Skocz do zawartości

cml

Members
  • Postów

    1 265
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Aktywność reputacji

  1. Super!
    cml przyznał(a) reputację dla bnp w Flokulacja, sedymentacja i klarowność   
    kolega musi zrozumieć pewne zjawiska
     
    mętne piwo to koloid białek tanin, drożdży i innego badziewia. w pewnym momencie pod wpływem różnych czynników następuje proces koagulacji czyli przejścia zolu w żel.
    efektem tego jest flokulacja czyli zbijanie/formowanie żelu w większe skupiska. Forma tego żelu może być różna może być zwarta/mała objętość lub o dużej objętości. Gdy juz proces flokulacji jest zakończony następuje sedymentacja. Jest to można powiedzieć proces osadzania. I tu mamy najważniejsze. Jeżeli mamy do czynienia z szybka flokulacją dająca małą objętość osadu to jest super. cały osad będzie zwarty na dnie butelki. Natomiast jeżeli po nawet intensywnej flokulacji będziemy mieli osad o dużej objętości to w piwie będą pływały 'farfocle" trudno zbijające się na dnie butelki ale piwo będzie nadal klarowne. W przemyśle to nie problem bo jest filtracja ale u nas to zjawisko niepożądane
  2. Super!
    cml przyznał(a) reputację dla Dagome w Rewitalizacja starej gęstwy   
    Zamiast trzymać gęstwę miesiącami, zdecydowanie lepszy pomysł to przejść na suche i nie zawracać sobie głowy gęstwą.
    Fermentacja to zdecydowanie najważniejsza rzecz, która ma miejsce przy robieniu piwa i jeżeli myślimy o tym, żeby wyszło możliwie dobre, radzę podchodzić do tematu poważnie.
     
    Ja staram się używać gęstwy możliwie świeżej, najczęściej 1-2 dniowej. Na palcach mogę policzyć sytuacje, w których używałem starszej niż tydzień. Zbyt dużo czasu i pracy kosztuje mnie uwarzenie piwa, żeby ryzykować sp***nie go starą gęstwą.
    Jeżeli nie mam możliwości szybkiego wykorzystania gęstwy do następnej warki, wolę przedłużyć cichą i opóźnić zebranie drożdży.
  3. Super!
    cml przyznał(a) reputację dla coder w Rewitalizacja starej gęstwy   
    Test stabilności brzeczki:
     
    Pobieramy w sterylny sposób nieco brzeczki nastawnej do naczynka. Trzymamy je przykryte w temp. ok. 30°C i co dzień sprawdzamy, czy nie pojawia się zmętnienie, nagazowanie, wadliwe zapachy. Gdy się pojawią to:
     
    - po jednym dniu - bardzo poważna infekcja, piwo prawdopodobnie pójdzie w kanał, potrzebne solidne szorowanie browaru
    - po 2-3 dniach - poważna infekcja, piwo może przeżyje, szorowanie konieczne, gęstwa do wywalenia
    - po 3-6 dniach - lekka infekcja, prawdopodobnie nie będzie wyczuwalna w piwie
    - po 7+ dniach - czyścioszek!
  4. Super!
    cml przyznał(a) reputację dla nms007 w etykiety piw domowych - uzupełniamy galerię   
    Może nie jest to jakaś rewelacja, ale może w tym stylu idz:

     
    ps. Coś mnie tak jakoś na pomaganie dziś wzięło ale oczywiście nie chcę by ktoś odbierał jako hejowanie czy (nie daj Boże) wywyższanie się na innymi - po prostu uznałem, że jeśli mogę pomóc (bo mam odpowiednie możliwości i "warsztat") to pomagam
  5. Super!
    cml przyznał(a) reputację dla Belze w sensoryka piwa   
    Poszedłem o krok dalej. Wziąłem tłumaczenie Bogi, wdrożyłem na tamtą tablicę. Niech służy.
     

     
    Wersja poprawiona z dnia: 27.12.2013
  6. Super!
    cml przyznał(a) reputację dla Sigman w Piwny depozyt - Lublin   
    Udało się w końcu!
     
    Otwieramy lubelski piwny depozyt. Mieści się on w lokalu U Fotografa, przy ul. Rybnej, na Starym Mieście w Lublinie. Wielkie dzięki dla "Fotografa" za umożliwienie wymiany
     
    Dzisiaj wstawiłem do depozytu pierwsze piwa. Są to dwie butelki mojego India Brown Ale (Browar Nowy Świat). Proponuję na początku takie zasady:
     
    - [Aktualizacja] w depozycie jest już na tyle dużo butelek, że można wymieniać 1 za 1.
     
