Skocz do zawartości

bart3q

Members
  • Postów

    4 114
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez bart3q

  1. Warka 33 Braggot Nie oznaczyłem wiader, i nie wiem gdzie są które drożdże... Jedna część zeszła do 15 blg. Druga też do 15 blg...
  2. Szuwar żytni stout Barwa: Czarne, nieprzezroczyście Piana: W kolorze lekko brązowym, drobnopęcherzykowa, bardzo ładna, długo się utrzymuje i robi firany Aromat: Przyjemnie palony. ale nie za mocno. Kawa i czekolada, głównie kawa, brak nieprzyjemnej spalenizny. Smak: Kawowy, stoutowy. Goryczka nie za mocna, kwaskowate, jakbym lekką kawę pił. W tle zostaje lekki posmak takiego węgla, ale lekki. W piwie pojawia się taki przyjemny zbożowo-słodowy smak (z przewagą zbożowego),. Piwo przyjemnie pełne, bąbelki nie drażnią a przyjemnie musują wnętrze ust. Ogólnie: Rasowy stout, szybko wchodzi, nie przegięta palonka i goryczka, fajne piwko, daj przepis:D
  3. Dzięki za recenzję. Faktycznie alkohol jest zbyt mocny w tym piwie, ono bardzo wysoko odfermentowało (z 12 blg do 2), i ma za małą podbudowę słodową jak na taki %. Na początku nie dało się go pić, teraz po pół roku już się trochę ułożył... Natomiast nie wiem gdzie tam znalazłeś chmiele amerykańskie, to miała być zwykła angielska ipa, i chmieliłem tylko chmielami angielskimi - fuggle, ekg. Jeszcze raz dzięki za reckę!
  4. To miejsce gdzie z jednej strony wpięty jest brązowy i czerwony a z drugiej niebieski to pewnie termik, możesz podłączyć czerwony i brązowy bezpośrednio do grzałki, i powinno być ok. Pewnie to było problemem wcześniej, bo żeby lampka się świeciła napięcie nie musi przechodzić przez ten termik. Ja u siebie podłączyłem kable zasilające bezpośrednio do grzałki i włączam/wyłączam kociołek poprzez włożenie wtyczki do kontaktu.
  5. Bogi kiedyś pisał o chmieleniu historycznym angielskim, że właśnie 30 minut trwało.
  6. Tak jak pisałem, ja bym zostawił to piwo bez przelewania na cichą. Tak samo się wyklaruje, i na smak nie powinno wpłynąć, a ewentualnie szybciej dofermentuje.
  7. Zainspirowałeś mnie, też sobie zrobię taki trunek. Daj znać jak wyszło jak się nagazuje, czy coś byś zmienił/poprawił.
  8. Przecież taki sam temat jest tu: http://www.piwo.org/topic/15598-ankieta-pomoz-nam-wybrac-styl-piwa-na-iii-siedlecki-konkurs-piw-domowych/
  9. Drożdże suche czy gęstwa, jak suche to uwadniałeś czy nie, jedna paczka czy więcej? Jak gęstwa to ile jej zadałeś, świeżej? Napowietrzałeś brzeczkę? Ja bym nie przelewał tak czy siak na cichą do osobnego wiadra, tylko zostawił w tym samym jeszcze na tydzień - dwa i wtedy od razu z tego wiadra butelkował. To że piwo tyle postoi nad drożdżami nie wpłynie na jego smak.
  10. tjaa dlatego przyjmujemy że całą resztę żeby zdezynfekować gotujemy chociaż 15 minut w 100 stopniach, a chmiel wystarczy trochę w 60 stopniach potrzymać...
  11. Rozpocząłem warzenie od zrobienia 3 piw na raz. W jednym dostałem infekcji, a ono było jedyne chmielone na zimno. Od tego czasu wole dmuchać na zimne, tym bardziej ze odkazenie w clo2 w niczym nie szkodzi piwu ani chmielowi. Co do chmielu to z tego co wiem ma właściwości antyseptyczne a nie odkazajace, co znaczy ze powstrzymuje rozwój bakterii na swojej powierzchni a nie je zabija. A że nawet mała ilość bakterii może zepsuć piwo tez się już przekonałem - podczas rozlewu wpadła mi do piwa jedna igła z choinki, i wyszedł z tego piwa kwas. Wole nie sprawdzać czy wieksza ilość bakterii będzie na 50g chmielu czy na jednej igle z choinki.
  12. Ja moczę chwilę chmiel w malej ilosci clo2, i później całość wlewam i wrzucam do piwa
  13. Szuwar czytając recenzje BG mam wrażenie że piliśmy trochę inne piwo. U mnie goryczka nie była męcząca ani zalegająca, za to smak chmielowy jak najbardziej był. Pewnie preferencje smakowe trochę inne, poza tym ja dawno nie piłem dobrej AIPy...
