Skocz do zawartości

KosciaK

Members
  • Postów

    1 189
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez KosciaK

  1. Albo do marketu budowlanego z działem winiarskim, u mnie w OBI fermentory można kupić, acz nie wiem czy w sensownej cenie.
  2. Oraz, co też ważne, nawet wysoka korelacja zdarzeń nie implikuje przyczynowości.
  3. Super spotkanie! Dziękuje wszystkim, miło było was poznać na żywo i pokosztować pysznego piwa! No to do następnego spotkania!
  4. Bo przełom się pojawi dopiero podczas warzenia. Jacenty już napisał - mogą się pojawić problemy z klarownością
  5. Tylko trzeba na firanki uważać! A co do problemu z pierwszego posta to powodem może być jeszcze kolej żelazna, skoro z powodu przejeżdżającej lokomotywy kury przestają się nieść, a krowy mleko tracą, to i piwo skwaśnieć może.
  6. A liczył ktoś ilu chętnych się zadeklarowało? Bo zastanawiam się nad problemem, który stronę wcześniej podniósł Ikulos (lub moria, bo z nimi to nigdy nie wiadomo kto pisze
  7. Wężyk igielitowy kupisz w każdym markecie budowlanym
  8. Warka planowana na zeszły weekend, ale się nie udało z czasem. Na upartego mogłem spróbować warzyć w piątek do pracy, pewnie do północy bym się uwinął, ale nie chciałem ryzykować. #11 Marynka Bitter - Premium Bitter 11,3°Blg Wg przepisu: Arkadiusz Makarenko, Marynka Bitter Data: 2013-05-31 Surowce: 62,8% - Pale Ale, Strzegom - 3,65kg 12,3% - Karmelowy jasny 150, Strzegom - 0,52kg 1,2% - Pszeniczny czekoladowy, Fawcett Malsters - 0,052kg Marynka, granulat 2012, 10% - 100g Safale S-04 Zacieranie: Ilość wody: 11l - 1:2,6 67°C - wrzucenie słodów 67°C - 90' 78°C - mashout 5-10' Wysładzanie: wysładzanie ciągłe do uzyskania 26-27l o ekstrakcie w okolicach 10,5°Blg, gdy odparowało dolałem jeszcze z litr wysłodzin Gotowanie: 70' 60' - Marynka 35g 40' - Marynka 25g (!) 10' - Marynka 40g Temperatura zadania drożdży: 21°C Burzliwa: 15 dni, temperatura 18-20°C Cicha: - OG: 11,25°Blg / 1,045 SG FG: 2,5°Blg / 1,010 SG Objętość: 23l Rozlew: 2013-06-15 Refermentacja: 70g glukozy (rozpuszczone w 0,725l wrzątku) Uwagi: Czas pracy w okolicach 6h40', gdyby nie strasznie długi czas potrzebny na zagotowanie poszłoby jeszcze szybciej. Nie jestem pewien, czy dobre zrobiłem dodając pszeniczny czekoladowy od razu - piwo chyba będzie miało dosyć ciemną, wpadającą w brąz barwę. No chyba, że karmelowy 150 jest zbyt ciemny (w przepisie jest po prostu słód crystal). 23l to chyba maksimum tego co jestem w stanie uzyskać przy obecnym sprzęcie, przy wysładzanie do rantu garnka i dolewaniu reszty wysłodzin w pierwszej połowie gotowania. Po dekantacji do fermentora zostało z półtora litra osadów. Niestety miałem problemy z utrzymaniem (lub pomiarem) temperatury, po mieszaniu skakała w górę lub dół o dobrych kilka stopni (67°C przed pomieszaniem, 62°C po, albo na odwrót gdy chciałem włączyć grzałkę). Wydajność chyba znośna, ale najważniejsze że udało mi się trafić w to co szacowałem Szlag... Coś za dobrze szło. Właśnie zerknąłem w notatki i widzę, że nieprawidłowo sypnąłem drugą porcję chmielu - zamiast na 20' to sypnąłem na 40' Wygląda na to, że licząc czas dodania zamiast odjąć od końca dodałem 20 minut do początkowego czasu. No cóż, teraz i tak już nic nie zmienię. Będzie trzeba bardziej uważać następnym razem... EDIT 2013-06-04: Test FFT na dzień dzisiejszy zszedł do 2,5°Blg, to chyba dość nisko jak na te drożdże. Chyba jednak temperatura zacierania była niższa niż zakładane 67°C Niepokoi mnie kwestia klarowności, coś się boję, że będzie dosyć mętne... Następnym razem chyba nie będę omijał przerwy białkowej i wrzucę słody w temperaturze 53°C, potrzymam 5-10 minut i dopiero podniosę do docelowej. Albo poeksperymentuje na przykład z mchem irlandzkim. Goryczka zapowiada się dosyć solidna. EDIT 2013-07-08: No to po pierwszej degustacji. Trochę zbyt mętne jest, ale nie jest to mętność taka bardzo niezdrowa, ujdzie w tłumie. Goryczka też się ułożyła i jest taka akurat - solidna, ziemisto, ziołowa, po prostu klasycznie chmielowa. Wysycenie średnio-niskie sprawia, że jest niesamowicie wręcz pijalne. Coś czuję, że szybko zniknie i nie będzie miało szans się zestarzeć. EDIT 2013-09-28: Goryczka trochę osłabła, do głosu dochodzi teraz bardziej słód czekoladowy.
