-
Postów
303 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez gwzd
-
-
Ano nie wszedl, ale jak dobrze rozumiem regulamin konkursu to metryczki miało otrzymać każde zgłoszone piwo?
-
Ja dostałem za jasne lekkie, oraz Robusta a wysłałem 5 piw.
Ja wysłałem Robusta i metryczki do tej pory nie otrzymałem.
-
Ja nie lubię zabawy z etykietami, znudziło mi się po oklejeniu kilkunastu butelek. Co do nazw to rzadko kiedy wymyślam coś swojego, jeśli chcę uwarzyć piwo w konkretnym stylu to też nie bawie sie w nazewnictwo. Po prostu nazywam warkę nazwa danego stylu i po problemie. Wyjątek stanowić będą receptury, które będę powtarzac kilkukrotnie. Po kilkudziesieciu warkach dorobilem sie tylko jednego takiego piwa (All Black). W innych przypadkach idę na łatwiznę. Pierwsze z brzegu przyklady - Wakacyjny Ale, Wędzona Nuta.
Moje podejście do tego tematu wynika glownie z faktu, ze nie traktuje etykiety jako integralnej części piwa. Dla mnie kazdy browar moglby wypuszczać piwa z takimi naklejkami jak De Molen, czy choćby Artezan pierwsza partie Brown Portera.
-
Po pierwszej degustacji ostatnich warek: nr 18 (Wędzona Nuta) to strzał w dziesiątkę, dokładnie o to mi chodziło. Lekkie i przyjemne w smaku, idealnie gasi pragnienie w upał. Delikatna goryczka, no i jak w nazwie - wędzona nuta Na pewno powtórzę za rok.
Za to nr 17 (Wakacyjny Ale) musi jeszcze trochę poczekać. Polaris to chmiel, który w aromacie i smaku układa się dość długo, obecnie zero przyjemności z picia.
-
Dziś jest jakieś piwowarskie prima aprilis?
-
Ktos sie orientuje czy będą podane finalowe piwa w kolejności zdobytych miejsc?
-
co do drugiego pytania to słyszałem, że podnoszenie się piany po dodaniu cukru i zakapslowaniu tuż przed wydostaniem sie piany sprzyja ze względu na zmniejszenie powietrza w butelce.
Gdybyś butelkował piwo pasteryzowane to miałbyś rację. Tyle że w piwie domowym to nie ma większego znaczenia, ponieważ znajdują się w nim żywe drożdże. Odrobinka powietrza w żaden sposób mu nie zaszkodzi.
-
Warka nr 18 zabutelkowana. Blg końcowe poniżej 2°.
Wyszło 42 x 0,5l, 10 x 0,33l, 1 x 1l oraz 1 gilotyna na butelce 0,5l. Chyba muszę zacząć myśleć nad zmianą kapslownicy, bo Greta coraz częściej zawodzi. Wczoraj miałem ten sam problem, przy czym szyjka się nie rozprysła na drobne kawałeczki, a jedynie pękła, więc przelałem piwo do drugiej butelki.
Surowiec użyty do refermentacji: glukoza (170g).
-
Ostatnią warkę butelkowałem wczoraj pomiędzy dwiema burzami. Piwo nie wykazywało oznak zepsucia. Na wszelki wypadek postawiłem przy 24-godzinnym monitoringu, aby zweryfikować, czy zepsuje się od burzy, czy też od złośliwych skrzatów. Kolejna warka również przetrwała dwie burze, butelkowanie jutro. Stay tuned!
-
Warka nr 17 zabutelkowana. Blg końcowe poniżej 3°.
Wyszło 56 x 0,5l + ok 0,3l porcji degustacyjnej
Surowiec użyty do refetmentacji: glukoza (195g).
-
Warka nr 18 przelana na fermentację cichą.
Temperatura fermentacji: 22°C.
Blg po burzliwej 2°.
-
Warka nr 17 przelana na fermentację cichą.
Temperatura fermentacji: 22°C.
Blg po burzliwej 3°.
-
Jak dla mnie to są resztki drożdży i piany. Zlewaj na cichą/butelkuj i pamiętaj o jednym: wylać zawsze zdążysz.
-
Tak ogólnie, nie ma nic obrzydliwszego niż piwo w plastiku . W życiu nie zdecydowałbym się wlać mojego piwa do takiej butelki, to brak szacunku dla siebie, dla swojej pracy i dla samego piwa.
A niby dlaczego? Jesteś w stanie logicznie uzasadnić te swoje wypociny? Pomijam rozgazowanie, skunksa etc. zakładając trzymanie w ciemnym pomieszczeniu z zamiarem wypicia w ciągu kilku miesięcy.
-
Temperatura fermentacji warek nr 17 i 18 to aktualnie około 20°C.
