Undeath

W ostatnim numerze "Piwowara" Piotr Wypych (coder) podaje, że lepiej chmielić na zimno gdy drożdże jeszcze są ciut aktywne - łatwiej pozbyć się wtedy tlenu dostarczonego z wrzuconym chmielem. Ponoć w browarach przemysłowych chmieli się na ok. 1,5 Blg przed końcem. Dobra ale to całkiem inna skala i całkiem inna technologia, są pewne różnice, w piwowarstwie widzę taką zależność i można to zauważyć śledząc notatki osób, które wygrywają konkursy w tym Czesława, który też o tym pisał swego czasu.

Z plikowni Kalkulator refraktometru w exelu. Czasem dla kontroli w BS.

Staraj się sprawdzać gęstość po fermentacji za pomocą spławika. To przeliczanie może i działa, ale pod warunkiem, że oba pomiary są wykonane z dużą dokładnością. Co masz na myśli? Używam tylko refraktometru, fakt co jakiś czas trzeba go sprawdzać na destylce czy wskazuje zero (ale to samo z spławikiem) i do tej pory mnie nie zawiódł. Nawet dodam, że dostałem wyniki laboratoryjne jednego z piw i różnica wynosiła 0,02 blg z moimi obliczeniami wg. kalkulatora. A spławiki bez certyfikacji też kłamią i powiedziałbym, że są bardziej nie dokładne.

No to tak nie wiem po co pytasz jak wiesz i czytałeś To ile to piwo ma blg według twoich obliczeń? Bo podawałeś w brixach wszystko. Całkiem możliwe, że po podniesieniu temperatury CO2 się uwolnił i spowodował niską pianę. Choć 1 C to tak naprawdę nic... Jednak mówię lepiej zaczekać z tydzień i dopiero przelać na cichą - jest zasada przy chmieleniu na zimno, że piwo musi być w 100% dofermentowane, ponieważ czasem po dodaniu chmielu do niedofermentowanego piwa możemy dostać mętną zupę i wtedy jeszcze ciężej będzie to sklarować.

http://lmgtfy.com/?q=ch%C5%82odnica+zanurzeniowa Poczytaj tematy, ta chłodnica niczym się jakoś nie wyróżnia od innych, a o samym sprzęcie jest pełno informacji na forum wystarczy poszukać. Najlepsze są z nierdzewki karbowanej w tej cenie zrobisz sobie z 10 mb rury 5 razy wydajniejszą chłodnicę O taką: http://www.piwo.org/topic/19274-rurka-karbowana/?p=380715I polecałbym się nad nią zastanowić. A jak masz dwie lewe ręce i za bardzo nie chce Ci się robić to możesz kupić tą co wrzuciłeś link też będzie dobra do warek 20-30 litrów, ale mniej wydajna.

Czytałeś o tych drożdżach? One są generalnie dość leniwe, 2 tygodnie bitej fermentacji na nich to minimum. Po za tym przeliczasz brix kalkulatorem? Robisz korektę alkoholową? bo z 15,5 brix (15 blg) - 9 brix to jest 4,66 blg więc nie tak znowu wysoko. Jeżeli zacierałeś więcej dekstrynującą to odfermentowanie byłoby okej. Druga sprawa nie zaglądaj do fermentora bo możesz złapać coś! Cholera teraz wie czy to co Ci ponownie zbudowało pianę to nie dzikusy. Na pewno pojawiła się ta piana? Tylko nie zaglądaj znowu. I teraz odpowiedź na pytania, to nie koniecznie zwiastun czegoś złego podniosłeś temperature i drożdże mogły ruszyć znowu do pracy, więc zostaw je jeszcze na jakiś tydzień w spokoju. Tak może dofermentować ale nie musi nikt nie jest wróżką i tego dokładnie Ci nie powie. Pomijam fakt, że pewnie dałeś jedną saszetkę drożdży na 20 litrów 15 blg co samo w sobie może powodować złą pracę drożdży i niedofermentowanie ale to już sobie doczytaj o zadawaniu prawidłowej ilości komórek drożdży bo tematów jest multum o tym na forum. A tu masz link do tematu o tych drożdżach: http://www.piwo.org/topic/11102-mangrove-jacks-m44-us-west-coast-yeast/ Przeczytaj go dokładnie.

