-
Postów
781 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
5
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez Gąska
-
-
W sumie chciałem uwarzyć "Polskie Ale", a w tej tabletce to nie wiadomo co jest. Zdecyduję się zatem na Lubelski. Te 15g na pewno wystarczy na 20l? Mam tylko granulat, przed butelkowaniem przelać przez pończoche?
-
U mnie tydzien od rozlewu piwko smakuje wysmienicie, nagazowało sie dobrze, siarkowodoru nie czuc. Robiłem ponad tydzien burzliwej i 9 dni cichej.
Jak poradziłeś sobie z tabletką? U mnie FAH kończy właśnie burzliwą i ciągle zastanawiam się czego użyć na cichą, tabletki czy jakiegoś chmielu.
-
Jeśli gęstość dalej wynosi 4blg to spokojnie butelkuj. Tak jak napisał jacer, w wyższej temperaturze zaczął się zwalniać CO2. Weź tylko poprawkę na aktualną temperaturę przy wyliczaniu środka do refermentacji.
-
No tak nie każdy skrót musi od razu pochodzić z języka angielskiego jakby się mogło czasem wydawać
-
Czyli stosowanie mieszadła pomaga tylko w rozprowadzaniu temperatur równomiernie w całym zacierze i nie ma wpływu na wydajność ?
No właśnie zawsze myślałem, że głównie chodzi o wydajność. Sam jestem zdziwiony, że można nie mieszać.
-
W ogóle można nie mieszać. Można zacierać gęściej i temperatura się równo rozkłada.
Jak dla mnie to duży plus! Czas się zastanowić nad przesiadką
-
Cooler MLT to jest przede wszystkim duża oszczędność czasu, dlatego że w czasie zacierania w MLT podgrzewasz wodę na wysładzanie w garze. Poza tym cooler MLT to ułatwienie, bo nie musisz ciągle mieszać, a takze lepsza jakość zacieru, bo nie masz różnych temperatur na dnie I na górze gara zaciernego i jest łatwiej utrzymać właściwą temperature przez odpowiedni czas.
.
Brzmi zachęcająco. W lodówce nie trzeba w ogóle mieszać zacieru, czy poprostu rzadziej niż w garnku?
-
Hmm dziwne, mój ma kSZtałt walca. I jesli kupisz ten zestaw, to Twój również będzie miał kształt walca. Zrobiłem miarkę ręcznie - wlałem określoną ilość wody z naczynia referencyjnego i zgadza się co do milimetra, więc ja nie widzę w tej metodzie błędu.
To rzeczywiście dziwne. Mam siedem fermentorów kupionych w trzech sklepach dla piwowarów i wszystkie są szerokie na górze i wąskie na dole. Ale OK. Lucky you.
Potwierdzam. Jeszcze nie spotkałem fermentora w kształcie walca. Mam różne i wszystkie są węższe u dołu.
-
witam ja zamiast kamienia używam nakłutej igłą słomki, jako pompka służy mi inhalator. Spokojnie daje rade, koszt żaden.
Ciekawe. Możesz rozwinąć troszkę? Jaki inhalator i jak to wszystko połączone?
-
Zacieranie w przepisie jest przewidziane na 60 minut, a ponieważ nie mam doświadczenia nie bardzo wiem jak długo trzeba zacierać do otrzymania negatywnej próby jodowej, generalnie chodzi mi o to jak długo należy zacierać carafe special po negatywnej próbie jodowej? Jaki jest optymalny dla niej czas, żeby rozłożyć skrobię i jednocześnie nie uzyskać nadmiernego posmaku spalenizny?
Wydaje mi się, że carafa special po paleniu czy też prażeniu nie ma już w sobie skrobi. Dlatego można ja dodawać nawet do wysładzania. Kiedy najlepiej? No to już trzeba sobie wyczuć chyba co się lubi.
-
Następnym razem wysładzaj do uzyskania objętości o jakieś 4 litry większej niż zaplanowana objętość brzeczki nastawnej. U mnie potrafi odparować nawet 4L/h + Jakiś litr w osadach po chmieleniu.
-
Ja zawsze przy butelkowaniu napełniam jednego "peta" 0.5l zielonym piwkiem, ale nie zgniatam go jak, niektórzy. Normalnie leje prawie pod korek, który mocno dokręcam i sprawdzam twardość tej butelki. Zazwyczaj po upływie 10 jest już twarda, co jest dla mnie sygnałem, że piwo się nagazowało i mogę je przenieść do chłodniejszego miejsca.
-
[*] Niech spoczywa w pokoju. Nie poddawaj się! Powodzenia przy następnych!
-
Z tego co czytałem to piana w butelkach jest oznaką nieszczelnych kapsli, ale skąd te pękające butelki to nie wiem. Może jakieś mikro pęknięcia?
-
Pomiaru gęstości najlepiej dokonywać na kilka minut przed końcem gotowania. Próbkę należy oczywiście odpowiednio schłodzić. Wtedy mamy możliwość dłużej pogotować, albo zaraz po zgaszeniu palnika dolać zimnej, sterylnej wody, co skróci nam czas chłodzenia.
