Dr2

ja tego nie negowałem, tylko zwracałem uwagę na niektóre sprawy

1. zobacz kto to pisze takie rady 2. przemyśl/poczytaj co znaczy (co to jest) fermentacja burzliwa i cicha, a potem zastanów się jaki my mamy wpływ na czasy ich trwania 3. fermentacja cicha to niekoniecznie klarowanie 4. wg mnie mętność witbiera to nie mętność drożdżowa jak przy HW tylko raczej białkowa z niesłodowanej pszenicy ale ja się nie znam, ja tylko lubię dobre piwo

kanaliza czy siarkowodór? To jest różnica, a jeśli chcesz odpowiedzi to pomóż choć trochę wróżbitom odgadnąć co miałeś na myśli

Proszę http://sklep.promet.org.pl/butelka-1l-fulgor-zamkniecie-chermetyczne.html EDIT trochę drogie, ale ja używam też tych http://sklep.promet.org.pl/butelka-2l-zielona-zamkniecie-palakowe.html

A ja tylko się chciałem spytać dlaczego sprawę metryczek obchodzi się jak pies jeża? " w przypadku niespełnienia tego punktu konkurs nadal może być kwalifikowany do Pucharu PSPD, konsekwencje niewywiązania się ze swoich obowiązków ponosi sędzia" Wg mnie, konsekwencje niestety ponosi piwowar który rzeczonych metryczek nie dostał Metryczki mają być dostarczone, tak jak inne warunki maja być spełnione.

i kto to mówi/pisze? Już mi żal tych braciszków. Niema to jak za doradcę mieć kogoś kto rad potrzebuje i szuka ich a nie słucha co mu radzą. Nie znam się na projektowaniu innych rzeczy jak te którymi się zajmuję, ale myślę, że pojęcie ergonomii i użyteczności poszło już dawno do lamusa i nikt takimi pierdołami się już nie zajmuje. Szkoda bo niekiedy fajnie jest zaproponować komuś coś co mu by było przydatne i użyteczne. Swoją drogą jestem za płaceniem wszelkiej maści projektantom, dopiero po odbiorze końcowym

Wg mnie lepiej sprawuje się rękaw foliowy nałożony (i zawiązany np sznurkiem) na wylot śrutownika bo się dobrze trzyma i jest szczelny w 100%

myślę, że raczej ok 40 IBU wyjdzie

teoretyzujesz czy masz to sprawdzone?

Myślę, że: 3,14 x ilość zwojów x średnica + 1,5m na wyprowadzenia zwojów pewnie z 20 średnica z 25cm (nie ma za co )

no u Gozdawy to ich aż tyle, że chyba trudno je znaleźć CBW

Niepopularnej firmy Gozdawa

Dla mnie może być, choć dużo tych karmeli, ale co kto lubi

Z tych wyliczeń prawdziwe jest tylko wyliczenie dla napięcia 230V. Jak wspominałem wcześniej, dla grzałki parametrem charakterystycznym (niezmiennym z pominięciem wpływu temperatury) jest jej rezystancja więc obliczenia należy wykonać następująco: bazując na tym wyniku (bo grzałka jest produkowana na to napięcie) 2000W/230V=8,7A liczymy rezystancję R=U/I=230V/8,7A=26,43Ohm i teraz dopiero można liczyć prąd dla innych napięć korzystając ze wzoru I=U/R, a także przy okazji można wyliczyć jaką moc dostarczy grzałka przy tym napięciu korzystając ze wzoru P=U^2/R. Daje to następujące wyniki: dla 200V I=200/26,43=7,56A P=200*200/26,43=1513W dla 220V I=220/26,43=8,32A P=220*220/26,43=1830W dla 240V I=240/26,43=9,08A P=240*240/26,43=2178W Oczywiście obliczenia takie są przybliżone i nie uwzględniają wszystkich aspektów, jednak dobrze pokazują co się dzieje przy zmianach napięcia zasilania odbiornika (grzałka).