Tak, numer telefonu podany jest do Pawła. Opłatę lepiej wpłacać na konto, żeby była odpowiednio zaksięgowana, ale myślę, że osobiście za jakimś potwierdzeniem też będzie można ją wnieść. Proszę to już ustalać indywidualnie z Pawłem.

Przynieś na bitwę Wezmę swojego sprzed 3 i 2 lat To nie wyjdziemy z Kontynuacji...

no to chyba do tripla pasuje Tripel to mocne piwo? Przecież to ledwo 21 blg może mieć w polotach, a i tak większość robi 19 Druga sprawa to raczej Tripel jest z sporym alkoholem kojarzony i nie słusznie bo w nim nie powinno go być

Tak ale ta teoria dotyczyła bardzo mocnych piw i bardziej chodziło tam by ich nie zestresować taką gęstością i mocą piwa z tego co pamiętam. Niskie dodatki cukru nie mają wpływu na drożdże z tego co czytałem. Tak oczywiście że cukier też przyczyni się do takiego ofermentowania jak i zacieranie, ale to się układa pod drożdże a nie odwrotnie

A czytałeś kiedyś o stylu Belgian Tripel? Moim zdaniem jest dobrze, drożdże tego szczepu w takim piwie tak głęboko odfermentowują więc to nie żadna wina cukru. Dwa co to za pomysł sypania cukru na fermentacje? W triplu można spokojnie cukier do gotowania dawać, a nie sypać go do fermentora. Z ksylolitem pomysł słaby, da Ci on słodyczy nie pełni piwa, a ten styl nie powinien być słodki.

Szczo? Nie rozumiem sensu takiego zabiegu, możesz rozwinąć o co chodzi?

Można było pominąć tą ironię, ale kółko wspólnej adoracji jest na każdym forum. A speców, którzy się nie uczyli tylko od razu wszystko wiedzieli jest jeszcze więcej Ironia nie była do Ciebie skierowana więc... A kółko było ale znikło. Speców zgodzę się takich co to wszystkie rozumy pozjadali jest więcej, nie wyłączając widać Ciebie, bo po kilku zdaniach już masz wyrobione zdanie co do forum i użytkowników Ale na przyszłość radzę podawać istotne informacje od razu skoro wiedziałeś, że ktoś się doczepi to zrobiłeś to też specjalnie, żeby sobie właśnie pogadać na ten temat Ale co tam zgryźliwości na bok problem rozwiązany? To nie ma co roztrząsać.

Ej za takie podpowiedzi ludzie biorą grube pieniądze, a Ty mu takie informacje jak się powinno prowadzić biznes podajesz na tacy Bo biznes trzeba umieć zareklamować i odpowiednio ludzi zachęcić do współpracy, nie jedną osobę widziałem co takie podchody robiła nie szło im w branży

Czy nie można zadać pytania żeby odpowiadający nie musiał odpowiadać pytaniem na pytanie? Skąd ktoś ma wiedzieć co zrobiłeś przed zadaniem tych drożdży (parametry warzenia i brzeczki) oraz ile dałeś drożdży, a pytanie o drożdże będzie myślę podstawowym, bo pewnie dałeś ich za mało jak na Double Rice IPA. No Łukasz trochę pokory Jak zwykle oceniłeś z góry Ale pytanie powiem Ci też typu kutas bo nikt na nie Ci nie da dokładnych informacji. Świeże drożdże startują do 3-12h, z paczki MJ co już było pisane wielokrotnie i jakbyś poczytał posty wyżej z zrozumieniem to do 72h. Natomiast to zależy od dezynfekcji ten czas, który nic się jeszcze nie stanie bezpiecznie przyjmować 2 doby, powyżej już miałbym stresa.