-
Dokładnie, tylko i wyłącznie wysoki kołnierz, tyle że taki kołnierz mają zazwyczaj niezwrotne NRW. Na pewno zwrotne bączki 0,33 mają taki kołnierz
Długie szyjki i wysoki kołnierz mają też butelki po bardzo tanim piwie Hoff czy jakoś tak. Dostać je można w sieci sklepów Eko. Piwo niedobre, polecam odkupić same butelki.
-
-
w ofercie BA pojawiły się drożdże do refermentacji safbrew f 2
Szkoda, że nie nadają się do lagerów.
-
Ja granulat sypie luzem, ale po studzeniu przelewam przez pończochy
-
Oczywiście chodziło o nadwęglan sodu, wdarła się pomyłka.
-
Co do piro to nigdy nie poparzyłem sobie nim rąk, za to już 2 razy leciała mi krew z nosa po przypadkowym sztachnięciu.się oparami. Osobiście przerzuciłem się na nadwęglan wodoru (edit:sodu oczywiście). Wydaje się być bardziej przyjazny dla użytkownika. Piro stosuję tylko do balonów, wlewam roztwór o wysokim stężeniu i zamykam do następnego użycia.
-
Jestem na podobnym etapie z tym, że nie korzystam z gotowych zestawów, które proponują nam "sklepy piwowarskie". Jakoś mam wrażenie, że przynajmniej większość z nich jest lekko okrojona . Wolę przerabiać sprawdzone receptury. Puki co poznaję nowe style i już wiem, że do pewnych wracał będę częściej, a do innych rzadziej. Przede mną jeszcze mnóstwo gatunków do poznania. Puki nie oswoję się z rzemiosłem i nie dowiem się co smakuje mi najbardziej zamierzam po prostu warzyć. Z czasem na pewno przyjdzie Ci powtarzać te same receptury z jakimiś modyfikacjami i wtedy przyjdzie czas na kombinowanie. Powodzenia!
-
Warka #5 Bock
Zasyp:
- Monachijski - 3kg
- Pilzeński - 2.5kg
- Wiedeński - 0.5kg
- Karmelowy 300 - 0.5kg
- Karmelowy Czerwony - 0.25kg
Zacieranie:
- 21L wody 45°C - Zasyp słodów.
- 53°C - 15min
- 63-62°C - 25min
- Odebranie dekoktu ok. 1/3 zacieru.
- 72°C - 15min (dekokt)
- 100°C - 20min (dekokt)
- Powrót do zacieru głównego.
- 73-71°C 25min
- 75°C do filtracji.
Wysładzanie:
- Do uzyskania 28L
Efekt 28L o gęstości 13-14Blg.
Chmielenie: (75min)
- Magnum - 20g na 60min
- Hallertau Hersbrocker - 20g na 15min
- Mech irlandzki 8g na 15min
Efekt finalny to 21L brzeczki o gęstości 17Blg.
25.03.2013r. Zadane gęstwa W-34/70
Fermentacja przebiegła szybko i sprawnie, bez przelewania do innego pojemnika.
18.04.2013r. Zabutelkowane.
- Monachijski - 3kg
-
Od siebie mogę dodać, że robiłem ostatnio sweet stout'a z lekko zmodyfikowanego przepisu Kopyra i piwko wyszło moim zdaniem bardzo dobre. Podam link do moich zapisków:
http://www.piwo.org/topic/8180-browar-angry-goose/#entry180756
Następnym razem spróbuję parę butelek dosłodzićć. jakimś słodzikiem.
Problem z nagazowaniem - zbyt niskie
w Piaskownica piwowarska
Opublikowano · Edytowane przez Gąska
Pozwolę sobie odnowić temat. Mam problem z moim Bock'iem. Opisze sprawę od początku. 25.03 brzeczke 17Blg zadałem gęstwą w 34/70. Fermentacja w 10°C przebiegała bardzo burzliwie. Po 14 dniach podniosłem temperaturę do 15 na przerwę diacetylową. Niestety po paru dniach złapała mnie mocna grypa i nie miałem jak kontrolować przebiegu dalszej fermentacji. Po kolejnych 10 dniach jak mi trochę przeszło postanowiłem zabutelkować te piwo bez cichej 3,5Blg. Tradycyjnie zatem przygotowałem syrop cukrowy. Wyliczyłem 130g cukru na 21l piwa, więc dosyć sporo. Piwo podczas zlewania do tanku rozlewczego było idealnie klarowne, więc zassałem trochę gęstwy. Dzisiaj t.j. Po 21 dniach od zabutelkowania piwo nie jest prawie wcale nagazowane. Nie tworzy się nawet drobny dywanik z piany. Po otwarciu butelki słychać delikatny "psssyk", w szklance wędrują jakieś bąbelki, ale bardzo ich mało. Co można zrobić żeby uratować to piwo? W smaku jest wyśmienite jak dla mnie.
Dodam tylko, że w butelkach osad drożdżowy jest bardzo znikomy. Nie zakrywa nawet całego dna, tylko tworzy takie drobne skupiska.