    - Proponuję wymieniać się butelkami półlitrowymi, oczywiście TYLKO PIWO DOMOWE! Na butelce powinna znajdować się etykieta (nawet najprostsza) z informacją o nazwie browaru lub nickiem z forum oraz stylem piwa. Oczywiście im więcej informacji tym lepiej (ekstrakt, skład itp.).
     
    - Po wymianie, należy napisać w tym wątku, co się wzięło i co się zostawiło, jednocześnie zaktualizować listę piw w depozycie. Przykładowy post powinien wyglądać tak:
     
     
    - Jeśli degustujemy czyjeś piwo, piszemy recenzję w tym wątku.
  7. Super!
    cml przyznał(a) reputację dla Dagome w jak uzyskać mocny aromat słodowy w piwie   
    Z mojej wiedzy i doświadczenia, percepcja słodowości w piwie zależy od:
     
    - szczepu drożdży,
    - temperatury fermentacji,
    - składu chemicznego wody,
    - rodzaju i jakości użytych słodów,
    - ph brzeczki i piwa,
    - czasu zacierania,
    - braku wysładzania,
    - dekokcji,
    - techniki chmielenia,
    - nagazowania.
     
    Chciałbym przy tym szczególnie zwrócić Waszą uwagę na jeden z wymienionych elementów, czyli TEMPERATURĘ FERMENTACJI.
     
    Zamiast bawić się w chemika, mierzyć chlorki, szukać zagraniczne słody, czy robić inne zwykle niepotrzebne rzeczy, radziłbym najzwyczajniej wspomnianej słodowości nie przykrywać produktami fermentacji. Ta słodowość tam jest, tylko jest zakryta! Ma być słodowo? Bierzemy drożdże o czystym profilu, zadajemy je do brzeczki w temperaturze DOLNEGO zakresu pracy drożdży, lub poniżej i fermentujemy w okolicy DOLNEGO zakresu temperatur sugerowanych dla danego szczepu. I stanie się cud!
     
    Są oczywiście wyjątki Jednym z nich jest szczep Wyeast 3725 Biere de Garde. Piękna, bogata słodowość, przepleciona owocami w wysokiej temperaturze.
  8. Super!
    cml otrzymał(a) reputację od Bogi w etykiety piw domowych - uzupełniamy galerię   
    wersja finalna
  9. Super!
    cml otrzymał(a) reputację od MichN w etykiety piw domowych - uzupełniamy galerię   
    Zestaw naszych etykiet zaprojektowanych przez hap

  10. Super!
    cml przyznał(a) reputację dla zgoda w Odpowiedniki zagranicznych słodów - pomocy!   
    Mówisz masz http://www.wiki.piwo.org/Odpowiedniki_i_zamienniki_zagranicznych_surowc%C3%B3w
  11. Super!
    cml otrzymał(a) reputację od Makaron w Odpowiedniki zagranicznych słodów - pomocy!   
  12. Super!
    cml przyznał(a) reputację dla TomX w Bożonarodzeniowe (Christmas Ale) 17,5°Blg   
    Zasyp:
     
    3 kg - Pilzneński
    1 kg - Pszeniczny Jasny
    0,4 kg - Płatki Owsiane Błyskawiczne
    0,3 Kg - Karmelowy Jasny (Strzegom)
    0,2 Kg - Karmelowy Ciemny (Strzegom)
    120 g - Jęczmień Palony
    80 g - Barwiący
     
    Zacieranie:
     
    - 23°C - 30' (nie planowane ale "tak wyszło")
    - 64°C - 30'
    - 74°C - 20'
    - Próba jodowa negatywna, dodane palone ziarna, mash-out.
     
    Warzenie (60')
    - 30 g szyszek Marynki (nieznane a-k) od początku
    - na 10' przed końcem:
    * 15 g granulatu East Kent Goldings
    * Cukier biały - 500 g
    * Cukier Wanilinowy - 16 g
    * Cynamon Mielony - 7 g
    * Gałka muszkatołowa świeżo starta - 6 g
    * Śliwki suszone, posiekane - 100 g
    * Skórka z 3 pomarańczy
    * Goździki całe - 16 sztuk
     
     
    Do fermentacji poszło ~22 litry 17,5°Blg, zadane gęstwą Wyeast 1028 London Ale
    Refermentowane 155 gramami cukru.
     
