Skocz do zawartości

Dagome

Members
  • Postów

    658
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Dagome

  1. Jak chcesz. Piwowar "za miedzą" to rada, pomoc gdy czegoś zabraknie w sprzęcie i w surowcach, darmowe gęstwy, możliwość spróbowania i porównania piw. A w piwnicy i "magazynie" u mnie dostatek
  2. Ja robiłem pszeniczne na drożdżach od wita, ale z Baltasem to niewiele miało wspólnego. Moim zdaniem trzeba warzyć jak weizena, a detale smakowe uzyskać poprzez zasyp ewentualnie dodatki.
  3. Zgłoś się do mnie to dostaniesz ile chcesz.
  4. Coder kiedyś przy witbierach pisał, że sypał mąkę. A ja bym sugerował olać mętność i polubić Kristall Weizeny PS. Przypomniało mi się. Chcesz mętności - użyj Wyest 1007 German Ale i nie zbierz kilka razy drożdży z wierzchu. Mam takiego Koelscha i Grodzisza. Potem się nauczyłem.
  5. Mam wrażenie, że tę goryczkę potęguje jeszcze kolendra, którą wyłapałeś, ale nie nazwałeś Trochę dziwi mnie piana. U mnie w tym piwie była zawsze gęsta i trwała. Może się za mocno przetrząsło?. A klarowność to moje "przekleństwo". Alkohol zaniżony, ale to już wina Pro Mash'a. W reszcie piw też będzie zaniżony.
  6. Czyli przerwę białkową można robić zarówno po podgrzaniu zacieru do 50°C, jak też i po jego ochłodzeniu z wyższych temperatur? Można się cofnąć?
  7. Problem ze skracaniem opisów jest taki, że są szalenie nudne i rzadko można w nich znaleźć punkt zaczepienia do dyskusji. Chyba że towarzyskiej. Z drugiej strony przynajmniej nikt się nie przyczepi... Ale do rzeczy! Ciekawy sposób na dekokcję. I dużo wygodniejszy. Ale czy (podejrzewam że) znaczne ochłodzenie rzadkiej części zacieru poniżej temp. pracy amylaz, zakończone "szybkim chlustem" do wrzącego zacieru nie jest aby niezdrowe dla enzymów? Tym bardziej w kontekście późniejszej kilkudziesięciominutowej przerwy w 68°C. W tym szaleństwie musi być jakaś metoda... Co muszę doczytać?
  8. Gratuluję setnej warki! Twój stary wątek na browar.biz razem z wątkiem Wielkiego_B prawie dwa lata temu były dla mnie potężną inspiracją do własnego warzenia. Nie da się też ukryć, że ułatwiły życie początkującemu piwowarowi. Trochę szkoda, że obecny jest tak lakoniczny. Trzymam kciuki za kolejne sto!
  9. Dagome

    Życzenia urodzinowe

    Pieron Wszystkiego dobrego!
  10. Dlatego też chmielu na aromat nie gotuje się godzinę, ale wrzuca dopiero na sam koniec. Gotuje się na goryczkę!
  11. Dagome

    Życzenia urodzinowe

    Wszystkiego dobrego, panowie!
  12. Wiesz, że może z wyjątkiem Stouta, Twoje warzenie w ostatnich miesiącach jest prawie kopią mojego. Te same drożdże, te same piwa. Telepatia jakaś?
  13. Uważam, że sprzęt powinien być ZAWSZE dokładnie umyty po użyciu. I to jest obowiązek! Ja dodatkowo zawsze 2 razy dezynfekuję. Pierwszy od razu po umyciu i drugi tuż przed kolejnym użyciem. Wyjątek oczywiście gar do zacierania i łyżka do mieszania, bo się zdezynfekuje samo przy gotowaniu. U mnie się sprawdza. Kuchni i piwnicy nie da się zdezynfekować. Ale też i nie ma takiej potrzeby. Wystarczy używać czysty i odkażony sprzęt, a do fermentacji w piwnicy rurkę. Łyżkę umyj i wygotuj porządnie i będzie służyć. Na zapleśniały sprzęt za pierwszym razem pewnie przydałby się ACE. Za to potem wystarczy myć, a na czysty do sterylizacji wystarczy dużo wygodniejszy w użyciu OXI.
  14. Ja postaram się być. W końcu trzeba wiedzieć co się warzy
  15. Dagome

    Życzenia urodzinowe

    Ro_y Samych udanych warek i wszystkiego dobrego!
  16. Postanowiłem spontanicznie też coś nagrać. Pewnie jakieś ujęcie z piwnicy, z tekstem, że nasze piwo leżakuje miesiącami ( trzeba będzie pozaklejać logo browarów na transporterach ), może coś z warzenia i pewnie parę ujęć z piwem i obowiązkowymi kwestiami. Martwi mnie tylko, że dysponuję jedynie aparatem fotograficznym, tak więc jakość będzie taka sobie. Najwyżej mnie wytniecie PS. Miesiąc temu myślałem, że chętnych będzie tłum. A tu raptem parę osób wysłało :rolleyes:
  17. Dagome

    Piwo dla żony

    Tak. Chodzi mi o Wyest 1214 Belgian Ale.
  18. W znanej mi literaturze na ogół pojawia się zalecenie, żeby gotować mocno. I koniecznie bez przykrycia. Natomiast porównując moją praktykę z różnymi przepisami mam wrażenie, że żeby uzyskać zakładane tam odparowanie musiałbym gotować na śmiesznie małym ogniu. O ile się nie mylę normą odparowania jest chyba 10-15%. U mnie wychodzi zwykle bliżej 20%, przy zwykłym 65 min gotowaniu, a przy 90 min zdarzało się i 25%. I tu jestem zdezorientowany. Bo albo gotuję mocno i mi wychodzi za wysokie odparowanie, albo mam zalecane odparowanie, a w garze ledwo co bulgocze.
  19. Dagome

    Piwo dla żony

    Ktoś jeszcze mógłby to potwierdzić? Bo zastanawiałem się, czy za jakiś czas ich nie kupić. I bynajmniej nie po to, żeby warzyć piwa pszeniczne.
  20. U mnie Lubelski ma tendencję do ogałacania się z liści od dołu.
  21. Ciekawy pomysł i fajny filmik! Bardzo mi się podobał!
  22. Dagome

    Życzenia urodzinowe

    Dziękuję bardzo za życzenia! Jestem głęboko wzruszony! Na żadnym forum nie ma tak fajnych ludzi, jak na piwo.org! I tak lirycznie utalentowanych! Dziękuję jeszcze raz!
  23. A u mnie w drugim roku po posadzeniu, z 5 krzaków marynki i 5 lubelskiego nazrywałem ok 100 l szyszek. Po wysuszeniu 2,02 kg suchych. Szyszki niestety raczej niezbyt dorodne. Rok temu miałem ok. 1/10 tego. A z 4 świeżych sadzonek Sybilli i Iungi od adanjana łącznie 180 g po wysuszeniu. Na zimę starczy
  24. Właśnie zauważyłem, że artykuł przeciekł na forum Jak zwykle adanjan :rolleyes: Całkiem sympatyczny wg mnie. Najbardziej mi się o tym blondynie podoba No ale po degustacji moich wyrobów cóż miała napisać pani redaktor Nie bądźcie zbyt krytyczni dla "pismaków". Nie jest łatwo napisać perfekcyjny artykuł na temat, o którym się nie ma pojęcia. Chyba ze dwie godziny przy szklaneczce opowiadałem o warzeniu i o piwie. I tak podziw dla pani redaktor, że się w tym wszystkim nie pogubiła.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.