-
Postów
358 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez Ray
-
-
-
W wątku obok na temat piwa Stout od Coopersa piszą, że nic z tego nie będzie. Z soku pozostanie najwyżej wyższe blg i kolor.
Blg i kolor owszem. Ale do tego smak, witaminy, sole mineralne. Bez eksperymentów nie mielibyśmy piwa.
Ja bym dał tego soku pod koniec gotowania lub przy chłodzeniu. A chmielenie- normalnie, tak jak przy piwie bazowym. Raczej nie dawałbym jakiś amerykańców bo ich aromat będzie zakłócany przez sok i po prostu ich szkoda, marynka i lubelski starczą
-
Nie natknąłem się nigdzie w okolicy.
To może czas założyć grupę raciborską piwowarów
-
A więc powiadasz, że jesteś z Raciborza?
-
Może lepiej zamiast wrzątku dać przegotowaną wodę żeby % nie wyparowały?
-
Może dobrze było by napisać taką recenzję w temacie http://www.piwo.org/topic/9969-biowin-drozdze-piwowarskie/ ??
-
Ale większość piw dostępnych w sklepach nie ma w sobie ani jednej komórki drożdżowej a tym bardziej żywej.
Zdecydowanie zgadzam się ze słowami KosciaKa, twórca takiej listy za pewne nie wie że coś takiego jak barley wine istnieje.
-
-
Umarłem.
Dla takich dramatów warto opuścić ten świat..dramat... mogli sobie darować taki sztuczny i chamski playback...
tylko, że bez playbacku brzmiało by to tak:
-
To jest Juniperus sabina, jedna firma z Czech destylowała z niego kiedyś gin, do sahti się nie nada, inny profil aromatyczny i smakowy.
Taa, z sabińskiego to gin mogła robić ta firma od afery z metanolem. Profil aromatyczny? Sabiński ma charakterystyczny, mało przyjemny zapach. Smak, przy dobrym wietrze może być takim który zapamiętasz do końca życia bo będzie jednym z ostatnich który poczujesz.
Czyli wychodziło by na to, że mam [drugie zdjęcie jakie zamieściłem] taki jak piszecie, martwi mnie tylko że nie ma na nim żadnych owocówTen z drugiego zdjęcia wygląda na jałowiec pospolity. Owocują starsze drzewa. A zbiera się jagody 2-3 letnie czyli takie które są czarne z zewnątrz a w środku mają brązowe nasiona.
-
Tak. To jest jałowiec. Prawdopodobnie jałowiec pośredni który jest trujący- zawiera sabinol. Więc zdecydowanie nie nadaje się do warzenia piwa ani spożycia w innej postaci.
Musisz szukać czegoś takiego: http://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:Juniperus_communis_Parco_nazionale_del_Gran_Sasso.jpg
-
A po co sodę? Przecież ona jest zasadowa a piro w środowisku zasadowym nie działa.
-
Mam nadzieję, że wpłynie to też na czas realizacji dużych zamówień, gdyż jak na razie trochę to kuleje.
Czym jest dla Ciebie duże zamówienie?
-
Jeśli nie jesteś pewny czy fermentor jest czysty, przemyj roztworem wodorotlenku sodu/potasu z dodatkiem kilku ml detergentu (np. płynu do mycia naczyń) lub środkiem zawierającym chlor aktywny.
-
jest w kawałkach do skręcania moc 6,5 kW. podobno że ma to mi wystarczyć
Wystarczy bez problemu.
-
-
ło, to kawał czasu jeszcze.
Nie taki kawał. Bo trzeba surowce kupić i zacierać żeby zdążyć z własnym stoutem
-
napisz skąd jesteś to łatwiej znajdziesz kogoś do pomocy w swojej okolicy
-
Ogólnie to raciborskie piwa są ostatnio mało pijalne, brak goryczki, warzywa w zapachu (masło też się często zdaża),
No, ciekawe informacje z tymi warzywami. Co do żelaza, nie da się zaprzeczyć, że pojawia się w niektórych partiach, goryczka w Raciborskim nigdy nie była wysoka. Wyższa jest w np. Pilsie.
w miodowym czuć sam sztuczny ekstrakt,O sztucznym ekstrakcie jeszcze nie słyszałem, jak go rozpoznajesz?
a zielone jest jak mydło w płynie.Niech ktoś Ci kiedyś zawiąże oczy i poda kilka piw w tym zielone i ciekawy jestem czy tez coś wyczujesz. Dajesz się oszukać własnemu mózgowi.
Ogólnie to warzenie piwa nie ma nic wspólnego z kopiowaniem smaków koncerniaków, nie tędy droga.Pytanie 1. Co Raciborskie ma do "koncerniaków" i 2. ja tam nie widzę nic złego w próbach kopiowania smaków piw które mi smakują, nie ważne czy pierwowzory są produkowane przez koncern czy pana Józka ze Sromowców Niżnych.
-
Płatki ryżowe też należy gotować, czy wystarczy skleikować w 80C?
Płatków ryżowych nie trzeba ani gotować ani kleikować.
-
Konkurs odbędzie się 17 listopada w Browarze Rynek w Raciborzu.
Do tygodnia pojawi się regulamin oraz formularz zgłoszeniowy.
Cóż, grzechem byłoby nie wziąć udziału
-
-
Opisz podstawową ideę oraz dokładny opis twojego sprzętu i toku postępowania.
to może ja opiszę moją wersję (a za razem sposób jaki stosowałem przy próbach z filtracją).
Użyłem najtańszej obudowy filtra 10 calowego, do tego filtr 0,5 mikrona (zakupiony w Niemczech bo w Polsce ciężko zdobyć filtr poniżej 1 mikrona). Zalałem wodą, odpowietrzyłem, uruchomiłem pompę pompującą wodę z wiadra w układzie zamkniętym. Do wody dodałem ok. 15g czerwonej glinki Celite. Kiedy większość glinki osiadła na filtrze dodałem do niej 30g ziemi okrzemkowej, kiedy ta osiadła wyłączyłem pompę i podłączyłem węże do głowic- 1 z CO2 do wypychania piwa z kega do filtra i 2 z której wyjąłem zawór zwrotny gazu i przykręciłem manometr i zawór kulkowy do upuszczania gazu podczas przelewania piwa. Przy wlocie piwa do głowicy 2 dałem jeszcze jeden zawór kulkowy.
Głowicę 1 podbiłem do kega z piwem (schłodzonym do ok. 1st.C) i upuszczałem wodę z głowicy 2 aż go czasu gdy zaczęło lecieć z niej klarowne piwo. Potem podbiłem głowicę 2 do pustego, przedmuchanego CO2 kega (oczywiście najpierw napełniłem go CO2 do ciśnienia jakim wypychałem piwo).
Negatywnego wpływu filtracji na piwo nie zauważyłem. Jedyny minusem tej zabawy było to, że ok. 5 litrów piwa poszło w kanał.
Czyli w moim przypadku braku możliwości sztucznego nagazowania, filtracja byłaby całkowicie bez sensu, bo i tak musiałbym dodać drożdży.
Mówimy o filtracji nagazowanego piwa więc drożdże nie są tam już potrzebne.
-
Ja tam nie widzę przeciwwskazań. Sam kiedyś planowałem użycie czegoś takiego- obudowa filtra 10 cali to ok. 30-40zł, 5 cali- ok. 20zł. Tylko ciężko znaleźć filtry 0,5 mikrona...
lol :)
w Hyde Park
Opublikowano
I takie rzeczy mówi główny technolog czyli osoba która chyba powinna mieć jakieś pojęcie o piwie