    Dojrzałe po 3,5 miesiąca w butelkach.
     
    Wyszło naprawdę zaje*iste, kolor portera, piana beżowa, gęsta jak śmietana a trwała jak beton. W smaku spora goryczka (chmielowa + pochodząca od przypraw), wyraźne ale nie pierwszoplanowe posmaki palone, kompozycja przypraw - jak to ujął mój ojciec "piernik w płynie". Do tego rozgrzewająca moc alkoholu (7,5%).
    Śliwki i cukier wanilinowy - nie wyczuwalne, trzeba by ich używać więcej.
    Zdecydowanie jedno z (jeśli nie pierwsze) najlepszych piw jakie warzyłem.
  13. Super!
    cml przyznał(a) reputację dla Paweł Leszczyński w 11.12.2013 - Warszawa - Browar Elizjum - wspólny mikrobrowar - spotkanie projektowe   
    Witam,
     
    już jakiś czas nosiłem się z pomysłem stworzenia przestrzeni, w której wspólnymi siłami moglibyśmy stworzyć mikrobrowar. Rozmawiałem o tym parokrotnie ze Stowarzyszeniem Warszawski Hackerspace, którego członkowie są zainteresowani współpracą w tym zakresie. Mam potencjalne pomieszczenie w Centrum, z dostępem do wody i elektryczności, gdzie moglibyśmy spróbować zbudować instalację wg własnego pomysłu.
     
    W browarze warzylibyśmy piwo na tej samej zasadzie, co w domu - na potrzeby własne, niekomercyjnie. Pomieszczenie utrzymywalibyśmy z dobrowolnych składek.
     
    Wszystkich zainteresowanych tematem zapraszam na spotkanie projektowe, które odbędzie się w środę 11 grudnia o godzinie 19 w siedzibie Stowarzyszenia Warszawski Hackerspace (ul. Długa 44/50, wejście od strony Metra Ratusz; przy recepcji trzeba wejść do piwnicy i podążać za białym królikiem).
     
    --
    Paweł Leszczyński
  14. Super!
    cml przyznał(a) reputację dla Mariusz_CH w Keg PET firmy Petainer   
    Na prośbę kilku osób przedstawiam mały tutek jak użyć "jednorazowego" peta zamiast np. kega pepsi. Potrzebujemy do tego Petainer sztuk raz, oraz głowicę typu flatch A płaska.

    Rozbrajamy głowicę, wyciągamy kleszczykami zawór zwrotny w postaci kulki i części która ją przytrzymuje, wykręcamy chyba filterek co2 i wyciągamy dużą gumę z nasady głowicy:
    Taka głowica posłuży nam zarówno do mycia peta, dezynfekcji jak i zalania go piwem.



    Gdy mamy twardego peta, z gazem w środku to znak że jest szczelny ale teraz musimy wypuścić co2 z peta - radzę to robić na leżąco tzn. położyć PETa poziomo. Pionowo może się skończyć ciemną plamą na suficie, tak jak w moim przypadku gdy pierwszy raz założyłem głowicę i wcisnąłem dźwignię to na suficie pojawił mi się KRUK z Widawy Teoretycznie pionowo można również wyrównać ciśnienie lecz tylko z zaślepką, o której później.
    Kładziemy go na leżąco lub przewracamy do góry nogami i wciskamy dźwignię głowicy aby wyrównać ciśnienie. Psssssyyyykkkk....



    Płukanie. Dźwignia w dół cały czas. Wlewamy wodę i płuczemy i wylewamy, tak kilkakrotnie. Na dole w pecie są resztki piwa i drożdże. Wodę wlewamy w ten króciec głowicy, gdzie piwko zazwyczaj wypływa nie ma zaworka zwrotnego więc możemy to zrobić.



    Po płukaniu zalewamy czymś do dezynfekcji, co tam chcemy - OPRÓCZ PIRO!!! Piro rozwala fitting PETa. Ja używam wodorotlenku sodu i nadwęglanu sodu. Nie wiem jak z ClO2



    Po jego odwróceniu woda czy tam środek dezynfekujący spokojnie wypływa.



