Skocz do zawartości

Dagome

Members
  • Postów

    658
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Dagome

  1. Dagome

    Refraktometr

    Coś pamiętam, miałeś chyba sporo alkohol zaniżony. A ekstrakt też?
  2. Na samym początku mojego piwowarzenia miałem przypadki ostrych, taninowych posmaków w piwie, co teraz wiążę z ówczesnym wysładzaniem za gorącą wodą laną obficie wprost na młóto. Tak więc wg mnie coś jest na rzeczy. Ja warzę bardzo mocne piwa w sposób identyczny jak słabe: wyliczam w Pro Mashu ilość potrzebnego słodu na zaplanowany ekstrakt i zacieram. A czy skończę wysładzanie na 10°Blg , czy na 5°Blg już mnie nie interesuje. A na marginesie, ciężko nie przekroczyć magicznej granicy 2°Blg przy wysładzaniu (że o 5°Blg nie wspomnę), zacierając bardzo lekkie piwa, takiego grodzisza przykładowo. Ze złym efektem? - na razie nie zauważyłem. Poza tym zawsze mnie ciekawiło, jako zwolennika dekokcji, jak to jest: gotuję zacier po 20 min z korzyścią dla piwa, ale przy mash-out to już lepiej nie przekraczać 78°C, a przy wysładzaniu to już nawet 77°C. Przy dekokcji taniny i garbniki się nie dostają do brzeczki?
  3. Dagome

    Refraktometr

    Myślę' date=' że pozwala odgadnąć ekstrakt piwa o którym nic nie wiemy.[/quote'] Próbował ktoś kiedyś zmierzyć w taki sposób otwartą butelkę piwa, żeby sprawdzić na ile jest to dokładne?
  4. Poczytałem. Ciekawe to. Trzeba by kiedy spróbować
  5. Większy aromat? Nie chce mi się wierzyć. A skąd ta teoria? To bym doczytał. Czyli wrzucenie powiedzmy 20 g chmielu na etapie filtracji i gotowanie potem 70 min da ZDECYDOWANIE większą goryczkę, niż samo gotowanie takiej samej ilości chmielu przez 70 min??? Też nie chce mi się wierzyć.
  6. Czemu służy wrzucanie szyszek chmielowych już na etapie filtracji?
  7. Dagome

    Życzenia urodzinowe

    Coder, niech Ci się w życiu darzy, niech Ci się dobrze warzy!
  8. Niezła wydajność! Jak zobaczyłem musiałem sprawdzić i wg Pro Mash masz 99%!!! Nie pomyliłeś się aby w zapiskach?
  9. Moim zdaniem można byłoby to zrobić na dwa sposoby. 1) Co jakiś okres czasu głosowanie na konkretny wątek. 2) Tak jak wymyślił Coder - reputacja dla wątku. Osobiście skłaniałbym się za opcją 1. Przy tym moim zdaniem miesiąc to zbyt krótki okres. Jeżeli ktoś uwarzy jedno czy dwa piwa w tym czasie, to siłą rzeczy nie będzie miał o czym dużo pisać. Poza tym częste głosowanie szybko się znudzi. Lepsza byłaby już reputacja dla wątku. Myślałem raczej o podsumowaniu rocznym. Powiedzmy raz w roku, załóżmy w okolicy przerwy świątecznej. Takie roczne podsumowanie pracy piwowara. Opcja pierwsza ma jeszcze tą przewagę, że mając ochotę można by takie głosowanie wykreować na wydarzenie. Ale tu należałoby pomyśleć nad nagrodami. Niekoniecznie rzeczowymi. Może jakaś specjalna odznaka pod avatarem? Oczywiście nie zamierzam tu nic forsować na siłę. Ot, taki pomysł, taka propozycja.
  10. Butelkując dzisiaj Wee Heavy wpadłem na pewien pomysł. Piwo.org jest portalem poświęconym domowemu warzeniu piwa. Forumową esencją tego są "Zapiski piwowarów domowych", zawierające warzelniane perypetie sporej części z nas. Wokół tego działu skupia się pokaźna część aktywności użytkowników. A może by tak ogłosić konkurs na najciekawszy wątek w dziale "Zapiski piwowarów domowych"? Niechby zostali wyróżnieni użytkownicy piszący w sposób interesujący o swojej pasji, stosujący oryginalne rozwiązania, ciekawe receptury, warzący trudne piwa. Tacy, których warzenie może inspirować pomysłami, oraz czegoś nauczyć. Mógłby być to też pewien bodziec dla autorów do 'dopieszczania' swoich wątków. Co Wy na to?
  11. Dagome

