Black Weizen - Browar Czarna Łapa
Kolor: Czarne, nieprzejrzyste,
Piana: Średnia, szybko redukuje się się i znika, raczej grubopęcherzykowa. Po zamieszaniu szklanką odbudowuje się. Kolor jasnobrązowy.
Zapach: Dominują słody palone, banana i goździka ani śladu. Kawa, kawa, kawa:) . Ale znów nie jest to zapach stoutowy, bardziej jakby kwaśny? Po chwili wychodzi zapach alkoholu, szczególnie kiedy się zbliży nos nad samą powierzchnię piwa (dolna nuta).
Smak: Wysokie nasycenie. Wyczuwalny banan, i lekka kwaśność charakterystyczna dla pszenicy, chociaż banan jakby przygaszony. Dość pełne w smaku, z wytrawną końcówką. Na początku wyczuwalna lekka czekolada, być może jest to związane z zapachem i zbliżeniem nosa. Ogólnie smakuje jak pszenica, która ma już najlepszy okres za sobą, ale jeszcze nie jest stara. Poziom goryczki charakterystyczny dla pszenic, czyli bardzo nikły.
Ogólne wrażenie: Tak jak wyżej pisałem, smakuje jak pszeniczniak który szczyt ma za sobą. Jak uzyskałeś kolor? Bo w smaku praktycznie nie czuć paloności. Zdziwił mnie alkohol, wyczuwalny zarówno w aromacie jak i w smaku (chociaż w smaku może to być autosugestia). Natomiast trzeba mocno poszukać żeby to znaleźć. Ogólnie dobre piwo,wyraźnych mocnych wad nie zauważyłem, ale podejrzewam że młodsze smakowało dużo lepiej (lubię banany w pszenicach:) )