    Po dezynfekcji zabieramy się do zalewania Petainera. Zazwyczaj robię to z wiaderka rozlewczego, gdyż zwykle parę butelek się przydaje i wówczas surowiec do refermentacji daję do całości piwa, poza tym lepiej się tak wypełnia PETa. Oczywiście można zalać go bez surowca do refermentacji i nagazować PETa z butli.
    Na kranik zakładamy wężyk i do odkażonej głowicy także. Wajcha w dół i naprzód



    Dobrze mieć taki króciec metalowy który często był przy głowicach (zanim pojawiły się Johny Guesty )Ten króciec powoduje to, że piwko się nie pieni podczas zalewania. Próbowałem nieraz wsadzić węża bezpośrednio do głowicy lub poprzez lejek ale niestety pieniło się.



    Mamy już zalanego to gazujemy. WAŻNE! Jeżeli używacie tylko jednej głowicy - to teraz nadszedł czas aby ją skręcić z powrotem do stanu wyjściowego.
    Ja używam drugiej głowicy do nagazowania i wyszynku, wygląda jak poniżej. To jest inna głowica, nierozkręcona jak poprzednia, kompletna gotowa do użycia cały czas.

    Sytuacja podobna jak na początku, może chlapnąć w momencie wpuszczania gazu lecz teraz niezręcznie byłoby nam przewracać pełnego PETa. Więc używamy zaślepki. Można wykorzystać monetę i włożyć ja pod uszczelkę Johny Guesta lub króćca metalowego (zależy jakich złączek używamy) ale w moim przypadku było nieszczelnie, więc zamówiłem u jednego speca - Wesoły pozdrówka - specjalną zaślepkę. Przy jej pomocy możemy wcisnąć dźwignię w dół i nie będzie plamy na suficie Wyciągnięcie zaślepki z końcówki to sekunda, wkładamy węża piwnego i mamy głowicę do wyszynku



    Na reduktorze ustawiamy odpowiednie ciśnienie, zakładamy głowicę na Peta, wajcha w dół, odczekujemy chwilkę a gdy syk ucichnie wajcha w górę i gotowe.


    Dlaczego ten tutek? Ano dlatego, że jak ktoś ma dostęp do petainerów (puby oddają je zazwyczaj za darmo) to jest to bardzo tania alternatywa dla drogich kegów pepsi. To raz, dwa to że potrzebna jest tylko jedna głowica - używka ok. 40 złotych. Końcówki do kega pepsi to min. 60 złotych. No i najważniejsze: wydaje mi się, że z pienieniem się piwa podczas wyszynku jest dużo mniejszy problem, aczkolwiek badań żadnych w tym kierunku nie przeprowadzałem i nie zamierzam. Wyszynkowałem piwo kilkanaście razy (kilkanaście piw) w ten sposób i są to tylko moje spostrzeżenia. Ten fitting i głowica są stworzone do piwa a złączki i keg pepsi... do pepsi

    P.S Special thanks dla mojej córki, która wyręczała mnie w fotografowaniu w momentach gdy była potrzeba użycia więcej rąk niż dwóch...
    Petainer.pdf
  15. Super!
    cml przyznał(a) reputację dla scooby_brew w Dry Stout- prośba o wereyfikacje receptury.   
    W dzisiejszych słodach podstawowych nie ma już różnicy i pils możesz tak samo zacierać jednostopniowo jak i pale malt. Z tego co wiem to dzisiaj wszystkie słody są modyfikowane.
     
    Obfitą pianę uzyskasz dzięki proteinom w płatkach jęczminennych.
     
    Jednak zarówno John Palmer jak i Jamil Zanicheff polecają przerwę beta-glukanową (chyba ok.45-50°C przez 20 min) aby rozbić te większe proteiny w płatkach jęczmiennych i ułatwić wysładzanie, tzn łoże robi się mniej lepkkie.
     
    Bez tej przerwy możesz np. użyć łusek ryżowych albo po prostu wrzucić płatki i jęczmień palony na górę zacieru, przez co nawet po zamieszaniu większość lepkkich płatków będzie w górnej części i wysładzanie jakoś ci pójdzie.
  16. Super!
    cml przyznał(a) reputację dla romanoff w "Cała" prawda o American IPA   
    Jeśli ktoś ma duszę eksperymentatora to polecam poniższe linki:
     
    1. Eksperyment z chmieleniem na zimno bud light (oczywiście jakiekolwiek mało wyraziste piwo może być). Gość odmierzał proporcjonalnie do całej warki ilość chmielu i wrzucał luzem do butelek, a następnie kapslował i degustował po jakimś czasie. Podobno tak robią w Anchor Brewing, żeby wypróbować różne mieszanki chmieli. Nie wiem jak to jest w przypadku klasycznych europejskich odmian, ale w przypadku amerykańców połączenia podobno dają całkiem nowe smaki.
     
