Skocz do zawartości

Gąska

Members
  • Postów

    781
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Odpowiedzi opublikowane przez Gąska

  1. To ja może skorzystam z okazji i podepnę się pod temat. Robię "Pilsa" 13,5Blg (za dużo odparowało) na drożdżach w-34/70, to mój pierwszy dolniak. Zastanawiam się jak ustalić przebieg fermentacji. Teraz piwko stoi na burzliwej w temp. 10°C i nie wiem czy dobrze kombinuję żeby po ok. 14 dniach zlać je na cichą i znieść do piwnicy gdzie ostatnio temp. utrzymuje się na poziomie 5-7°C ?na kolejne 2 tygodnie?. Później z tego co zrozumiałem powinienem je przelać kolejny raz na lagerowanie w okolice 0°C, niestety nie mam takich możliwości. Doradźcie proszę czy przelewać je jeszcze raz czy zostawić już na cichej w piwnicy. Aha i jak później postępować przy butelkowaniu? Wystarczy że zassam trochę drożdży z dna czy powinienem użyć jakiejś świeżej gęstwy? Chciałbym żeby nagazowane było w miarę szybko tak po miesiącu.

  2. Warka #3 Pils

     

    Zasyp:

    • Pilzneński - 5kg
    • Słód zakwaszający Wayermann - 0.1kg

    Zacieranie:

    • 16L wody 45°C - Zasyp słodów.
    • 53°C - 15min
    • 63-62°C - 20min
    • Odebranie dekoktu ok. 1/3 zacieru.
    • 72°C - 10min (dekokt)
    • 100°C - 20min (dekokt)
    • Powrót do zacieru głównego.
    • 73-71°C 40min
    • 75°C do filtracji.

    Wysładzanie:

    • Do uzyskania 28L

    Efekt 28L o gęstości 11Blg.

     

    Chmielenie: (80min)

    • Marynka - 35g na 60min
    • Saaz - 20g na 25min
    • Saaz - 20g na 10min
    • Mech irlandzki 8g na 5min

    Efekt finalny to 20L brzeczki o gęstości 13,5Blg.

     

    08.02.2013r. Zadane uwodnionymi drożdżami w-34/70.

    Fermentacja burzliwa w temp. ok. 10°C 14 dni. (6Blg po 10 dniach)

    Przerwa diacetylowa w temp ok 15°C 3 dni

    25.02.2013r. Przelane na cichą fermentację w temp. ok. 6°C (bardzo klarowne. 2Blg po 17 dniach)

    17.03.2013r. Rozlew z dodatkiem 110g cukru + 1L wody i łyżeczką gęstwy w34/70 po Maibocku.

    post-5337-0-32703500-1360585612_thumb.jpg

    post-5337-0-10998600-1361821942_thumb.jpg

    post-5337-0-79548200-1361822183_thumb.jpg

  3. Czytałem conajmniej parę dyskusji na ten temat i zdania były tam podzielone. IMO przy używaniu prawidłowych proporcji nie powinno wpłynąć na smak piwa, ja używałem nawet w nadmiarze i nikt na wczorajszym spotkaniu nie wyczuł piro. Podczas rozlewu piwa co2 skutecznie wypycha opary siarki z butelki.

  4. Niestety w pracy pokrzyżowali mi troszkę plany na piątek. Do MC będziemy mogli przyjść się przywitać i zapoznać, ale niestety nie napić bo o 22:00 muszę być w pracy :( Miałem nadzieję na skosztowanie czegoś domowego :beer: Ostała mi się tylko 1 butelka z mojej pierwszej warki chętnie oddam\ zamienię się z kimś pod ocenę i świeży sweet stout, ale niestety dopiero tydzień w butelkach. Nie wiem co z niego wyszło więc nie będę Was lepiej narażał :(.

    Aha i czy wiadomo już coś na temat godzin zwiedzania słodowni?

  5. Ja przy pierwszej warce (20 litrowej) użyłem 15 litrów wody do zacierania, później 3x5 litrów wody do wysładzania. Po chmieleniu (ok. 60min gotowania) uzyskałem blisko 20 litrów brzeczki nastawnej. Myślę, że mógłbyś skorzystać z takich samych proporcji. Co do chmielenia to tu masz poniekąd wolną rękę. Dużo zależy od tego w jakim to ma być stylu piwko, bo jasny lager to zbyt szeroko pojęte określenie. Może to być amerykański lager, czeski pilss i mnóstwo innych gatunków.

  6. U mnie za to sporo podbiło ekstrakt! Przed gotowaniem miałem 24L 13Blg, a po gotowaniu i dodaniu 750g laktozy zostało 20L 18,5Blg. W rezultacie rozcieńczyłem do 22,5L 16,5Blg. Po 7 dniach test FFT pokazał 7,5Blg.Po 10dniach zlałem na cichą i mam nadzieję, że te 7-7,5Blg nie oznacza granatów w przyszłości.

  7. Ja bym zebrała gęstwę i zrobiła na niej kolejnego stouta.

    Używam gęstwy po suchych drożdżach czasem do 4-5 pokolenia nic się z nią nigdy nie działo. Zbierz ją zaoszczędzisz kasę, a przy okazji nauczysz się jak postępować z gęstwą, bo jeżeli się zepsuje zakazi lub coś innego to nie będziesz miał żalu jej wylać ( co w przypadku płynnych drożdży zabolałoby kieszeń). Lepiej ćwiczyć za czasu Gąska, a te podzielone zdania mnie czasem zadziwiają ;)

    Przekonaliście mnie! Dzięki :beer: Jutro przelewam na cichą i do tego czasu muszę doczytać co i jak :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.