Badasz zainteresowanie tematem na forum? Będzie duże na pewno tylko czy trafisz na odpowiedniego człowieka bez rozmów z ludźmi z branży? Nie wróżę intratnego biznesu Ale cóż wolny rynek. A skąd wiesz że "bez rozmów z ludźmi z branży " ?? To byś nie szukał na forum piwowara tylko z polecenia

Aha czyli z takimi pieniędzmi można robić co się chce i wrzucić je równie dobrze w błoto. Zaczynać od totalnego braku pomysłu na biznes? I szukać w ciemno piwowara? Można stracić i te dwie bańki i dalej nie mieć browaru Od jednego z forumowiczów co napisał do niego wiem, że nie może się kolega zdecydować czy robić kontraktowy browar czy swoje coś budować na zasadzie minibrowaru... Więc po raz drugi powiem to nie jest poważna oferta Pozdrawiam i życzę powodzenia w poszukiwaniach i doradzam mieć twardą dupę...

Badasz zainteresowanie tematem na forum? Będzie duże na pewno tylko czy trafisz na odpowiedniego człowieka bez rozmów z ludźmi z branży? Nie wróżę intratnego biznesu Ale cóż wolny rynek.

To nie jest ładowanie kogoś na minę, tylko szczerze widząc taką ofertę "biznesową" zaliczam ją do kategorii spam. Jeżeli byłaby to poważna oferta na pewno nie składałaby się z jednego zdania tylko rozwinięte zostałyby stwierdzenia "wspólny biznes" i "dobry piwowar", bo pod tymi pojęciami może się kryć wszystko i nic ot co... Jakie zapytanie taka odpowiedź.

4 dzień? Przecież to piwo powinno być już dawno w butelkach tam się doklaruje Dobra żarcików koniec 2 tygodnie przetrzymaj w wiadrze to Ci się sklaruje, 4 dni to nawet nie zakończyło fermentacji burzliwej.

Dzisiaj go zamieszczę za jakąś godzinę dwie. Sorki za obsuwę. Dobra gotowe Jeszcze raz zapraszam do udziału Formularz zgłoszeniowy II KPD w ZG.pdf Regulamin II KPD w ZG.pdf

Ale to da tylko aromat cytrusowy i gejpfruta, ale nigdy kwaskowatego aromatu!!!

Nie chmiel jest odpowiedzialny tylko i wyłącznie za goryczkę, kwaskowatość wynika z odfermentowania - profilu piwa (drożdży), wysycenia CO2 (które daje wrażenie kwaskowatości na jezuku jak piwo jest przegazowane) i infekcja.

Sorry kolego, ale skąd w takim razie aromat chmielowy (poza goryczką) w piwach z brewkitów? My mówimy o brewkitach? Coopers, Gozdawa Muntos? Gdzie tam masz aromat chmieli kolego? Sory ale tam nic takiego nie ma, piłem nie raz brewkita i jeżeli nie był dochmielany to aromatu chmielu tam nie uświadczysz. Zapoznaj się z procesem produkcji puszek. Pisałem już raz, że leją tam ekstrakt chmielowy, jakby używali szyszek albo granulatu to by firmy produkujące puchy zbańczyły Mylisz z czymś aromat chmielowy, pewnie z estrami...

Jeżeli bujasz na mieszadle to się nadadzą, saszetka ma za zadanie je pobudzić w niej jest pożywka dla nich. Możesz po odpowiednim odkażeniu - zdezynfekowaniu jej dodać ją do startera, bo zawiera cynk potrzebny do wzrostu nowym komórkom drożdży. Więc dużego błędu nie popełniłeś choć powinieneś po rozbiciu saszetki zaczekać z 2 dobry, jakby paczka napuchła wiedziałbyś że zrobiłeś to prawidłowo i analogicznie jak by nie napuchła to spróbować jeszcze raz rozbić, .