-
Postów
781 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
5
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez Gąska
-
-
Te drożdże tak już mają, co jedni sobie cenią, a inni narzekają.
Poczytaj te tematy:
-
Szukaj pod hasłem "dipol", "element mieszajający".
Np. tu:
-
-
Wszyscy piszecie o siateczkach, obciążnikach. A co stoi na przeszkodzie by luzem sypnąć szyszkami?
Ja nic o siateczkach nie pisałem. Moim zdaniem granulat lepiej luzem, a szyszke lepiej czymś zatopić.
-
Czyli w Twoim przypadku na koniec przedłużonej burzliwej. Chyba, że masz wolny fermentor to zrób cichą.
-
Mogłem się domyślić, że chodzi o wąż do piwa, chociaż nie było jasno opisane. Ja podobnych szybkozłączek używam przy chłodnicy.
-
Na tym szarym powinno być napisane jaka to średnica. Co do węży to zależy jakie potrzebujesz, igielitowe i silikonowe powinieneś znaleźć w każdym markecie budowlanym typu "obi" czy "castorama".
-
Moim zdaniem nic nie licz. Też zaczynałem od tego brewkita i dodawałem cukier miarką. Było OK. Przy tym brewkicie, to nie ma co się silić (chociaż ja też się starałem jak "niewiemco") - zawsze wyjdzie.
Złe podejście. Taki brewkit to świetna okazja żeby nauczyć się pewnych rzeczy, które w przyszłości będą bardzo przydatne. Kalkulator do obliczania nagazowania nie gryzie, wystarczy wpisać blg początkowe i końcowe, temperaturę i objętość młodego piwka, wybrać stopień nagazowania i po robocie
A poza tym kolega ma butelki nie standardowe i miałby problem z dozowaniem cukru.
-
Koniecznie chcesz dodawać cukier do butelek? Ja polecam zrobić syrop z cukru i wody. Wlać go na dno fermentora przeznaczonego do rozlewu i na to dopiero zlać młode piwko po cichej, chwilę przed rozlewem. Łatwiej wtedy odmierzyć odpowiednią ilość cukru. Jeśli nie masz wolnego fermentora z kranikiem i chcesz rozlewać bezpośrednio z cichej to może łatwiej Ci będzie przygotować taki syrop i dozować go dużą strzykawką do każdej butelki.
Odpowiednią ilość cukru wyliczysz dzięki temu kalkulatorowi.
-
Nie widzę takiej potrzeby, takie mieszanie może pomóc w sytuacji kiedy zafundujesz drożdżom za niską temperaturę, albo jeśli nie wystartowały. U Ciebie fermentacja burzliwa dobiega raczej powoli do końca, teraz możesz już nie zaobserwować "bulkania", zmierz Blg po 5 dniach, a do tego czasu nic już nie grzeb.
-
Im niższa temperatura tym przemiany wszelkie przebiegają wolniej. Lodówka powinna być ok, ale zamrażalnik jeszcze lepszy.
-
Więcej ne zawsze znaczy gorzej, ale akurat z tą pszenicą to trafileś. Drożdże właśnie pod czas rozmnażania produkują charakterystyczne dla pszenicy aromaty. Jeśli dasz ich za dużo to możesz pozbawić swoje piwo goździków i bananów. Nie wiem czy na pewno mam rację, ale robiłem teraz ipa 15blg i zadałem je gęstwą ok. 600ml (całość z wcześniejszej warki, us-05), co prawda fermentowałem w 16°C, ale jak dla mnie to za mało kwiatków
. Po za tym za dużo drożdży = możliwy spacer ze zwiedzaniem okolicy.
-
Mam zebraną dwutygodniową gęstwę z piany, ile mam jej zadać na 25l 15BLG? Jedna łyżka kuchenna ile może mieć ml?
Tu jest kalkulator do wyliczania ilości potrzebnych drożdży. Wg. niego potrzebujesz 182ml do ale i 364ml do lagera. Łyżeczki są różne, nie które 2,5ml inne 5ml. Lepiej użyć jakiegoś wyskalowanego naczynia.
