Od kilku lat nie ma czegoś takiego jak legalizacja czy zatwierdzanie czy coś innego, przez GUM.
Teraz trzeba mieć tylko certyfikat od sprzedawcy. Podobnie jak na przymiar.
Jedyny browar, z tych małych, o którym słyszałem, że ma laboratorium to Jan Olbracht. Więc tylko oni mają możliwość badania metoda destylacyjną.
Reszta tego nie robi. Chyba, że zleca komuś, ale coś by się obiło o uszy.
w praktyce nikt tego nie robi dlatego śmieszyła mnie wcześniejsza dyskusja o tym jak to można obliczać akcyzę na podstawie eks brzeczki podstawowej
a jeżeli chodzi o cukromierz to to się nazywa świadectwo wzorcowania i kosztuje jakieś 5 stówek niedawno cukromierz kupowałem