  9. No właśnie nie wiadomo jaka jest gramatura tego nica
  10. A jako publiczność to o której najlepiej się pojawić?
  11. Czekając na BS2 zawsze można kupić nica, w całkiem okazyjnej cenie jest w sklepiku.
  12. Nie, nie, NIE! Zlewaj do butelek jeśli zakończyła się już fermentacja. A koniec fermentacji sprawdzamy za pomocą pomiarów gęstości, a nie obserwując bulkadełko. Bulkać może przestać z powodu rozszczelnienia fermentora, a fermentacja nadal będzie trwać w najlepsze.
  13. W to nie wątpię, że zamówione przy barze piwo przeleją jednak do kufla/szklanki/pokala No ale degustacja własnych produktów to już może być co innego i z dostarczeniem kilku naczyń na głowę (bo chyba nie będziesz degustował pszenicy z tej samej szklanki, w której przed chwilą piłeś stouta, czy jakiegoś solidnie chmielonego IPA) może być różnie. No ale to już by musiał St. Anger się wypowiedzieć.
  14. Takie tylko pytanko natury technicznej. Może St. Anger już ma sprawę dogadaną, ale jak nie to chyba warto o tym pomyśleć. Mianowicie co ze szkłem, czy jakieś kubeczki plastikowe, czy coś w ten deseń nie będzie potrzebne do degustacji?
  15. Wydaje mi się, że najpopularniejszym przepisem jest FAH
  16. bnp - skoro uważasz, że powielane są nieprawdziwe informacje to napisz na wiki, czy w dziale Artykuły i opracowania, na ten temat i rozpraw się z powielanymi stereotypami i nieprawdziwymi informacjami. Tak by było zebrane w jednym miejscu i można było się na to powoływać. Samo stwierdzenie, że ktoś bzdury pisze/robi (nawet jeśli masz rację i rzeczywiście są to bzdury) niewiele daje jeśli po prostu nie piszesz jak być powinno.
  17. Jak pisze Gawon - zostaw na jeszcze 3-4 dni i dopiero wtedy zrób kolejny pomiar. Jeśli inny od poprzedniego zostaw na kolejne 2-3 dni. W tym czasie nie otwieraj, nie zaglądaj, nie ruszaj. Tak, wiem że za pierwszym razem to baaaaardzo trudne.
  18. Teraz doczytałem wcześniejsze posty. Sądząc po tonie wypowiedzi byłem pewien, że komuś doradzasz, a to właśnie w swoim piwie podejrzewasz infekcję. Skoro z piwem jest coś nie tak to nie ma co upierać się, że wszystko się zrobiło dobrze i ma się rację. W końcu gdyby wszystko było tak jak myślisz to piwo byłoby dobre. Trzeba zrobić krok do tyłu i dokładnie przeanalizować poszczególne kroki, zakładając że w każdym z nich mogło się popełnić błąd.
  19. Bzdzionek - ale piszesz to na podstawie własnego doświadczenia piwowarskiego, czy też może opierasz się na literaturze (wtedy warto by było rzucić źródłem by każdy mógł zajrzeć i poszerzyć wiedzę)?
  20. Dzięki za informacje! No to chyba będzie trzeba kliknąć z pracy, bo jak wrócę do domu to może się okazać, że znowu się spóźniłem
  21. Wiadomo coś kiedy będzie można polować? Bo się poważnie zastanawiam nad BS2, zwłaszcza że cena całkiem fajna, a inaczej to pewnie by się skończyło na tym, że sam bym coś zaczął pisać.
  22. No ale pomiędzy 40°C a 44°C różnica jest już chyba spora i dobrze by było wiedzieć w co celować. No chyba, że w przypadku tej przerwy te kilka stopni nie ma aż tak wielkiego znaczenia. Pszeniczne warzyłem jak na razie dopiero jedno - w ~43°C trzymałem pół godziny i goździki dosyć wyraźne są.
  23. A może by w takim razie poprawić stronę o zacieraniu z wiki? Chyba w większości receptur jakie widziałem ferulikowa była robiona w 43-45°C
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.