kantor
-
Postów
2 770 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
10
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez kantor
-
-
Jak dla mnie, nie ma tam żadnego błędu, ilość drożdży prawidłowa, temperatura prawidłowa, drożdże w dobrej kondycji to szybko przefermentowały i tyle.
Zresztą 72h to nie jest znowu aż tak szybko.
-
Ja myślę że 300ml na 47l piwa to nie jest taki nadmiar który spowodowałby jakieś szczególne niepożądane aromaty.
-
Generalnie piwo na drożdżach S-04 słabo odfermentowało (pewnie winny sposób zacierania) bo z 10BLG do 3,5.
Dla tych drożdży nic specjalnego.
Nie wiem, czy to ja się przyzwyczaiłem do tej mocnej goryczki (wszyscy znajomi mówią, że nie pili bardziej goryczkowego piwa)
Też tak miałem z Ordinary Bitter, wszyscy mówili że ogromna a dla mnie była średnia do średnio-niska
Goryczka łagodnieje z czasem ale raczej nie po 1-2 miesiącach, jak otwieram jakieś stare piwa (tak koło roczne) to jest wyraźnie niższa, zwłaszcza w mocno chmielonych.
Też w ESB miałem z początku taki dziwny kwaśnawy aromat, później znikł, raczej nie jest to infekcja bakteriami (byłby smak kwaśny) co najwyżej dzikie drożdże.
-
Tylko skąd wziąć 2,5g dekstryn (one chyba organoleptycznie nie są zbyt słodkie?)
Np tu:
http://twojbrowar.pl...prover-50g.html
Tak w ogóle przerwa w 72°C służy nie tylko rozłożeniu skrobi ale działają w niej też inny enzymy, między innymi odpowiedzialne za rozkład białek. Ja przerwę w 72°C stosuję notorycznie.
-
Najwyżej zrobisz coś w stylu Imperial Porter (może dodaj trochę więcej słodu palonego) albo uwarz coś w stylu RIS ale wtedy więcej słodu palonego, palony jęczmień i więcej chmielu.
-
Według mnie są to drożdże mocno odfermentowujące, u mnie np. w desitce z 10,5°Blg zeszły do 2,3°Blg przy zacieraniu na dość słodko.
4,5°Blg to może być dla nich nie koniec, najlepszy byłby FFT na nich.
-
Klasycznie WB-06 (przejedzą z tak wysokiego ekstraktu?)
WB-06 zjedzą wszystko
-
Piwo z butelki, gdzie dojrzewało, trafiło do beczki, potem naturalnie całkiem się odgazowało, znów trafiło do butelek, poszedł cukier i się nagazowało w miarę, nie mówię o piwie, które miało-ma cukier i coś jest z nim nie tak.
Oczywiście w przypadku gdy piwo się odgazuję, czy to w przypadku przelewania czy np. nieszczelności butelek, dodanie kolejnej porcji cukru jest właściwe ale raczej zazwyczaj problemy z nagazowaniem wynikają z nie podjęcia pracy przez drożdże.
Miałem z ostatnimi dwoma warkami identyczny problem : drożdże safale s-04.
Z mojego doświadczenia, o ile S-04 dają bardzo dobry profil smakowy, o tyle potrafią być dość problematyczne: miałem z nimi zarówno problemy z nagazowaniem mocnych piw, z powolnym nagazowaniem słabszych, jak i z kończeniem fermentacji w butelkach i przegazowywaniem piw.
-
Do piwa, które jest odgazowane, można dodać znowu cukru i się od nowa nagazuje. Robię tak z piwami ściąganymi z beczki, nie jest to jakiś straszny gaz, ale jest, więc refermentacja ma miejsce.
Z beczki może i tak ale w butelkach jak dodaliśmy cukier i nie ma gazu to prawdopodobnie drożdże go nie przerobiły, więc dodawanie drugiej dawki cukru jest średnim pomysłem bo w najlepszym przypadku będziemy mieli przegazowane piwo. Raczej należy dodać tylko świeżych drożdży.
-
W takim razie pilsa będę musiał uwarzyć w Pilznie a jak będę wracał to w Monachium marcowe i w Berlinie...
Marcowe, przede wszystkim, możesz warzyć tylko w marcu
-
Kiedy dodac gips ?
Ja gips dodaję do zacierania.
Czy reszta tez sadzi iz slod aromatic nie nadaje sie w zadnym wypadku do IPA ?