  14. Schwarzbier - Jaras Kolor: Bardzo ciemne chociaż nie czarne, jak się da pod światło to rubinowe, klarowne Piana: bardzo drobnopęcherzykowa, wysoka,trwała, kolor złamanej bieli. Firankuje szkło Aromat: Nikły zapach chmieli kontynentalnych, ziołowy, pomieszany z kawą/czekoladą, też bardzo delikatną. Smak: Słodkawe, z przyjemną goryczką, niezbyt mocną. Fajnie zbalansowane. Lekki smak słodów ciemniejszych (kawa?czekolada? taka słodkość z nich). Ogólnie: Bardzo przyjemny, zbalansowany schwarzbier. Gdyby średnia słodycz (w stylu jest dopuszczalna szczątkowa) to idealnie pasowałoby do opisu stylu. Jak barwiłeś to piwo?
  15. Vienna lager - jaras Kolor - ciemny bursztyn, prawie czerwony, idealnie klarowne Piana: Po otworzeniu lekko zaczęła wychodzić z butelki (piję nieschłodzone). Po przelaniu do szklanki średniopęcherzykowa,redukuje się do kożuszka drobnopęcherzykowej, trwałej. Kolor złamanej bieli, trwała, zostawia delikatne firanki na szkle. Aromat: karmel pomieszany ze smażonym kalaforiem/zupą jarzynową/gotowaną kaszą jęczmienną. Słodki, zatykający. piję z dwóch szklanek, w jednej po dłuższym czasie czuć miód ze słodem, w drugiej miód z kaszą jęczmienną. W ostatniej nucie lekki alkohol dochodzi do głosu Smak: słodki (karmel/miód?) z delikatną goryczką. Pod koniec alkohol dochodzi do głosu Ogólnie: Piwo słodkie, ulepkowate, z zapachem kalafiora/kaszy jęczmiennej. Nie dla mnie, chociaż dałem radę je domęczyć do końca.
  16. Pszeniczne wędzone - Kościesza kolor: Jasno złote, idealnie klarowne Piana: Przy nalaniu trzeba ją wymusić, szybko się redukuje i znika. Aromat: Po otworzeniu butelki - grillowane banany. Po przelaniu do szklanki - delikatne banany i w tle delikatne goździki. Troszkę wędzoności, ale takiej jak z wędzonej makreli i raczej w tle. Smak: Na początku smaku delikatna kwaskowość plus szczypanie w język od wysokiego wysycenia, daje fajne uczucie lekkości i pijalności. Dalej delikatny smak bananów. Wędzonka wyczuwalna w tle i to tylko podczas pierwszych kilku łyków. Mimo że banany nie są super intensywne, to po wzięciu kilku łyków odbija się nimi;) Ogólnie: Klarowna pszenica bez piany, i z wędzonością wyczuwalną bardzo delikatnie w tle. Ale w smaku bardzo przyjemna, dobrze wchodzi i gasi pragnienie, ma się chęć na więcej.
  17. AIPA (hop burst) Szuwar kolor: bursztynowe, klarowne Piana: Po otworzeniu butelki zaczęło lekko wychodzić, ale piję nieschłodzone. Piana przy nalaniu średniopęcherzykowa, dość szybko redukuje się do niskiej drobnopęcherzykowej, której ładna warstwa zostaje aż do końca szklanki. Firanek nie zostawia ale ogólnie nie jest źle;) Aromat: Intensywny aromat amerykańskiego chmielu. Od razu po otworzeniu butelki uderzył w nos, w szklance też nie trzeba się go doszukiwać na dalszych planach. Intensywny i przyjemny. Gdzieś na bardzo dalekim planie jakby nutka alkoholu? Smak: Intensywny smak chmielu amerykańskiego, z ładnie wkomponowaną w niego goryczką. Nie zalega ona, nie jest długa i nieprzyjemna. Poziom goryczki średni, w miarę picia wyłania się ona coraz bardziej ze smaku chmielowego, który jakby jest coraz mniej odczuwalny. Pod koniec szklanki jakby troszkę alkoholowego posmaku mieszało się z tą goryczką, czyniąc ją trochę ostrzejszą w odbiorze. Ogólnie piwo fajne, pijalne, z przyjemnym aromatem i nieprzesadzoną słodyczą i goryczą, zbalansowane.
  18. Na pewno jesteś niecierpliwy;) Pokrywki podczas gotowania nie używamy, aby pozwolić na odparowanie DMSu. Jeśli będziesz gotował z pokrywką piwo może mieć nieprzyjemny, warzywny aromat i smak. Powinieneś takiemu piwu dać z 2 tygodnie na fermentację, a skoro już mierzyłeś to powinieneś poczekać jeszcze 3 dni i powtórzyć pomiar. Na czuja to można sobie granatów narobić, tym bardziej że jak pisałeś już przy 2,5 blg chciałeś butelkować. (12-1)/1.9=5,7%, uwzględniając cukier z refermentacji pewnie ok. 6%, faktycznie trochę wysoko. Natomiast na koźlaka masz za małe blg początkowe. Wyczuwalność alkoholu pewnie wynika z zejścia piwa nisko, więc mało jest "słodyczy" żeby nadać pełnię piwu. Jak Ty to butelkowałeś że masz butelkę wypełnioną w 1/3 osadem?
  19. Wtedy piwo będzie miało ponad 16 blg ekstraktu i nie łapie się w ramy konkursu...
  20. Mat chyba ukryłeś recepturę na blogu, po kliknięciu na tą recepturę link prowadzi donikąd... Wszystkie inne działają ok.
  21. bart3q

