Ostatnio zacząłem czytać dużo mądrych książek, odkrywać i uczyć się róznych zależności, i doszedłem do wniosku że bez specjalistycznego laboratorium nie da rady uwarzyć dobrego piwa;)
Ponieważ go nie mam, postanowiłem się zresetować i zrobić piwo na kompletnym spontanie.
Warka 63 Wiedźmińskie Zasyp:
Pilzneński 1.5kg
Pszeniczny 1kg
żytni 1kg
owsiany 0.5kg
czekoladowy 400 Ebc 300g
Śrutowanie w ten sam dzień najpierw na szer. nr 3, później nr 1. Zacieranie: Do 12.5 l wody wsypano 4.2kg słodu. Temp po zasypaniu - sześćdziesiąt kilka,
sześćdziesiąt kilka -? - około 60'
grzanie do siedemdziesięciu kilku, i pozostawienie chwilę
mash out
Wysłodki - wysładzanie przerwano przy 4.5 blg, Filtrowanie po 5min układania się złoża, filtrat mętny
Wysładzanie trochę wodą z kranu, trochę wrzątkiem...
Chmielenie: gotowanie 30 min
Sybilla - 24g na 30'
Po gotowaniu ok ?l ok. 12.5 blg. Chłodzone na balkonie. Drożdże: piekarnicze, pół kostki
02.08 Zabutelkowane z dodatkiem 110g cukru, wyszło 16.3l. Piwo ma infekcję, może nie wyjdzie w smaku...