Skocz do zawartości

tibek

Members
  • Postów

    561
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez tibek

  1. Garnek 30L jest bez sensu - 23-25 litrów z bólem i ryzykiem wykipienia na początku gotowania (chyba, że dolewać wody w trakcie). 34 minimum. U mnie emalia 30L poszła bardzo szybko w kąt (no nie do końca, bo grzeję w niej wodę do wysładzania), a za kadź zacierno-warzelną robi garnek 50 L - typowa warka u mnie to 27-28L, ale idzie też zrobić 40, do rozlania na dwa fermentory. Fermentory przezroczyste propsuję - widać co się dzieje w środku bez otwierania. Ja bym nie używał tego samego sprzętu do filtracji i butelkowania - zniekształcenia od temperatury + wrodzone lenistwo (część sprzętu po gorącej stronie procesu po prostu myję, ten do filtracji mam jakiś taki z grubszego plastiku), więc imho lepiej 2 z kranikiem i jeden normalny. Refraktometr imho powinien być drugim w arsenale narzędziem po spławiku, ale porządnym (polecam ten z Alla France, nie ten biowinowy co kartka w nim lata i pokazuje co chce). Dlaczego? Bo bardziej dokładny zwłaszcza po fermentacji. Refraktometr fajna rzecz do pomiarów na bierząco, ale gdybym miał wybierać jeden, to spławik zdecydowanie. Do mieszania najlepsza jest wielka trzepaczka, niestety w sensownej cenie tylko w sklepie z wyposażeniem gastro (dogadaj się z jakąś knajpą w pobliżu, żeby Ci wzięli przy najbliższym zamówieniu), np taka: https://sklep.technica.pl/rozgi-nierdzewne/rozga-z-uchwytem-8-wrzecion-500-mm-hendi-511503?gclid=EAIaIQobChMI9If7uZq_4wIVjk8YCh2dtg6KEAQYAiABEgKbx_D_BwE (z dostawą zupełnie się nie opłaca). Przewaga trzepaczki nad łyżką - po trzech obrotach wszystkie zbrylone kawałki słodu rozbijasz. Kapslownica - krótkoterminowo Eterna, jeśli jednak więcej będziesz butelkował, to Grifo HD is the king. Cukier do refermentacji - możesz liczyć, robić syrop mieszać, a możesz kupić miarkę... ja jej używam od kilkudzziesięciu warek (lenistwo), ale wagę i tak będziesz potrzebować (chmiel, przyprawy, sole jeśli weźmie Cię na modyfikacje wody). Darmowe butelki - w sobotę lub niedzielę rano (tak z 30-15 minut przed otwarciem) idziesz do najbliższego baru, gdzie mają piwo kraftowe, które zwykle jest w butlekach bezzwrotnych i już masz pierwsze kilkadziesiąt butelek ze sprzątania z poprzedniego dnia. NaOH do mycia jak wyżej pisali, do dezynfekcji nadwęglan lub ClO2 lub starsan - w kolejności rosnącej ceny wejścia, ale wydajność dwóch ostatnich środków jest dużo wyższa, do tego ClO2 użyjesz do mycia gęstwy jak będziesz brał od obcych chcąc spróbować różnych szczepów. Za 400-500 to możesz fermentor stalowy kupić conajwyżej jak nie chcesz plastiku, a co z resztą sprzętu?
  2. Tak jak pisałem na PW - faktycznie status jest 'Zakończone', głupio patrzyłem na maila, a najwyraźniej powiadomienia mailowe są o złożeniu, opłaceniu i 'przygotowane do realizacji', ale nie o zakończeniu. Reakcja sklepu szybka i zadowalająca Tak trzymać.
  3. Drugi raz korzystam ze sklepu, za pierwszym przesyłka wyszła po 2 dniach od zamówienia, tym razem zamówienie złożone w środę, dzisiaj (wtorek) cały czas ma status "przygotowane do realizacji", zastanawiam się, czy do weekendu dojdzie. Czyżby sklep szedł w ślady Browamatora?
  4. Słodycz odczuwana w weizenach wynika z estrów, nie zawartości cukru. Zacieranie "na słodko" to tak naprawdę zacieranie na niskie odfermentowanie, ale smakowo niewiele zmienia. Poza tym po 30 minutach w 66C robienie kolejnej przerwy w 72 ma już nikły sens.
  5. "Po polsku" - bez uwzględnienia ekstraktywności słodu "Po amerykańsku" - z uwzględnieniem powyższego https://www.wiki.piwo.org/Obliczanie_wydajności_warzelni http://beersmith.com/blog/2014/11/05/brewhouse-efficiency-vs-mash-efficiency-in-all-grain-beer-brewing/
  6. A wrzuć screenshoty receptury z obu programów. Może Brewness liczy wydajność "po polsku"?
  7. Żeby stwierdzić, że to kwesti pH czy z innego powodu zacierania trzebaby porównać gęstość brzeczki przedniej z teoretyczną dla danego stosunku wody do słodu. Też wydaje mi się, że masz niską wydajność, a w programie ustawiasz sobie wyższą i stąd różnice. Pomieszaj sobie suwakami "wstecznie" tak, żeby program wyliczył Ci co wyszło faktycznie i takich ustawień potem używaj. Przy okazji może zobaczysz gdzie masz błędne założenia. Na pewno do weryfikacji, czy faktycznie tylko 0.25L masz strat na osady i chmieliny?
  8. reiterated, pewnie chodzi o technikę, gdzie robisz normalnie na części słodu, a drugą część zacierasz używając zamiast wody brzeczki z pierwszej iteracji.
  9. To jeszcze eliminacje się nie rozpoczęły?
  10. Cześć, staram się zebrać trochę danych statystycznych nt piw zacieranych jednotemperaturowo a konkretnie ich odfermentowania. Pomożecie? https://forms.gle/kj8xdeDAa9UXzpARA
  11. tibek

