-
Postów
396 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez thobeta
-
-
Ja robię to w ten sposób iż po opróżnieniu butelki od razu je myje. Do kontenera wkładam odwrotnie ( do góry dnem). Tak czekają do następnego napełnienia. Wystarczy je tylko zdezynfekować i gotowe.
-
może i mniej kłopotliwie bi nie potrzebujesz instalacji do Co2 ale i tak staniesz w któryms momencie na problemie zbyt małego ciśnienia by wypchnąć całą zawartość i co w tedy zrobisz ?
-
Baron ale tak już bez jaj...pytam uczciwie :-) a może okazać się iż z naszego kotła AL przedostają się do brzeczki jakieś elementy utleniania aluminium mające wpływ na późniejszą fermentacje ?
-
Trochę poza tematem...ale korzystając z okazji. Ciągle z uporem maniak szukam opinii dotyczącej użytkowania wymiennika płytowego do chłodzenia. Czy koledzy może mają jakieś nowe źródła
-
No wiesz...po tajniaku na gg
Człowiek się wiele uczy. Ja bynajmniej przez forum wiele nowych rzeczy dzięki szanownemu kolektywowi załapałem.
Jaka to przepychanka... . Przez Ciebie to PH będzie mi się po nocy śniło
-
Ja mam bardzo podobny gar z aluminium, w US (poza warzeniem piwa) one uzywane sa do smarzenia indykow. Ok. 2/3 domowych browamatorow (all-grain) uzywa tych zestawow. Pozostala 1/3 uzywa duzych ALUMINOWYCH kegow przerobionych na garnki. Jakos nigdy nie slyszalem, ze aluminium jest niedobre dla zdrowia. Z tego co wiem, aluminum jest uzywane w kuchniach swiata od stuleci.
http://img143.imageshack.us/img143/8437/0508081443hn2.th.jpg
PS. Argumenty to praktyka jaką przytoczył scooby_brew, moje doświadczenie z AL. Ale sprawa jest prosta INOX zawsze będzie najlepszy pod kątem jakości i neutralności.
-
Pokory do innych opinii...
Baron spokojnie nie denerwuj się :-)
-
Do thobeta
Jakbyś przeczytał dolną część postu,ostatnie zdanie to nie pytałbyś,jaki to ma związek z praktyką...
Poza tym każda teoria,ma przełożenie w praktyce,bo z niej sie wywodzi.
A ja po protsu starałem sie "wyprostować" Twój pogląd na temat kwasowości brzeczki,bo napisałeś powyżej taką bzdure,że chce się płakać...
Ponad to nie mam zamiaru dalej prowadzić,tej jałowej dyskusji bo widzę,że nie przyjmujesz jasnych i merytorycznych argumentów...
Powodzenia...
BaronVonZuk więcej pokory. Odradzałeś koledze zakup AL namawiajac do INOXa bo twoim zdaniem wchodzi w reakcje itp. itd. zasugerowałeś dosadnie iż jest to złe rozwiązanie. Ja napisałem iż twoje teoretyczne wywody maja się ni jak do rzeczywistości - co nie znaczy że nie są prawdziwe. Wyolbrzymiłeś problem o którym nawet stara gospodyni wie, że w garnku AL nie gotuje się kwaszonej kapusty i mówię tu całkiem serio teraz. Garnki czernieją mówiąc po chłopsku :-)
A jeśli nie chcesz prowadzić tej "jałowej dyskusji"...hm...to twoja sprawa. Może i jałowa...powiało brakiem szacunku dla twoich rozmówców. Forum służy do dyskusji, do wyrażania opinii nie konieczne zgodnych z twoim JA. Ale może jestem w błędzie :-)
Różnic między naszymi poglądami jest więcej
ja uważam że prędzej każda praktyka ma przełożenie na teorie...bo głupich teorii nie popartych praktyką jest mnóstwo...ale to też moje subiektywne zdanie
-
BaronVonZuk więcej pokory - widzę że wszystkie rozumy pozjadałeś
-
Nie zgadzam się z Tobą :-)
Jaki to ma związek z piwem...idąc twoim tokiem myślenia to nie wychodźmy z domu bo kwaśne deszcze padają. Z igły robisz widły. Twój wykład może wystraszyć młodego adepta - pewnie w swoich rozważaniach masz racje ale tylko teoretycznie bo nijak ma się w praktyce. Jeśli ma dostęp do kociołka AL to na początek jak najbardziej polecam zwłaszcza jak portfel jest chudszy.
