Panie Malinowy,masz punkciora ,ostatnio właśnie pisałem ,jakaś moda postępująca ,najpierw na dać chmielu ile się da że by tylko było zdatne do picia,teraz na chmielenie na zimno wszystkiego jak leci ,co do zasypu to pytają czy jest ok,czy za ciemne nie będzie albo coś,ale że chmiele w ch.. po za stylem to już nie istotne ,a później się dziwią że AIPA ma jak na swój styl słaby aromat
jak dla mnie bajki,aromat spokojnie bez chmielenia na cichej ,dawanie chmieli w środku gotowania daje smak,jak szkoda chmieli to się nie warzy ,różne chmiele dają różną goryczkę i mimo że się gotuje te 60 min zawsze zostaje z nich trochę smaku i aromatu
jak wyobrażasz sobie single hop na amerykańskich chmielach ? też na goryczkę marynki dać ?