-
Postów
4 114 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez bart3q
-
-
Manganu masz 10x za dużo w stosunku do wartości która minister zdrowia dopuszcza do spożycia przez ludzi. Nie wiem jaki wpływ ma przedawkowanie manganu - ale ta norma znikąd się nie wzięła. To Twoja kranówka?
-
Jak chcecie uzyskać czystego górniaka o charakterze podobnym do dolniaka, to używajcie odpowiednich drożdży. Są przecież szczepy jak California lager czy San Francisco Lager, które dają piwa o profilu zbliżonym do lagerowego, ponoć nawet podczas fermentacji w okolicach 18°C. Używanie drożdży lagerowych powyżej 12°C jest kompletnie bez sensu - lepiej choćby us05 zapodać, przynajmniej mniejsza szansa na naprodukowanie siarki, diacetylu itp. A i zawsze pod koniec fermentacji można przenieść do pokoju, i elegancko dofermentuje, aldehyd dożre itp.
Do lagerów trzeba mieć warunki.
-
-
Wąż piwny i john guesty
-
Tak, glukoza ma w sobie cząsteczkę wody.
-
Zmianą temperatury kega lub ruszeniem refermentacji/dofermentowanie piwa w kegu
-
Woda z płynem do naczyń do spryskiwacza, i lecisz - patrzysz gdzie bąbelki się robią.
-
Braggot to mocne piwo, mi chodzi o lekki napój, ciekawy w smaku. Coś jak "piwo" miodowo-jałowcowe / "piwo" kozicowe.
Nie wydaje mi się żeby dzikusy spłaszczyły smak - wręcz odwrotnie. Taki lekki miód odfermentowywuje do 0, jak nic do niego nie dodasz to jest lekko zabarwiona kwaskowata woda z alkoholem. Bretty mam nadzieję dodadzą do tego funk w smaku, i coś się będzie działo. Ewentualnie, jakby było pusto, to można w brzeczce trochę słodów karmelowych pomoczyć.
-
https://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=92897
http://www.uwm.edu.pl/eurequa/pl/Ru_VIII.htm
Co do domieszania 50% niesłodowanego jęczmienia do zwykłej warki, robiłem coś takiego i wyszło piwo -
I później warki 13 i 14 miały duży zasyp niesłodków. Ehh, początki mojego piwowarstwa...
-
Tak, są czasem takie "pałki", właśnie w głowicach micro-matic, tak jak Ty masz. Czasem jeszcze są sprężyny - ale one nie są niezbędne. Też działa - chodzi o to aby zaokrąglenie dopasowało się do stożka i go zatkało. Jutro jak chcesz porobię fotki jak to wygląda w moich głowicach - mam kilka różnych.
-
Siemka.
Myśląc o tym, jak jeszcze można wykorzystać fiolkę brettów którą kupiłem ostatnio, wpadłem na pomysł miodu pitnego na nich. Zacząłem o tym czytać, i widzę że w USA robili coś takiego, ale na miodach o gęstości piątaka - szóstaka. Taki eksperyment otwiera fajne możliwości kombinowania - dzikusy na miodzie, maltodekstrynie (cukrach złożonych, żeby dzikusy miały co jeść), do tego owoce, przyprawy lub inne dodatki. Robiłem kilka miodów o takich gęstościach, ale albo z dodatkiem jałowca (piwo miodowo-jałowcowe, fajne ale za dużo jałowca, a jak za mało jałowca to puste), albo bez (pustka), z chmielem (gorzka pustka) itp, zawsze brakowało motywu przewodniego. Dzikusy mogłyby to fajnie uzupełnić, w połączeniu z drewnem/dodatkami.
Ktoś może robił coś takiego? Albo może wnieść coś ciekawego do dyskusji?
-
Co do RO i konieczności zakupu wszystkich minerałów - zawsze można wodę RO wymieszać z kranówką, i wtedy po prostu proporcjonalnie zmniejszamy stężenie wszystkich minerałów w kranówie
-
Takiego jeszcze nie widziałem, u mnie wyglądają inaczej. Ale jak wygląda jakby w jedną miał puszczać a w drugą nie, to powinno działać.