-
Ale wam zazdroszczę...ja przygotowuje się na przyszły rok już poważnie. Teraz będę trzymał kciuki za was :-)
-
Popieram WENE w 100%...Co wy tu BaronVonZuk czarujecie. Przez wieki garki aluminiowe były używane w kuchniach przemysłowych a także w domach naszych babci. Ja mam kilka garów aluminiowych które odkupiłem z likwidowanej stołówki dosłownie za grosze - za garnek 80L zapłaciłem 20zł !!! taki sam z nierdzewki kosztował by pewnie ponad 500. Piwko wychodzi wyśmienite. BaronVonZuk obawiasz się kwasu w swojej brzeczce - no chyba że z kapusty kwaszonej pędzisz :-).
Typowy skład chemiczny brzeczki :
-maltoza, glukoza, fruktoza 60-69%
-sacharoza 5-8%
-pentozany 2-4%
-dekstryny 18-26%
-związki azotowe 4-6%
-popiół 2%
ja tu nic kwaśnego nie widzę co by gryzło AL... jedynie użyta woda
-
Ja piwo keguje w 19L beczkach. Na początku obawiałem sie o jego trwałość. Wychodzę jednak z założenia ze jeśli do środka nie dostanie się powietrze to nie zajdzie reakcja psucia. Zachowuje żelazne zasady przy napełnianiu.
Czystość to podstawa. W kegach od Coli i Pepsi należy zwrócić uwagę na jedną kwestię.
Przy rozlaniu i zamknięciu piwa w dłuższej rurce tej która ciągnie piwo z dna znajduje się powietrze tak samo jak pod wiekiem. Gazuje piwo, bezwzględnie wciskam zawór by troszkę piwa wyleciało przez złączkę opróżniając w ten sposób ją z powietrza oraz wypuszczam trochę CO2 przez zawór bezpieczeństwa by powietrze zamknięte w środku pod wiekiem wyleciało.
Stosuje te sposoby i aktualnie mam piwo które rozlewam od lipca i cały czas jest super. Nie stoi w lodówce tylko w chłodnej piwnicy. Jeśli piwo dłużej stoi przed wlaniem w kufel piwo znajdujące się w przewodach wylewam. Kiedy mam ochotę leje kufelek i koniec.
-
Kegi wczoraj zakupiłem, no i właśnie mam piwo do rozlania, ale póki co nie mam instalacji CO2.
Czy mam rozlewać normalnie z refermentacją? Z tego co czytałem surowca do refermentacji daje się mniej niż do butelek?
Mozesz rozlewać z refermentacją. Ja tak kiedyś zrobiłem. Ale pewne jak w banku że nie starczy gazu do wypchnięcia całości piwa. Mi skończył się już gdzieś po opróżnieniu 1/4
-
hm...czytałem że rodzynki posiadają mnóstwo drożdży. Miałem kiedyś przepis na tanie wino ryżowe mocno dające w głowę :-). Całym patentem było to ze nie dawało się tam w ogóle drożdży tylko rodzynki. Czy rodzynki to nie winogrona ?Winogrona posiadają na swojej skórce mnóstwo drożdży
-
Poprawione....a ja bywam często w Zgorzelcu to po zakwas się uśmiechnę . Zrobimy transakcje wymienną :-)
-
Podciągnęliście mnie na duchu...piwo będzie sztucznie gazowane.
-
Z pewnych przyczyn stało się ....iż moja fermentacja cicha trwa już 4tydzień. Do rozlewu przymierzam się w kolejnym czyli piwo na cichej leżakować będzie prawie 5tygodni /okazało się iż brak mi KEGa i czekam na wysyłkę/
W rurce jest ciągle woda na pierwszy rzut oka wszystko jest ok. Piwo już nie pracuje.
