Swego czasu w innym temacie o tych drożdżach napisałem:
"W obu [weizenach na tych drożdżach] dominujące nutą są goździki. W tle guma do żucia, troszkę owocowości (morela), troszkę cytryny i coś, co mi osobiście kojarzy się z pieprzem. Co je odróżnia od 3068? Są jakieś takie bardziej cierpkie i przyprawowe. I w ogóle nie mają banana! I tu rzecz ciekawa. Na etapie butelkowania w #2 fermentowanym w niższej temperaturze banan był bez problemu wyczuwalny, a w #1 banan był wprost potężny! W tydzień później po refermentacji już nie byłem w stanie wyłapać ani w jednym, ani w drugim.
3333 wytrawne są. Zresztą 3068 też.
Ogólnie.
Nie zgadzam się, że nie nadają się do weizena. Są inne, ale nie pozostawiają wątpliwości jaki gatunek piwa pijemy. Ale przyznaję, że dają nutki przywodzące na myśl witbira i całkiem możliwe, że by się sprawdziły. Dla mnie niestety zabrakło czasu, żeby ten wątek przetestować."
Na stronach Wyeast zaktualizowano opisy szczepów. I teraz o Wyeast 3333 piszą:
"A highly flocculent German wheat beer strain that is the perfect choice for use in Kristallweizen. This yeast strain produces a beautiful and delicate balance of banana esters and clove phenolics similar to the popular Wyeast 3068. However, this strain will sediment rapidly, resulting in bright beer without filtration. The balance can be manipulated towards ester production through increasing fermentation temperature, increasing the wort density, and decreasing the pitch rate. Over pitching can result in a near complete loss of banana character. Sulfur is commonly produced, but will dissipate with conditioning."
Mocno flokulujący szczep niemieckich drożdży pszenicznych, idealny wybór do stylu 'Kristalweizen'. Daje wspaniały, delikatny balans estrów (banan) i fenoli (goździk) podobny jak w popularnym szczepie Wyeast 3068 Weihenstephan Weizen. Jednakże w tym szczepie drożdże osiadają gwałtownie, dając piwa klarowne bez filtracji. Balansem cech można manipulować podnosząc temperaturę fermentacji, gęstość zacieru, oraz zmniejszając ilość zadanych drożdży. Zbyt duża ilość zadanych drożdży do fermentacji może spowodować całkowitą utratę bananowego charakteru. Podczas fermentacji produkują nuty siarkowe, jednakże znikają one w trakcie leżakowania.
Tajemnica zniknięcia bananów w moich pszenicach rozwiązana!