    Życzenia urodzinowe

    Wszystkiego dobrego! Samych udanych warek i jeszcze więcej sukcesów!
  12. Możesz rozwinąć swoją myśl? Zauważyłem u siebie, że jak zadawałem startery drożdży dolnej fermentacji do brzeczki o wysokiej temp., i od razu wstawiałem do chłodnego pomieszczenia, narażając tym samym drożdże na stres, fermentacja startowała mi bardzo topornie. Trzeba było przenosić w cieplejsze, trzepać fermentor itp. Obecnie zadaję drożdże w temp. 14-15 °C, czekam aż pojawią się oznaki fermentacji i dopiero przenoszę do piwnicy. Bawienia się trochę więcej, ale drożdże szczęśliwsze Inna sprawa, że używam tylko płynnych.
  13. I tu pewnie będziesz miał prawdopodobną przyczynę wolnego startu.
  14. Spokojnie. A panikować zacznij dopiero za dwa tygodnie Pewnie coś sknociłeś przy zadawaniu (może temperatura lub ilość). Drożdże to wrażliwe stworzenia (prawie jak kobiety ). Ale na 90 % wcześniej czy później Ci odfermentują do przyzwoitego poziomu. Cierpliwości!
  15. Cóż, do Saison Vieille Provision trochę mu brakuje. Piwo wg zwycięskiego przepisu Dori. U mnie wyszło przyzwoite, ale bez fajerwerków Temp. fermentacji 25-27 °C, czyli raczej dolny, czystszy przedział dla tych drożdży. Z serii moich czterech letnich saisonów o dziwo najciekawszy jest ten oparty na zasypie 97% pilzneński i 3% zakwaszający. Zdecydowanie kwaskowaty i cholernie ciekawy (jakby ciut skłoniony w stronę lambica ).
  16. Ja na degustację będę zmuszony poczekać aż do świąt. Za to czytując opinie o tym piwie i po rozmowie z bratem, odnoszę wrażenie, że BKD to dosyć nietypowa interpretacja stylu. I tu jestem ogromnie ciekaw dwóch kwestii: na ile BKD oddaje oryginał oraz, czy autor jest zadowolony z brackiej wersji?
  17. Dagome

    malinowe ale

    Gdzieś w starych wątkach Marusia pisała, że miała dobre rezultaty z sokiem malinowym Paola.
  18. Problem w tym, żeby dekla nie ściągać. Bo np. w moich warunkach nie poważyłbym się fermentować sposobem otwartym. A tak spokojna głowa.
  19. Dla mnie przy 27-28 litrach brzeczki w fermentorze z BA piana nie wyszła jeszcze ani razu. Temp fermentacji 11-12°C . Piszę o Urquellach oczywiście.
  20. Ciekawe, żeby tak do Guinnesa wrzucić kostkę cukru
  21. Ależ to nie atak! To prawdziwa inwazja! Osobiście się waham, czy w ogóle warto warzyć Milk Stouta. Jestem nieufny wobec takich "wynalazków" (przyznaję, że nie próbowałem żadnego). Żeby nie konkurs, to pewnie byłby to jeden z ostatnich gatunków piwa, za które bym się złapał. Mdłe to nie jest?
  22. No pewnie! Ja zeszłej zimy też zachwycałem się moim świeżym weizenbockiem. Był tak cudownie bananowy i aromatyczny. Potem to stracił. Fakt, piwa powinny poleżeć trochę, żeby były na prawdę dobre, ale miałem niektóre świeże tak smaczne, że grzechem byłoby trzymać!
  23. Dagome

    garnek z targu

    Dzięki za namiar na tą farbę, spróbuję ją wykorzystać. Mam nadzieję że nie sprzedają jej w chabokach po 20 l. Jak spróbujesz opisz efekt. Też mam na strychu duży gar z odpryskami.
  24. Nie jest tak źle z tym leżakowaniem. Okazuje się, że mój jedyny porter jak dotąd, który właśnie kończy 7 m-cy od daty zabutelkowania, jest zdumiewająco ułożony w smaku. Czysty aksamit. Inna sprawa, że prawie nie nagazowany... :rolleyes:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.