-
Węglan wapnia to CaCO3, kreda to również CaCO3, więc jak jej dodasz to wiadomo że będziesz miał więcej CaCO3 na dnie Chociaż fakt, niby służy za centra krystalizacji i pomaga się wytrącić.
Ogólnie polecam https://www.wiki.piwo.org/Dostosowywanie_pH_i_składu_wody
-
Dnia 11.10.2017 o 21:15, darinho napisał:
3. Po tygodniu zakręcam gaz, wajcha w górę, ściągam głowicę z fittingu i mam nagazowane piwo w kegu, które może stać przez długi czas podobnie jak piwo w butelce tak? I jak chcę rozlewać to
4. Nakładam głowicę, która jest już przyłączona do kranu. Wajcha w dół, odkręcam gaz i ustawiam ciśnienie do wyszynku, i rozlewam. Czy po opuszczeniu wajchy w dół piwo samo pod wpływem nagazowania leci do kranu?
a) A jeśli bym stosował refermentację w kegu to zaczynam po prostu od punktu 3 co nie?
b) Czy jeśli miałbym kran podpięty na stałe (np gdybym miał kegerator) to mogę sztucznie nagazowywać piwo i wtedy zamknięty kran pełniłby rolę zaślepki? I czy w takim układzie podczas spokojnego nagazowywania przez tydzień w przewodzie piwnym i kranie znajdzie się piwo, czy nie? Czy zostanie jakoś zblokowane już na fittingu?
3 tak
4 tak
a)tak
b) tak, tak, o ile na fitting jest założona głowica to nic nie będzie na nim zblokowane
-
Przy wejściu gazu do głowicy powinien być zaworek jednostronny - sprawdź czy go masz. Jeśli tak, on wpuszcza gaz do kega, a nie pozwala mu się cofać. Wtedy możesz podłączyć gaz do wejścia piwnego głowicy, z wejściem gazowym nic nie robić i masz nawet lepiej (gaz dawany przez rurę piwną na dno kega, widać bąbelki i ma większy kontakt z piwem)
-
-
Dzięki za odpowiedź! Tak myślałem, ale wolałem dopytać, dopiero zaczynam w bretach, a na czacie prosili o wrzucenie fotki tutaj.
-
-
-
U mnie podobnie - część korytarza aż zalało, ale trzymałem ponad 3 dni petainer zalany sodą pod korek do góry nogami. Ogólnie przy NaOH i petainerze trzeba uważać przy dłuższym kontakcie.
-
1 godzinę temu, szajsiwo napisał:
najwyzsza temperatura jaka osiagnelo piwo w calym procesie fermentacji - bo tak naprawde to wlasnie ta max temp definiuje ilosc CO2 jaka pozostala w piwie.
Nieprawda. Ilość CO2 pozostałego w piwie definiuje najwyższa temperatura PO fermentacji, a nie w jej trakcie. W trakcie fermentacji możesz obniżyć temperaturę, a że drożdże ciągle będą pracowały, doprodukują CO2
-
Dnia 12.09.2017 o 15:19, rot napisał:
Odgrzeję trochę kotleta ale czy ktoś z was próbował przerobić takiego peta na fermentor stożkowy z kranem w miejscu głowicy. Tak chodzi mi po głowie czy da radę solidnie zamontować kran do zlewania gęstwy. A od góry wyciąć większy otwór zamontować jakąś uszczelkę dorobić jakieś wieczko z miejscem na rurkę.
Ja testowałem coś takiego. Dałem kega do góry nogami, podpiąłem głowicę, do ujścia piwnego założyłem bulbulkę i tak fermentowałem. I tak jak koledzy piszą - gęstwy w ten sposób nie ściągniesz, za mały skos. Próbowałem spuszczać trochę gęstwy, zabełtać, znów spuścić trochę gęstwy itp, ale ogólnie w kanał poszło lekko z 2l piwa a mułu na dnie ciągle było sporo. Nie polecam.
-
A jakimś blenderem albo innym mikserem?
AIPA15°Blg z ekstraktów - weryfikacja receptury
w Piaskownica piwowarska
Opublikowano
Sprawdź sobie jaka jest definicja IBU.