    Jaki areometr kupić?

    Po 6 latach udanego pożycia samobójstwo popełniła szklana rurka marki ALLA France, zwana też areometrem 0-35 Blg. Czy jest na rynku coś, na co warto zwrócić uwagę? Chciałbym jak najdokładniejszy przyrząd, może nawet dwa lub trzy dla większej dokładności, albo przynajmniej dwa, z czego jeden dokładny w okolicach 0 (ale też ze skalą poniżej). W Browamatorze mają zestaw co 10blg (0-10-20-30), ale po pierwsze ostatnio siedzę w miodach, więc chciałbym koniec skali gdzieś wyżej (do 40?), po drugie fajnie jakby był tak do -3 najniższy, a po trzecie skala ma być w SG Poleci coś szanowne towarzystwo?
  12. Podbijam pytanie @Oskaliber tez chciałbym mieć pewność, że rejestracja przebiegła poprawnie.
  13. Ad 1. 14 vs oczekiwane ok 19 (gdzieś na forum była kiedyś wrzucana tabelka jaki powinien wyjść blg przy danym stosunku wody do zasypu), to faktycznie słabo (ja przy 3 l/kg mam zazwyczaj ok 18, przy 60' w 66C). Moje typy: - Temperatura wcale nie była taka jaka miała być (albo pomiar, albo nierówna temperatura w obrębie zacieru) - Wspomniane wyżej pH - mierzyłeś? - Za grubo ześrutowane Ad 2. Jeśli to była kwestia temperatury - tak, jeśli inny powód, to raczej nie. Zacieranie na 2 ma sens raczej, jeśli robisz takiego mocarza, że masz bardzo gęsty zacier i wtedy zacieranie na 2 go rozrzedza. 3l/kg to raczej standard. Ad 3. Zbierz trochę piany z pierwszego piwa. Ad 4. To w końcu wheatwine ma być czy american wheat?
  14. To po co dawać tę kolendrę skoro aromat kolendy nie jest wymagany?
  15. Nie chciałbym się czepiać, ale w opisie: jest tylko wspomniane jaki aromat odkolendrowy jest niepożądany, natomiast nie ma natężenia porządanego. Nawet nie jest wspomniane, że powinien występować takowy.
  16. U mnie odbywa się na membranie RO I jak najbardziej taka woda nadaje się do zrobienia roztworu.
  17. Pewnie to jest minimalna temperatura, na którą pozwala sterownik w lodówce, możesz pokombinować żeby go odłączyć albo zewrzeć w zależności jak to tam działa.
  18. pHmetr kalibruje się roztworem kalibracyjnym a nie wodą destylowaną/demineralizowaną. Przy takiej wodzie minimalny dodatek kwasu/zasady i pH leci w jedną lub drugą, a ma być stabilne. Roztwory kalibracyjne są do kupienia w postaci gotowego roztworu, albo torebki z proszkiem do rozpuszczenia w wodzie demineralizowanej - ja używam takich rozpuszczanych w 250ml, dla pH 6.86 i 4.00. 