    http://www.bertusbre...-bud-light.html
     
    2. Jak uwarzyć sesyjne AIPA: http://www.themadfer...ipa-recipe.html
     
    3. Eksperyment z dzieleniem warki i chmieleniem każdej części tylko jednym chmielem (zamiast warzenia kilku singe hop'ów).
    Artykuł tutaj: http://www.themadfer...experiment.html
    Degustacja i gadka o eksperymencie w Basic Brewing Radio: [media]http://media.libsyn.com/media/basicbrewing/bbr09-07-06.mp3[/media]
     
    4. Dobór gatunków chmielu w zależności od tego jaki aromat chcemy uzyskać: http://www.themadfermentationist.com/2012/12/west-coast-ipa-recipe-hop-oil-analysis.html
  17. Super!
    cml otrzymał(a) reputację od Fidel w Temat oklepany :D Czego słuchacie :)   
    [media]
    [/media]The well below the valley: Irlandzka murder ballad - więcej info tu

  18. Super!
    cml przyznał(a) reputację dla leszcz007 w Gozdawa - drożdże, ekstrakty słodowe   
    może pozwolimy, żeby zweryfikował to rynek
  19. Super!
    cml przyznał(a) reputację dla Usiu w etykiety piw domowych - uzupełniamy galerię   
    Kolejne dwie
     

     

  20. Super!
    cml przyznał(a) reputację dla Gozdawa w Gozdawa - drożdże, ekstrakty słodowe   
    Koledzy
    dyskusja znowu zbacza.
    Ja zawodowo zajamowałem się jęczmieniem w latach 80tych.
    Moja żona jest biologiem ze specjalizacją mikrobiolog a pracę pisała u "Sławy" polskiej mikrobiologii.
    Zarejestrowałem się tu tylko w szlachetnych intencjach,po 24 godzinach pierwszej dyskusji Admin słusznie zdecydował zamkną i wydzielił temat,bo zaczeło sie "polskie piekiełko"
    To są polskie brewkity,pieniądze zostają w Polsce,zarabia polski sadownik,polska przetwórnia,polska wytwórnia,polski producent puszek,polska drukarnia,nawet polska spółdzielnia ,a że pewne półprodukty trzeba kupić zagranicą,cóż....my też eksportujemy nasze puszki z koncentratem jabłkowym
    Zarejestrowaliśmy się tu bo nie mamy nic do ukrycia.W 24 godziny zmieniliśmy to co było do zmiany na już.
     
    Pozdrawiam Maciek
  21. Super!
    cml otrzymał(a) reputację od Eurynomos w Porównywarka cen   
    Brakowało mi porównywarki - gdzie mogę zrobić najtaniej zakupy chcąc kupić np.: chmiel amarillo, słod pilzneński i reduktor osadów

    http://cml.dokuro.org/beer/

    Obsługiwane sklepy:
    twojbrowar.pl piwoszarnia.pl, homebrewing.pl, piwodziej.pl, - brak danych w formacie XML alepiwo.pl, browamator.pl, - sklep nie wykazuje chęci współpracy centrumpiwowarstwa.pl, piwowin.pl, - brak danych w formacie XML piwopiweczko.pl, homebeer.pl, sklepzinnejbeczki.pl ebrowarnik.pl - sklep przestał działać robiepiwo.pl esencjesmaku.pl piwniczka.org piwnykraft.pl marxam-enology.pl -> marxam.pl winoakcesoria.pl zapraszamy do testowania

    Najnowsza wersja wyszukiwarki eliminuje znane problemy.

    ZNANE PROBLEMY (właściciele sklepów zostali powiadomieni o problemach):
    - sklep centrumpiwowarstwa.pl nie zwraca poprawnych wyników dla takich podstawowych fraz jak: "pale ale", "pilzneński", "pale"
    - sklep sklepzinnejbeczki.pl nie zwraca w wynikach wyszukiwania cen
    - sklep piwodziej.pl nie zwraca czasem wyników - hosting home.pl, na którym rozlokowany jest sklep blokuje seryjne zapytania (wiele zapytań pod rząd)