-
Jak nie będzie to Tyskie to będę zadowolony
No to na pewno będziesz zadowolony
Żeby utrzymać w lodówce np. 10°C, można próbować włączać ją i wyłączać co pewien czas. Pewnie nie jest to z byt wygodne, ale ktoś pisał, że metodą prób i błędów można dojść po jakimś czasie do ładu
Taki programator mógłby być przy tym pomocny.
-
No ciekawe co z tego wyjdzie
Nie mogę znaleźć, czy oni dopiero mają to w planach, czy już jest w sprzedaży?
Edit: Doczytałem na FB. Cytuję:
"Browar Kormoran Dziś zostało rozlane, obecnie kleimy etykiety może jeszcze przed weekendem trafi do sklepów."
-
Poczekaj jeszcze trochę 3g/0.5L na pewno nagazują piwko, tylko daj mu jeszcze tak 2-3 tygodnie. Co do jabłek to nie wiem, ale może to tylko aromat estrów owocowych wyprodukowanych przez drożdże pracujące w dosyć wysokiej temperaturze. Nie piłem nigdy piwa z brew-kita więc może one tak mają...
-
Rozumiem, że np. warzenie, chłodzenie czy przelewanie piwa w dzień burzliwy może być ryzykowne ze względu na duchotę, wilgotność powietrza i wysoką temperaturę. Podejrzewam, że właśnie przez to przypisuje się burzy jakieś kosmiczne moce, które "psują zupę". Tu jednak mówimy o zabutelkowanym piwie, na które te czynniki nie mają jakby wpływu. W tym przypadku to zapewne infekcja.
-
Pewnie okazało się tak dobre, że już nic nie zostało
-
Co do przełomu to 2 razy zauważyłem u siebie ale bardzo drobny. Natomiast jeśli chodzi o pianę to zbieram ją, ale ze względu na to, że gotuję 28L w garnku 30L i jak piana zakryje całą powierzchnie to zaraz kipi ;/
-
Jeśli nie mierzyłeś gęstości początkowej (a szkoda), to lepiej poczekaj te pełne 10 dni i dopiero butelkuj. Tak na prawdę to ciężko cokolwiek powiedzieć bez dokonania pomiarów, dlatego polecam wydać te ~15zł i następnym razem mierzyć gęstość początkową i końcową. Tylko to daje spokojny sen bez koszmarów o granatach
-
Z suchych drożdży mogę polecić US-05, dają czysty profil i szybko pracują. Co do chmielenia to wszystko zależy od tego co lubisz. Jeśli to ma być angielskie PA to polecam Challenger na goryczkę i Fuggles na smak i aromat. Co do zasypu to oprócz słodu Pale Ale dałbym jeszcze do 10% jakiegoś karmelowego.
-
Świetna sprawa! Mam nadzieję, że będzie się rozwijać. Zawsze męczyło mnie szukanie najtańszej opcji w kilku sklepach, a teraz mam wszystko jak na tacy! + ode mnie.
-
A z karmelowym czerwonym to już nie będzie Polskie Ale?
-
IPA 22L
RAZEM: 11765 L
Nie przeźroczysty fermentor bez skali
w Piaskownica piwowarska
Opublikowano · Edytowane przez Gąska
Hmm, a może po prostu posłużyć się wagą? Nie wiem tylko czy można przyjąć w przybliżeniu, że brzeczka/piwo ma taką samą gęstość co woda? Wydaje mi się, że różnica jeśli nawet jest, to na tyle mała, że można ją pominąć. To chyba najprostsze rozwiązanie i nie trzeba nic wkładać do piwa
Trzeba tylko przetestować jakąś wagę łazienkową, nalewając np. wody z 5l baniaka i po kłopocie.
Z ciekawości chyba skonfrontuję dziś tą metodę ze skalami naniesionymi na różne fermentory.