a mnie chodziło oto, że jak się udziel komuś odpowiedzi to trzeba wiedzieć co i o czym się pisze, bo inni to czytają, a potem mamy wpisy w stylu "bo przeczytałem w internecie..." Przy okazji, jak się nie znasz to nie pisz o prądzie bo z nim żartów nie ma albo wyraźnie zaznacz "o co Ci chodzi" bo niekiedy trudno się jest domyślać. Z tego co napisałeś powyżej to o zabezpieczeniach też masz dość mętne pojęcie, i chyba nie wiesz jakie charakterystyki czasowo prądowe mają automatyczne wyłączniki nadprądow (popularne bezpieczniki).

na to wskazują Twoje obliczenia

ile masz tej praktyki? Jeśli występuje taka sytuacja z za niskim napięciem to należy to jak najszybciej zgłosić administratorowi obiektu ponieważ świadczy to o bardzo złym stanie instalacji elektrycznej Najczęściej napięcie "w gniazdku" jest na poziomie delikatnie ponad 230V. Tak przy okazji to bzdury wypisujesz odnośnie tych przeliczeń. Wartością znamionową dla grzałki jest jej rezystancja w danych warunkach, a nie jej moc. Moc jest podawana dla danego napięcia, a Ty sugerujesz, że moc grzałki się nie zmienia przy obniżaniu napięcia

no

błędny wniosek - w tej ilości cukier nie może być przyczyną przegazowania piwa. Przyczyną było niedofermentowanie. Cukru faktycznie daje się mniej (większość kalkulatorów to uwzględnia).

1. ja daję mało cukru do nagazowania lecz 68g/15l glukozy to już bardzo mało (nie za mało) 2. Blg końcowe nie ma wpływu na ilość koniecznego do nagazowania cukru. Chyba, że piwo nie dofermentowało. (we właściwie odfermentowanym piwie nie powinno już być cukrów fermentowalnych więc blg końcowe to zawartość cukrów niefermentowalnych) 3. jakkolwiek wyliczoną ilość cukru rozpuścić w rozsądnej ilości wody (np. żeby gęstość była podobna do OG) i dodać do piwa dokładnie mieszając.

wyglądają dobrze (a co tam ma wyglądać?), ale goryczka chyba troszkę za małą jak na piwo 24Blg, które troszkę będzie musiało leżeć. No i ja bym dał mniej tych karmeli, ale to moja subiektywna ocena. Przy okazji wyjaśnij może cel tak zawiłego chmielenia bo mam wrażenie, że lubisz sobie dokładać roboty? BW z punktu widzenia chmielenia to wg mnie nie jest piwo, które wymaga nie wiadomo jakich cudów, wręcz uważam, że im prościej tym lepiej No, ale twój cyrk Twoje małpy

nie do końca Wiedzę podstawową należy posiadać choćby po to by rozumieć i oceniać to co ludzie piszą w odpowiedziach na zadane pytania bo różnie to bywa z tymi radami Tak jak pisano wyżej uważam, że w Twoim przypadku odfermentowanie jest chyba za małe, ale nie umiem podać przyczyny. FFT nawet na tym etapie powinno pokazać czy w tym piwie drożdże mają co jeść.

generalnie można zmieścić się z całym procesem w tych 4 tygodniach (może nie przy mocarzach). Jednak całość to proces naturalny, a natura instrukcji nie czyta Co do aromatów drożdżowych, to w większej lub mniejszej ilości występować będą jednak prawidłowe klarowanie i dekantacja znad osadu drożdżowego minimalizują znacznie ten efekt. Weź pod uwagę to, że jeśli nie przewidujesz dalszego wykorzystania gęstwy to nie musisz przelewać piwa po fermentacji burzliwej. Fermentacja cicha i tak następuje bez względu na to czy piwo zlewamy znad drożdży czy nie. Wg mnie ważne jest by dać piwu spokój i butelkować je gdy jest już sklarowane i bez zasysania osadu drożdżowego. Dodatki aromatyczne do piwa (chmiel i Twój ekstrakt) tez powinny dobrze maskować aromaty drożdży

tydzień, dwa bez ograniczenia trza niuchać.

drożdże to może nie, ale uwalniany CO2 skutecznie "wypłukuje" aromaty z piwa. Przy okazji: 1. z mojego doświadczenia wynika, że ekstrakt alkoholowy z 2 lasek wanilii daje już mocne aromaty w piwie (RIS, porter) 2. powitać kolejnego pływającego piwowara bo Matros zaczął wcześniej