładnie pachnie i nic się z nią nie dzieje to dodaje
  9. Próbowałem tak zrobić, jedyne co z tego wyszło że prawie mi to pękło, a jak już udało mi się to zamontować to po 3 machnięciach wystrzeliło z powrotem. Zrób może zdjęcie jak to wygląda bo aż ciekaw jestem, może faktycznie coś źle robię. Masz tu dwa zdjęcia (sory za jakość ale cykałem je moim kalkulatorem-sony xperia x10 mini pro co jest nieporozumieniem z aparatem):
  10. Ja ześrutowałem nim do tej pory 30 kg słodów, tarcze wyglądają na porządne wątpię aby coś im się stało nawet po 1 tonie słodu. Denerwujące jest trochę czyszczenie, rozkręcanie to trochę udręka ale widać przynajmniej że części mielące są porządnie wykonane i nic z nimi nie powinno się stać. Regulowałem go na kilka grubości śruty, przy średnim nastawie ładnie zostawia łuskę całą a środek mieli dość drobno. Najmniejszy rozstaw tarczy używam do słodów karmelowych i palonych mielę na mąkę i też to nie najgorzej wygląda. Regulacja dziecinnie prosta w trakcie śrutowania szybko można zmienić jak coś nam się nie podoba. Kolejna część kosz zasypowy, nie jest dopasowany do urządzenia widać że jest robiony osobno od części mielących. Musiałem go trochę wygiąć żeby wchodził dobrze w zaczepy. Kosz zmienię na większy w trakcie modernizacji śrutownika. Natomiast nakładka, która pozwala nam na mniejszy rozrzut słodu to jakaś porażka, dali plastikowy kawałek gówna który i tak nie da się zamocować na stałe tylko trzeba go trzymać!! Rozwiązaniem jest zastosowanie worka lub tekturowego pudełka, a to plastikowe coś w kąt lub do kosza. Ogólnie robi dobre wrażenie, machanie korbką jest przyjemne
  11. Tak zimną brzeczkę należy napowietrzyć, wspomaga to fermentacje i rozrost drożdży. Co do przelania gorącej brzeczki przed filtracją, należy jej nie napowietrzać, weź rondel i przenoś młóto z brzeczką do fermentatora z filtratorem z oplotu, lejąc delikatnie po ściance. Przy dolewaniu wody na wysładzaniu też nie napowietrzaj brzeczki. Zacznij od Pale Ale, a potem stouty już w obojętnie jakiej kolejności. Ja na saszetce nottinganów zrobiłem 5 warek- tyle pokoleń drożdże nie powinny mutować według różnych źródeł. Po skończonej warce, przelewaj drożdże do słoika lub bezpośrednio po zlaniu piwa do butelek do uwarzonego piwa z fermentatora do fermentatora.
  12. hym... ja robię ale ze spirytusem Zalewam 400 g wiórek 0,5l spirytusu na 2tygodnie odstawiam. Przecedzam przez gazę i odciskam. dodaje 3 mleczka skondensowane 2 słodkie 1 zwykłe i znowu na 2 tygodnie. Jest wtedy naprawdę wyśmienita. Co do kawowej naleweczki: 0,5 litra kawy mielonej zaparzonej najlepiej mocnej 100 g cukru i 1 saszetka cukru waniliowego 5-6 łyżek kakao-takiego dla dzieci rozpuszczalnego w mleku 0,5 litra spirytusu Wymieszać wszystko razem aby dobrze się rozpuściło i zostawić w szczelnym słoiku przez około 1 miesiąc. W smaku będzie bardziej jak cukierek kukułka ale wszyscy moi znajomi to uwielbiają.
  13. Jeżeli nie ma kto ci to pokazać zostaje wujaszek Youtube i odpowiednie zapytania tu masz na temat warzenia piwa, a jak czegoś nie rozumiesz czytaj piaskownice piwowarską.
  14. Podejrzewam że w każdym większym markecie można dorwać płatki... Ja kupowałem w Le clerku oraz w Kauflandzie i były po około 2 zł za 0,5 kg. Jak nie znajdziecie płatków błyskawicznych to widziałem pszenice na kutie, którą śrutujesz i dodajesz razem ze słodami.
