Oczywiście żadnym specjalistą od języka polskiego nie jestem, bo poza tym forum używam tylko j. angielski (od 25 lat w USA, żona i dzieci nie mówią po polsku itd).
Wiem jednak, że forma "stout'u" naprawdę mi nie pasuje. Zwłaszcza, że mówi się "portera" a nie "porter'u". Obydwa słowa pochodzą z j. angielskiego i nawet mają podobną formę, więc powinno je się odmieniać tak samo
.
Wiele innych słów pochodzi z jęz. obcych i jakoś się przystosowały do polskiego:
"portera" a nie "porter'u"
"stouta" a nie "stout'u"
"auta" a nie "auto'a" albo "auto'u"
"komputera" a nie "komputer'u"
"bombę" a nie "bomb'u"
"robota" a nie "robot'u"
Jedyne, gdzie apostrof wydaje się konieczny, to w "ale'u", "piję ale'a" ale to tylko z powodu końcówki "e", chyba że spolszczymy pisownie na "ejl, ejla, ejlu, ejlów" (najlepsze rozwiązanie).
W języku angielskim pisze się "blonde" a nie "blond" (jeżeli mówisz o blonde ale). Z końcówką "e" potrzebujesz apostrof "piję blonde'a", "piję blonde ale'a" ale jeżeli nazwę spolszczysz i piszesz "blond" to już bez apostrofu, tzn. "piję blonda".
To już naprawdę nie ma sensu.