Być może nie napisałem ściśle, że chodzi mi o konstrukcje wprowadzone do sprzedaży (a konkretnie komputerowe ATX bo takim jest wątek),
Również nie uważam, że należy tu zbyt wiele teoretyzować,ale nawet pobieżnie przeglądając ich schematy widać, że praktycznie każde wyjście jest obciążone rezystorem o stosunkowo niskiej impedancji, więc nadal nie pojmuję po co stosować jeszcze dodatkowe obciążenia wstępne skoro producent "wywiązał się" ze swojego zadania tak jak należało i z naszej strony nie potrzebne są żadne działania, aby wszystko było tak jak trzeba?