Z racji debiutu nie masz też określonej mniej więcej wydajności swojej warzelni, tak więc nikt Ci nie powie dokładnie. Wody do zacierania bym wziął jakieś 3,5L/kg słodów, wysładzał do porządanej końcowej objętości + 15%, nachmielił, zanotował różnicę objętości (parowanie) na przyszłość, schłodził, jeszcze raz sprawdził objętość (rozszerzalność temperaturowa), zanotował różnicę, ew. uzupełnił zimną, przegotowaną, sterylną wodą do porządanej objętości końcowej, zmierzył BLG (określenie wydajności warzelni), dodał syropy (te 1,3L nadmiarowe odejdzie Ci razem z gęstwą po burzliwej i osadami po cichej), zmierzył BLG (informacje o fermentacji), zadał drożdże i czekał.