    izolacja gara

    Co do izolacji to nie polecam przesadzać http://www.piwo.org/topic/11545-problem-z-kociolkiem-wylacza-sie/page__st__20#entry243323
  22. Jakbym miał wolne ze 4 stówy i taki dylemat to faktycznie zrobiłbym sobie taki test;) Na razie muszę zostać przy cukromierzu na którym mogę chociaż z dokładnością plus minus 1 blg odczytać pomiar...
  23. Black Weizen - Browar Czarna Łapa Kolor: Czarne, nieprzejrzyste, Piana: Średnia, szybko redukuje się się i znika, raczej grubopęcherzykowa. Po zamieszaniu szklanką odbudowuje się. Kolor jasnobrązowy. Zapach: Dominują słody palone, banana i goździka ani śladu. Kawa, kawa, kawa:) . Ale znów nie jest to zapach stoutowy, bardziej jakby kwaśny? Po chwili wychodzi zapach alkoholu, szczególnie kiedy się zbliży nos nad samą powierzchnię piwa (dolna nuta). Smak: Wysokie nasycenie. Wyczuwalny banan, i lekka kwaśność charakterystyczna dla pszenicy, chociaż banan jakby przygaszony. Dość pełne w smaku, z wytrawną końcówką. Na początku wyczuwalna lekka czekolada, być może jest to związane z zapachem i zbliżeniem nosa. Ogólnie smakuje jak pszenica, która ma już najlepszy okres za sobą, ale jeszcze nie jest stara. Poziom goryczki charakterystyczny dla pszenic, czyli bardzo nikły. Ogólne wrażenie: Tak jak wyżej pisałem, smakuje jak pszeniczniak który szczyt ma za sobą. Jak uzyskałeś kolor? Bo w smaku praktycznie nie czuć paloności. Zdziwił mnie alkohol, wyczuwalny zarówno w aromacie jak i w smaku (chociaż w smaku może to być autosugestia). Natomiast trzeba mocno poszukać żeby to znaleźć. Ogólnie dobre piwo,wyraźnych mocnych wad nie zauważyłem, ale podejrzewam że młodsze smakowało dużo lepiej (lubię banany w pszenicach:) )
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.