  15. Już ankietka wypełniona Będziemy cię dręczyć teraz o jej wyniki!
  16. Jeżeli chodzi o wita z Alebrowaru nie jest to typowy wit w stylu niestety i raczej to najsłabsze piwo ich produkcji. Co do pinty to polecam jest dobre, ja do wita obecnie używam s-33 ale efekty degustacyjne powiem gdzieś za tydzień! Co do od fermentowania z 11 do 3 blg zeszło i na teście FFT też tak było. Nie śrutuje się płatków musiałeś źle zrozumieć, niektórzy używają niesłodowanej pszenicy w ziarnie (takiej jak na kutie) a tą należy śrutować. Płatki należy w kleikować opisy jak to się robisz masz na forum. Płatki możesz wrzucić wszystkie naraz w temperaturze 68C i trzymam w 64-61 przez 35 minut. Następnie podgrzewam do 85C i wlewam do zacieru głównego. Filtracja wcale nie jest, aż taka ciężka, ja miałem średnio zmielony słód i w 40 minut się wyrobiłem- 3 wysładzania z chlustem wody na wierzch aby poruszyć młóto i odczekiwałem 10 minut.
  17. Warka 18: Alt-Swojskie 20l Warka 19: Dark American Lager 20l Warka 20: Grodziskie 21l Warka 21: Rauchbier Marzen 22l Warka 22: Pszeniczniak 22l Warka 23: Marcowe Krzysiowe 23l Warka 24: English Pale Ale-Dark 22l Warka 25: Dunkel Weizen 23l warka 26 Wittbier 24l warka 27 Milk Stout- BLACK SWEETIE 25l warka 28 AIPA - Chemia 27l warka 29 Wiosenny Bitter 23l Razem: 19869
  18. Dobry pomysł z tymi kapslami Właśnie pije twojego Lagera Końcoworocznego warka nr 12 i muszę ci na słodzić! Bardzo smaczny, jak otworzyłem aromat Spalt Spaltera uderzył przyjemnie w nos. Co mnie zaskoczyło był bardzo słodowy jak marcowe, delikatne orzeźwiające, na języku zostaje chmiel przez chwilkę. Kolor ładny, piana uciekła szybko i niestety w tle czuć bardzo delikatnie dopiero po kilku łykach rozpuszczalnik jednak, to co się obawiałeś. Gdyby nie to piwo by było idealne. Pomimo tego pijalne i smaczne, zobaczymy drugą butelczynę kiedy indziej to ci napiszę czy też jest rozpuch
  19. 18.05.2012 warka 29 Wiosenny Bitter (receptura własna) SKŁAD: Pilzneński Soufflet - 2,5kg Monachijski jasny - 1,2kg Karmelowy jasny - 0,5kg Zeus 14,2% 4g Magnum 12,3% 26g Spalt Spalter 4,6% 20g Danstar Nottingan-Ale Yeast z AIPY pierwszy zbiór przelane z fermentatora do fermentatora Śrutowanie: Zacząłem o godzinie 8.20. 4,2kg słodów w 20 minut, dość drobno. ZACIERANIE: woda do zasypu - 12l Słody wrzucone 54C temperatura spadła do 52 trzymane przez 20 minut 63-61C - 45' 73-71C - 45' 10' - 78C WYSŁADZANIE: 5+5+5=15l - 78-75C około 35 minut- nie jest źle jak na tak zmielony słód. GOTOWANIE: 60' Zeus 4g i Magnum 16g 30' Magnum 10g 10' Spalt Spalter 20g Po gotowaniu - 23l - 11Blg 2l odzyskane z chmielin - z tego poszło 0,3l na FFT reszta podgrzana i wlana do fermentatora po wychłodzeniu Chłodzenie za pomocą chłodnicy zanurzeniowej 30 minut do 27C FERMENTACJA: Temperatura zadania drożdży 27C, drożdże przelane bezpośrednio z AIPY Planowana burzliwa: 20-23C - 14 dni Bez cichej (zobaczymy) Oczekuje cztery dni na test FFT. KOMENTARZ: - Czas pracy 7h - Drobny śrut nie wpłynął znacząco na filtrację, poeksperymentujemy - W trakcie zlewanie do butelek ____________________________________________________________________________________________________________________________________________ Warka 27 Milk Stout- BLACK SWEETIE - zlana do butelek 47*0,5 litra. W jednej butelce Kapslownica Greta urwała mi szyjkę ;| (jak na zdjęciu) Czytałem gdzieś że trzeba podpiłować blaszki żeby to więcej się nie zdarzyło. Zobaczymy jeżeli się to jeszcze powtórzy będzie trzeba tak zrobić! Z złych wieści jeszcze to, że pękła mi pokrywka przy otwieraniu fermentatora (ah ten pośpiech i roztrzepanie mojej osoby) zdjęcie poniżej. Zastanawiam się czy da radę jej używać, zamiast rurki dam korek a ta dziura na burzliwej będzie służyła jako odprowadzenie CO lub drugi sposób, na który wpadłem to położyć obciążoną szybę tylko nie wiem czy tak ktoś robił i czy to bezpieczne. Trzecie zdjęcie to chmielenie w moim Lidlowskim garze
  20. a i sory miałem napisać Z PIWOWARSKIEJ ORTOGRAFII PAŁA http://pl.wikipedia.org/wiki/M%C5%82%C3%B3to MŁÓTO!!
  21. http://www.wiki.piwo.org/Filtracja_i_wys%C5%82adzanie polecam poczytanie. Ja robię to w taki sposób: 1. Przelewam z garnka do fermentatora z filtratorem z oplotu brzeczkę z młótem i dolewam z dwa litry wody około 78C. Czekam 10-15 minut aż się ułoży 2. Pierwsze 1,5 litra odbieram do rondla i wlewam z powrotem do fermentatora odczekuje 2 minuty 3. Zlewam przez rurkę igelitową do garnka brzeczkę. Zatrzymuje jak pojawia się pierwsza "wyspa" ponad płyn (młóto wystaje ponad wodę) 4. Dolewam 5-6 litrów wody na chama mieszając młóto i odczekuje 10 minut 5. Znowu zlewam już bez pkt. 2 i powtarzam pkt 4 i 5 do 3-4 razy wysładzania aż uzyskam odpowiednią ilość brzeczki do chmielenia. 6. To co nie mieści się w garze a leci jeszcze z rurki leje do małego gara i równo z chmieleniem zagotowuje i wlewam do chmielenia w miarę uciekania płynu lub wygotowuje na starter.
  22. 1. Tak, zależy od szybkości odparowania wody w twoim garnku. Przy gwałtownym gotowaniu ucieka więcej wody. 2. Woda ma się przesączać, a nawet wskazane jest wzburzenie śruty (lepsza wydajność), co do reszty możesz zlewać wysłodziny do osobnego garnka i odparowywać je do 8-10 blg na starter. Lub ewentualnie gdy masz za wysokie Blg w swojej wychmielonej brzeczce dodać je później aby tracić cukrów zawartych w tych lurowatych wysłodzinach(po uprzednim wygotowaniu oczywiście)
  23. Szukam gęstwy do Saisonów lub Witbierów, najlepiej z okolic Wrocławia, ale może być skądkolwiek.
  24. Tak można zainstalować oplot, tylko potrzebne są reduktory bo kranik ma na 3/8, a oplot 3/4 lub 1/2 (zależy kto jaki ma) Ja stosuje tylko oplot do chmielenia, a wysładzanie i filtrację robię w fermentatorze ponieważ zlewam wysłodzoną brzeczkę od razu do garnka i już zaczynam ją podgrzewać w trakcie wysładzania co daje nam zaoszczędzony czas w oczekiwaniu na zagotowanie się brzeczki do chmielenia.
  25. Wpadłem do domu na 2 dni pozlewać piwka, dzisiaj zlałem: Warka 24 English Pale Ale - Dark: 17.05.2012 przelana do butelek 26*0,5l i jedna 1,5 litra. Warka 26 Wittbier-17.05.2012 przelana do butelek 51*0,5 litra. Wieczorem ześrutuje słody na jutrzejszą warkę jeszcze kompletuje recepturę Jutro do zlania jeszcze Milk Stout i AIPA na cichą.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.