To ciężko powiedzieć, raczej nie jest to typowy składnik English IPA, to już sam musisz sobie odpowiedzieć czy chcesz aromaty melanoidynowe w swoim piwie.
Ja nigdy nie używałem tego słodu, więc z własnego doświadczenia nic nie podpowiem, ale choćby tutaj masz dyskusję na ten temat:
-
Zwiększenie zasadowości, która zobojętnia kwasowość słodów palonych, w przypadku gdy ma się niskie stężenie jonów wodorowęglanowych w wodzie wykorzystywanej do warzenia.
-
Gips dodaje się aby głównie podnieść siarczany, niestety nie masz stężenia siarczanów w raporcie.
W ujęciu z Skawiny mam 68ppm.
Do stylów mocno chmielonych (zwłaszcza brytyjskich) dodaję 4-10g gipsu, w zależności jak mocny profil mineralny chcę osiągnąć.
Ja bym dodał gips, może na początek z 4-5g.
-
Gratulacje!
-
Zwycięzca z Żywca był na Cascadzie.
-
Może http://www.wiki.piwo.org/Munich_Dunkel
Z tego zasypu zrobisz jakiegoś Dunkela albo Czeskie Tmave ale potrzebujesz drożdży dolnej fermentacji i warunków na dolną fermentację.
-
Ilość słodu karmelowego wystarczająca(milk stout to nie jest mocno karmelowy styl), jak masz słód pale ale to byłby on raczej lepszy niż pilzneński, trochę pszenicznego można dać na polepszenie piany, ewentualnie zamiast pszenicznego trochę płatków.
Niestety zasadniczym problemem jest brak palonego jęczmienia i mała ilość słodów palonych (jak nie masz jęczmienia to Carafy powinieneś dać co najmniej z 0,5 kg) oraz drożdże średnio pasują, najlepiej S-04, ewentualnie US-05,
-
Chmielenie w czasie fermentacji burzliwej nie jest dobrym rozwiązaniem ze względu na duże wydzielanie się co2. Razem z co2 do nieba będzie uchodzić aromat chmielu. Można dodać chmiel na cichej albo po prostu po ustaniu fermentacji burzliwej do tego samego fermentatora.
Widzę że trochę zamieszania wprowadziłem
Chmiel wrzucam po około 14-21 dniach fermentacji czyli w czasie gdy fermentacja jest już raczej zakończona.
-
Ja od początku olewam cichą i robię ją tylko gdy chmielę na zimno, polecam tę opcję leniwym
Ja nawet chmielę na zimno bez cichej
-
do pełna nalewam 1,5l ? i co dalej? czekam aż będzie jak kamień czy jak pęknie w mieszkaniu?
Wg mnie szybciej pęknie szklana niż plastikowa przy mocnym przegazowaniu.
Do pełna (tak samo jak szklane, zostawiasz trochę miejsca), możesz użyć mniejszej np. 0,5l, powinna być mocno twarda (nie wiem czy jak kamień ), jak np. mineralna gazowana.
-
a ile czasu trzymacie zakapslowane butelki z piwem w pokojowej temperaturze?
Aż się nagazuje
Napełniasz piwem jedną butelkę plastikową i możesz kontrolować nagazowanie bez otwierania piwa.
A u mnie ten okres dla drożdży mocno flokulujących wynosi jakieś 2-3 tygodnie.
-
Doświadczenia z beczkami nie mam żadnego, z płatkami minimalne ale z tego co się orientuję niesmołowana beczka jest przepuszczalna dla powietrza co jest raczej poważną wadą w piwowarstwie, jeśli nie chcemy zrobić jakiegoś Lambica czy Flanders Ale.
Po leżakowaniu w beczce nie wyczuwasz nadmiernego utlenienia piwa?
-
Gratulacje dla zwycięzców, podziękowania dla organizatorów i współtowarzyszy świetnego spotkania
-
kantor do ilu BLG Ci odfermentowały?
Do 8°Blg, niezbyt nisko, jak to S-04 ale piwo smaczne, jedynie problem z nagazowaniem miałem, musiałem dodać świeżej gęstwy.
Mild/ Brown Ale ? co o tym sądzicie co zmienić
w Receptury
Opublikowano · Edytowane przez kantor
Ja bym wyrzucił Lubelski, zmienił drożdże na angielskie np. S-04 i zmniejszył ekstrakt.
Zmniejszył bym też ilość czekoladowego, chyba że dajesz tylko na chwilę.
edit: i zacieranie raczej na mniej wytrawnie.