Piwo to Brown Ale styl północny receptura Borysa Banasiaka str.17 w Znakomitych Piwach :
4,00 kg Słód Pilznenski
0,50 kg Carared
0,20 kg Carafa Special I
25,00 gm Marynka
15,00 gm Goldings
0,25 tsp Irish Moss
drożdże Wyest 1098
Uważacie iż taki czas będzie miał negatywny wpływ a jeśli tak to może ktoś przybliżyć czego mogę się spodziewać.
-
Dziękuje DORI ! Ja od kilku tygodni mam okropne urwanie głowy. I sprawy zawodowe i sprawy rodzinne jakoś mi się nawarstwiły ale wychodzę na prostą powoli.
-
Dokładnie tak jak pisze Anteks. Do CO2 praktycznie każdy zbrojony bedzie ok. Do piwa jednak jest wąż sztywny igelitowy. Inny będzie zły gdyż jego uszczelnienie w złączkach jest na zasadzie oringu a nie opaski zaciskowej. Kup specjalny przewód piwny. W markecie ani w tradycyjnym sklepie AGD takiego nie kupisz.
-
Oto rewelacyjny przepis jaki przysłał mi Andrzej "muavmf" Mam nadzieje że nie pogniewa się że go opublikowałem.
+1 dla autora
Zrób tak:
Najpierw wyhoduj zakwas - ok. 1 tydzień.
Teraz zaczyn :
100 gr mąki żytniej 1400 + 200 gr wody + 5 łyzek stołowych zakwasu, odstaw na cały dzień
wieczorem dodaj 100 gr mąki pszennej 650 + 200 gr wody odstaw na noc
Teraz chleb :
rano dodaj 2 łyżeczki soli, dodaj 500 gr mąki pszennej 650 + 50 gr wody i wyrób ciasto, konsystencja musi byc taka żeby się nie rozłaziło, wyrabiaj przez 5-10 minut, ciasto wywal na rozsypaną wcześniej mąkę np na tacy, posyp mąką i obtocz. Do foremki posmarowanej olejem.
Wyrastanie : u mnie wyrasta w 10 C
Idź do pracy
Pieczenie :
wieczorem do piekarnika zimnego, włącz , ustaw na 200 C, po 20 min. przykryj np papierem do pieczenia, pieczenie przez 1 godz. czasu (od zimnego do wyjęcia).
Wyjąć z piekarnika wystudzić i zjeść połowę.
Tak robię od roku czasu. Chleba w sklepie nie kupiłem od roku czasu.
Harmonogram bardzo mi pasuje do cyklu praca-dom.
Wyrzuć drożdże, tylko zakwas. Mąka żytnia nie urośnie na drożdżach-potrzebuje zakwaszenia.
-
Musisz tylko uważać bo jak byłem ostatnio to powiedziała mi że się przenoszą. na tej samej ulicy ale kawałek dalej
-
Dokładnie tak. Coder tak jak pisałem wcześniej 6-8 jestem w Warszawie mam spotkanie firmowe. Będę miał ze sobą butle CO2 i Keg jak podjadę to możesz zobaczyć jak u mnie to wygląda.
-
Z tym złodziejstwem to nie przesadzajcie ... ale nie widzę żadnego sensu kopiować BA - faktycznie popieram Makarona i myślę że czasami to BA powinien przepisów szukać na forach :cool2:
Chłodzenie
w Sprzęt
Opublikowano · Edytowane przez thobeta
Dokładnie tak CODER. Martwią mnie tylko dwie kwestie. Jedna to szybkość, efektywność takiego chłodzenia. A drugie to dezynfekcja wnętrza wymiennika. Czy wystarczy przepłukać woda zaraz po chłodzeniu a przy następnym chłodzeniu zdezynfekować ?...czy może wystarczy sam przelot wrzącej brzeczki...
Kiedyś ELROY fajne zdjęcie zamieścił chyba też przerabiał ten temat
http://www.piwo.org/forum/p1421-25-09-2007-18-35-54.html#p1421