    Ukłony dla jarasa za zajęcie się tematem dostarczania ustandaryzowanych danych ze sklepów
    Specjalne podziękowania dla mojej beta-testerki Kasi

    stara wyszukiwarka jest pod adresem http://cml.dokuro.org/firstbeer jesli komuś nie podoba się nowa
  22. Super!
    cml przyznał(a) reputację dla Exar_Kun w Zakąski do piwa   
    Jesli ktoś łowi ryby, albo ma dostep do "niepopularnych" jeziornych ryb, to polecam do piwa uklejki obtoczone w mące i usmażone na chrupko w głębokim tłuszczu. Po usmażeniu trzeba je osuszyć na papierowym ręczniku i obficie posypać solą. Oprócz obłędnego smaku, zaletą takich małych rybek jest to, że nie trzeba wybierać ości. Ja nazywam takie uklejki (czasem małe płotki i okonki - ważne, żeby nie były duże) czipsami rybnymi. Jest trochę zabawy z czyszczeniem takich rybek, ale warto. Ja czasem takie oczyszczone uklejki zamrażam, zeby mieć czym zakąszać poza sezonem, ale chyba bym musiał przeznaczyć na to osobny zamrażalnik.
     
    Niektórzy (popularne na Kaszubach) takie usmażone rybki pakują w słoiki i zalewają zalewą octową z cebulką, zielem angielskim i liściem laurowym, ale ja preferuję taką octową wersję pod wódeczkę - do piwa zdecydowanie wolę wersję chrupiącą.
     
    ==============
     
    Ciekawe te Wasze hermeliny! Muszę spróbować. Trochę przypomina mi to specjał, który czasem robie i który również jest dobry do piwa. Kroi się wzdłuż na cienkie plastry bakłażana, skrapia się lekko sokiem z cytryny, po czym piecze się takie plasterki w piekarniku na blaszce wysmarowanej oliwą z oliwek. Nie muszą się mocno podpiec - wystarczy jesli zrobią się wyraźnie miękkie. Potem na plasterkach kładzie się kawałek suszonego pomidora (ze słoiczka) i kostkę jakiegoś białego sera typu feta, albo podobnego. Ja preferuję ser typu bałkańskiego z lidla, bo jest tani i bardzo dobry. Posypuje się to pieprzem i tymiankiem, lub innymi ziołami wedle uznania. Można też posypać odrobiną soli - zależy od tego jak słonego sera się użyje. Następnie zwija się to w mini rulonik i upakowuje dosyć ciasno w słoju. Dobrze to poprzekładać kawałkami posiekanego czosnku jak ktoś lubi. Potem słoik zalewa się oliwą z oliwek i pakuje do lodówki na jakiś tydzień. I to wsio. Zamiast oliwy można użyć oleju, jak któś woli. Smacznego!
     
    Oliwy można potem użyć do skropienia jakiejś sałatki, czy makaronu, bo świetnie przechodzi czosnkiem, ziołami, pomidorem itd.
  23. Super!
    cml otrzymał(a) reputację od arti1 w Zrób to sam - puszkowy podgrzewacz skrzyni fermentacyjnej   
    do tego regulator rt2 i mamy komplet
  24. Super!
    cml przyznał(a) reputację dla azbest w etykiety piw domowych - uzupełniamy galerię   
    To i ode mnie kilka
     

     

     

  25. Super!
    cml przyznał(a) reputację dla wogosz w Burzliwa i cicha dla pilsów/lagerów - ile dni   
    Myślę że z grubsza schemat mógłby być niezły, ale ja jednak wolę decydować o długości fermentacji w czasie jej trwania, a nie zakładać z góry że ma być np. dwa tygodnie w jednej temp. a potem trzy dni w innej. Jeżeli po tygodniu fermentacji ekstrakt będzie na poziomie 3-4 Blg z początkowej dwunastki, to nie ma na co czekać i można podnieść temp. jednak nie polecałbym wyżej niż 14 st. Może się też okazać, że po 10 dniach fermentacji dwuacetyl nie jest już wyczuwalny i nie musimy podnosić temp. wcale. Wiem, że takie grzebanie w piwie bezpieczne nie jest, ale coś trzeba wybrać - podejmujemy decyzje na podstawie oceny organoleptycznej na poszczególnych etapach, lub nie zaglądamy do piwa wcale i jedziemy według założonego z góry schematu.
    Co do temp. fermentacji, to zalecam zaszczepienie brzeczki drożdżami w temp. 8-9 st., a kończenie fermentacji w temp 11-13 st. Oczywiście drożdże muszą być w dobrej kondycji (jeden Activator płynnych drożdży na 25l. brzeczki na pewno nie wystarczy), a brzeczka dobrze napowietrzona.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.