-
Warka nr 18 (26 V 2013) - Wędzona Nuta
Kolejne lekkie piwo warzone z myślą o upalnym lecie.
Monachijski Strzegom (10-27 EBC) 3,1kg
Wędzony Weyermann (3-6 EBC) 1kg
Karmelowy jasny Strzegom (30-40 EBC) 0,25kg
Caramel Pils Bestmalz (3-7 EBC) 0,25kg
Polaris 15g 21,3%
Aramis 50g 8,1%
Drożdże US-05 (pół saszetki 11,5g)
Zacieranie:
20l
67°C -> 63°C - 40 min
73°C -> 71°C - 20 min
Wysładzanie:
78°C
2x5l
Warzenie:
Polaris 15g 60 min
Aramis 25g 10 min
Aramis 25g 0 min
Dodałem 5 litrów wody w celu rozcieńczenia brzeczki. Końcowo wyszło 25 litrów o ekstrakcie 10,5° Blg.
-
Warka nr 17 (25 V 2013) - Wakacyjny Ale
Coś lekkiego i przyjemnego do wypicia w letni, upalny dzień.
Pale Ale Strzegom (5,5-7,5 EBC) 5kg
Caramel Pils Bestmalz (3-7 EBC) 0,5kg
Caramunich II Weyermann (110-130 EBC) 0,5kg
Polaris 40g 21,3% alfa
Southern Cross 40g 14% alfa
Drożdże US-05 (pół saszetki 11,5g)
Zacieranie:
22l
64°C -> 63°C - 30 min
74°C -> 72°C - 30 min
Wysładzanie:
78°C
2 x 5l
Warzenie:
20g Polaris 60 min
20g Southern Cross 30 min
20g Southern Cross 15 min
20g Polaris 0 min
Po wychłodzeniu dodałem około 7-8 litrów wody w celu obniżenia ekstraktu. Końcowo wyszło około 27-28 litrów brzeczki (12° Blg).
-
Warka nr 16 zabutelkowana. Wyszło 45 x 0,5l. Niestety Greta posłała na szafot jedną z butelek. Blg końcowe pomiędzy 1-1,5°. Po fali upałów w ostatni tydzień temperatura piwa wynosiła 22-24°C.
Surowiec użyty do refermentacji: glukoza (160g)
Muszę się pochwalić, że to moja druga warka rozlana bez użycia butelek z cienkiego szkła. Chcę zminimalizować ewentualne zniszczenia po wybuchającym granacie. W zimie jedna mi wybuchła tuż obok nogi. Na szczęście stała w skrzynce, więc obyło się bez obrażeń. Wolałbym jednak tego nie powtórzyć z piwem stojącym luźno np. w szafce. Zielonych skunksów też się pozbyłem
Teraz poczekam na spadek temperatury, aby uwarzyć jeszcze dwie lub trzy warki na wakacje. Potem prawdopodobnie przerwa do września, ewentualnie wpadnie jakaś pszenica na szybko.
-
Z chęcią, ale napisz mi co mógłbym dostać od Ciebie na wymianę
-
Całkiem spoko, ale do piwa wdały się wyraźne nuty agrestowe i białego wina znane z chmielu Nelson Sauvin. Robiłem poprzednią warkę właśnie na nim, no i nie zdawałem sobie sprawy, że aromaty chmielowe mogą tak przenikać przez nieprzemytą gestwę drożdżową. Także ciężko mi ocenić sam smak Polarisa (w aromacie czuć tylko jego i jest rewelacyjnie, bardzo orzeźwiający). No i ekstrakt brzeczki wyszedł mi dość niski także będę chciał powtórzyć to piwo jesienią. Jak chcesz go spróbować to zapraszam na degustację piw domowych na FDP we Wrocławiu
-
Też tak robiłem, ale ktoś doradził mi, że przez to mam słabą wydajność. I faktycznie, jak zacząłem używać większej ilości wody do zacierania to uzyskuję sporo więcej brzeczki o odpowiednio wysokim ekstrakcie.
-
Tak. Ostatnim razem miało być 20 litrów, ale że za mocno podgrzałem wodę to musiałem dolać 3 litry zimnej w celu schłodzenia do odpowiedniej temperatury.
-
Temperatura fermentacji burzliwej około 20°C.
-
Jednak 22 litry. Z osadów udało mi się odzyskać o wiele więcej brzeczki niż przewidywałem
Festiwal Birofilia 2013
w Konkursy 2013
Opublikowano
Dobrze wiedzieć, gdyby w regulaminie podali jakiś konkretny termin, to by człowiek ze spokojem czekał. To moje pierwsze piwo wysłane na konkurs, więc chcę wiedzieć, czy było bez wad, zakażeń etc. których ja nie wyczułem. Sprawozdania nie oczekuję, ale nawet te parę słów będzie dla mnie pomocne