Skocz do zawartości

Raczek

Members
  • Postów

    979
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Raczek

  1. To co? warzymy? Czy nie warzymy i balujemy?

    Będzie nas na pewno 5 z tego co widzę. U gospodarza pewnie też przewiną się ludzie jacyś bo ten dom jest otwarty :D

    Damy radę uzbierać surowce? Każdy weźmie co ma i coś skręcimy :D Ja przygotuję drożdże belgijskie w kolbie w razie czego. Dario - będziesz z małżonką cały czas czy tylko przejazdem zajrzycie? Proponuję ze względów organizacyjnych dojazd między 9 a 10 na miejsce. Jakby co mój numer: 503 098 328.

     

    No oczywiście że warzymy i balujemy ! Ja wezmę składniki które pisałem wcześniej że wezmę

  2. Kur...wa wszyscy sie wycofajcie najlepiej, Czlowiek czeka od miesięcy mozna powiedziec a u kazdy zjazdy rodzinne i inne pseudo powody zeby nie jechac. ja nie odpuszcze bede nawet gdyby mialy byc 3 osoby bo takie spotkania nie odbywaja sie codziennie dlatego jakies zjazdy rodzinne i inne tego typu powody mnie smiesza bo ja skoro wiem conajmniej od miesiaca o zlocie to robie wszystko zeby kazda inną sprawę zrzucić na drugi plan... taki już jestem i mam nadzieje że na miejscu nie okaże się że poza mną nie będzie nikogo innego. Nie ośmieszajmy się na oczach ludzi z forum....

  3. Ja oferuję caraaroma, caraminich I, Carared no i chmiele mogę wziąć. Posiadam też śrutownik, chłodnicę ale jeszcze bez przyłączeń więc jej nie zabiorę. Zaopatrzenie w piwo dla gospodarza ?? Jaka ilość ?? Ja mam ponad 4 skrzynki belgów mocnych ale nie odważę się ich wsadzić do samochodu bo są przegazowane i mogą strzelać ale coś wykombinuje no i jakąś degustację by wypadało zrobić. Niech każdy weźmie swoje najlepsze piwa będziemy próbować.

  4. Ja na to jak na lato, z tym, że to musi być Twój samochód, bo ja na razie nie miałem koncepcji jak dojechać, bo na drugi dzień RACZEJ nie będę mógł prowadzić. Jak by co dogadamy się, może ktoś nas odwiezie - będzie bezpieczniej, chyba, że masz inny pomysł.

     

    Nie mam szczerze mówiąc innego pomysłu. Najlepiej by było żeby nas ktoś odwiózł inaczej będę się musiał mocno oszczędzać

  5. Warka #15 Patriotyczny Pszeniczniak rozlany do butelek 10.VII.2012 z dodatkiem 156g glukozy. Wyszło 46x0,5l a piwko zeszło po miesiącu burzliwej do 2BLG. Niestety przez dość długą burzliwą piwo podczas rozlewu dość klarowne ale za to próba smakowa bez gazu jak najbardziej pozytywna

  6. W temacie troszkę cisza więc może każdy kto będzie lub postara się być potwierdzi wpisem w temacie swoją obecnośc i napiszę kilka słów o sobie.

     

    To może jako inicjator pomysłu pozwolę sobie zacząć:

     

    Łukasz lat 28 z Inowrocławia (wiocha między Bydgoszczą a Toruniem) piwowarstwem zajmuję od sierpnia 2011. Na koncie 16 warek zacieranych z efektem z każdą warką coraz lepszym chociaż ostatnio mam 100 butelek potencjalnych granatów z którymi walczę lejąc je w przełyk ;) a jak to jest z wami ??

    Na zlot zabiorę pewnie skrzynkę w której będzie połowa pszenicy a połowa dubla

  7. Warka #16 Imbirowy Belg

    Data warzenia: 22.VI.2012

     

    Surowce:

     

    - pilzeński 1,5kg

    - monachijski 1,5kg

    - pszeniczny 0,5kg

    - Biscuit 0,5kg

    - Carared 0,35kg

     

    chmiel Lubelski 30g

    chmiel Marynka (szyszki) 30g

    imbir 100g

     

    Drożdże T58

     

    Zacieranie: w 15l wody (standardowo)

     

    62-64stC - 50minut

    70-72st.C- 25minut

     

    Wysładzanie troszeczkę inaczej. Po zakończeniu warzenia dodałem 5l wody 78st. odczekałem 10 minut i zacząłem filtrowanie. Po tej filtracji znowu 3x5l wody w temp. 78st znów odczekałem i wysładzanie do objętości 30l. Efekt ?? szybszy czas wysładzania który przełożył się trochę na jakość z zakładanego 12BLG przed chmieleniem miałem tylko 10 BLG

     

    Gotowanie : 75minut

     

    Marynka 30g - 75minut

    Lubelski 30g - 20miunut + imbir

     

    Z przepisu Dori powinno wyjść 18,5l przy 14BLG a u mnie wyszło 21L/12BLG. Schłodzone do temp. poniżej 25 zadane drożdżami suchymi T58.