250ml to tak dużo (używam kieliszka 30ml do wódki z grubym dnem - jest wystarczająco masywny żeby utrzymać sondę, a jednocześnie nie trzeba dużo płynu na raz użyć), że szybciej zaczyna tam coś rosnąć niż zużyję. U majfrindów kupisz tanio. Jeśli kalibracja jest dwupunktowa to napierw ustawiasz buforem w okolicach 7 kręcąc odpowiednią śrubką, a potem ustawiasz krzywą (slope) kwaśnym lub zasadowym (dla piwowarów kwaśnym, bo nas interesuje pomiar po kwaśnej stronie skali). Jeśli jedno punktowa, to sugeruję też użyć obu buforów ok 7 i 4 i skalibrować tak, żeby było pośrodku (czyli np ustawić na 7, potem wsadzić do 4 i skręcić o połowę różnicy tylko).
  19. @Piotr Rosiak to ten sam (zobacz logo dpcraft w lewym górnym rogu). A swoją drogą jak dziurkujecie? "Do góry nogami" żeby widzieć co zostanie wycięte, czy "normalnie" wg jakiejś prowadnicy?
  20. Przyznać się, gdzie kupiliście dziurkacze. Kupiłem ten z dpcraft i ch..., nie docina.
  21. Wszystkie saccharomyces metabolizują kwas jabłkowy do alkoholu. 71B robią to po prostu znacznie szybciej. Cydr z kwasem mlekowym to moim zdaniem porażka smakowa (vide wczesne Smykany). Popieram, że Renety i Antonówki dają fajny rześki kwasny cydr. Jak zbyt kwaśny to leżakować dłużej na osadzie. Drożdże do białego wina.
  22. tibek

    Sos sojowy

    Daj znać co Ci wyjdzie, bo ja zacierania soi "po naszemu" nie widzę - 20% tłuszczu, 34% białka i 33% węglowodanów, z których połowa to błonnik, którego amylaza nie rozłoży. Koji - grzyb to pleśń, która rosnąc produkue enzymy, które są to wszystko w stanie rozłożyć (i wiele innych rzeczy), rozwija się na zbożach (np. ryzu), ale maximum enzymów jest zanim wytworzy zarodniki, więc proces trzeba przerwać i tak powstaje wspomniany przez Ciebie Koji-ryż (czyli pełni niejako rolę słodu, ale z innymi enzymami, a nie startera drożdżowego, tam po wysuszeniu już nic nie żyje). Polecam książkę The Noma guide to fermentation, jest tam m.in. opisany ten proces z dostosowaniem do europejskich składników (rozwój pleśni na kaszy jęczmiennej i groch zamiast soi np).
  23. tibek

    Konkurs wszystkiego

    Ciekawostka, konkursy PSPD mogą się schować http://gok.tuchomie.pl/regulamin-vii-konkursu-trunkow-domowych-2019-o-tytul-trunku-rycerza-chocimierza-zapraszamy-do-uczestnictwa/ Wyjątki z regulaminu:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.