  8. Shooter - inicjatywa należy do Raczka, ale pozwoliłem sobie się wplątać z lokacją nieco hardcorową ale za to z możliwością wypicia, przekimania i rozjazdu do domu w niedzielę rano.

    Też mam wątpliwości czy warzyć cokolwiek bo jak zaczynam o tym myśleć to potem późniejsza obsługa spadnie pewnie na mnie a nie wiem czy znajdę czas, zwłaszcza, że planuję urlop w sierpniu.

    Więc może tak: śpimy w namiotach, jemy i pijemy za swoje :)

    28.07.2012 (sobota) 9.00-10.00 Przyjazd na miejsce.

    10.00-12.00 Zapoznanie ze sobą, terenem, gospodarzem, wicie gniazd (ja mam 2-osobowy namiot jakby co - ale pewnie zajęty ;) )

    12.00-14.00 forum: nasze warzenie - dyskusja swobodna, wymiana doświadczeń :)

    14.00-16.00 grill (każdy przywozi swoje produkty, na wungiel się zrzucimy po 1pln :) )

    16.00-18.00 degustacje własnych wyrobów (powinny się już odstać) i wymiana wrażeń.

    18.00-20.00 forum: część druga, jak urządziłbyś swój browar - dyskusja swobodna, wymiana marzeń.

    20.00-??.?? chmielenie aż gorycz wypłynie z ócz naszych :D :D:D

    Plan oczywiście wstępny i niezobowiązujący, ale to zawsze jakieś znamiona zorganizowanego spotkania. Koszulek, badży czy innych zawieszek nie przewiduję, akredytacja - 3 swoje piwa na podziękę dla gospodarza :)

    Co Wy na to? potwierdzajcie mi na priva swoją obecność - łatwiej będzie zliczyć :)

     

    Powiem tak ja zainicjowałem pomysł i rozpocząłem wątek ale organizatorami jesteśmy wszyscy którzy należymy do tych pozytywnie zakręconych ludzi połączonych wspólną pasją. Bardzo dziękuję że data została ustalona troszkę pode mnie bo niestety żaden weekend przez zmianowy tryb pracy w lipcu mi nie pasuje.

    Co do samego planu to warzenie powinno się odbyć i pomysł żeby jarzyn waleczny zajął się dokończeniem fermentacji i rozlewem oraz rozsyłką wspólnej warki do uczestników zlotu bardzo mi się podoba i podpisuję się pod tym pomysłem.

    Więc Solec Kujawski miejscem spotkanie ju definitywnie tak ?

  9. @raczek84

     

    Hmm.. dziwne. Z tego co piszesz to powinno być OK. Fermentacja wystarczająco długa i głęboka a środek fermentacyjny dodawany z umiarem.

    Tfu..tfu.. ale może to infekcja. Nie zauważyłeś niczego specjalnego w smaku / zapachu piwa które ma tendencje do prze gazowania ?

     

    Pozdr

     

    Nic żadnych niepokojących objawów infekcji nie zauważyłem.

  10. a do ilu z ilu ipa odfermentowała?

    przenieś do niższej temperatury...

     

    Ipa odfermentowała do 3BLG z 15 początkowego

    BBA z 17 do 2 z dodatkiem 129g glukozy nie idzie wlać w pokal tyle piany jeszcze nie wybuchła

    Tripel z 18BLG do 2,3 z dodatkiem 135g glukozy poszła zielona butelka

  11. Ja chyba próbowałbym odgazować chociaż trochę, nawet kosztem odrobiny piwa - lepsze 3/4 butelki z piwem niż odłamki szkła :)

     

    Gadałem na ten temat z josefikiem i twierdzi że odgazowanie zajełoby mi tydzień zakładając że upuszczałbym gaz 2razy dziennie więc nie wiem czy warto będę codziennie wypijał po 2 otwierając je delikatnie już piwnicy mając okulary na oczach.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.