bart3q

Siemka. Jako że w końcu kupiłem garnek z kranem kombinuję jak tu zlewać z niego brzeczkę po chmieleniu. Sraczwężyk się momentalnie zapchał chmielinami i przełomem, druciak tak samo. Znalazłem taką aukcję: http://allegro.pl/si...html#tabsAnchor i myślę o zrobieniu hop stoppera. Mój garnek ma średnicę 30cm, więc siatka na zrobienie hop stoppera kosztowałaby mnie 0.3x0.3x2 x110zł = 20 zł plus przesyłka. I tu pytanie: Próbował ktoś coś takiego robić? Myślę o wycięciu z tej siatki kółek i zszyciu ich drutem wyciągniętym z tej siatki. Jaka wielkość oczek będzie ok, żeby się to nie zapychało, ale żeby chmieliny i przełom zostały w garze? 0.2mm?

Dokładnie, jak nie złapiesz infekcji to będzie na pewno do wypicia, kombinowanie z niuansami to tak jakbyś się zastanawiał czy do zupy dać pół ogórka czy 3/4

Warka 51 Pils Zasyp: 5 kg pilzneński bruntal 300g carapils Zacieranie: 65-61°C-35' 73-71°C - 30' mash out Chmielenie: 90 minut: 30g Iunga na FWH' 50g Iunga na 20' 3.5g mchu irlandzkiego i 2.5g pożywki wyeast na 15' 50g Iunga na 0' Drożdże: paczka w34/70 wsypana do 2l brzeczki 10 blg, bujana dwa dni na mieszadle, i odstana w lodówce przez 24h, oddzielone od płynu z wierzchu. Brzeczka 11-12stopni, drożdże ok 9-10. Do chłodzone ok 1-2h na balkonie (temp 5°C) i przeniesione do piwnicy 9-10°C Przelewanie z garnka - masakra, druciaki są kiepskim patentem. Brzeczka 12.5blg 25.03 Zabutelkowany z dodatkiem 130g cukru, wyszło 25 l. Blg końcowe 3

http://www.piwo.org/topic/4961-przygotowywanie-wad-piwa/ http://www.piwo.org/topic/1367-przyrzadzanie-treningowych-probek-zapachowych/

No i więcej gęstwy się później ma ze startera:P

Dokładnie. Na jutubie pełno takich pseudoznawców, a ludzie to oglądają i się na nich wzorują. Na wino.org nawet był specjalny wątek gdzie się wklejało filmiki z netu z takimi pseudoznawcami. I moglibyście sobie już odpuścić te łopaty, wątek przed pół roku, nie jest taki stary. A nawet jak jest jakiś stary wątek i są w nim głupoty napisane, to ich nie prostować bo zaraz kolejna osoba łopatę nam wręczy?

Drożdże opadają, cała filozofia...

Myślę że właściciele sklepów wiedzą co im się sprzedaje a co nie, i z czym dać sobie spokój;)

Daj temu piwu jeszcze tydzień-dwa

Burżuj - wywala chmiel bo się część wysypało na podłogę;P

http://www.wiki.piwo.org/Dro%C5%BCd%C5%BCe_Wyeast_1056_American_Ale to ten sam szczep chociaż na forach amerykańskich piszą nawet o 12,5%

A ile pożywki sypnąć do startera?

Piwo już dawno w butelkach.

Bo wiesz, to zależy od miliona zmiennych. Jaki chmiel, jak i ile przechowywany, w którym momencie wrzuciłeś, temperaturę fermentacji, kondycja drożdży, jakie piwo, temperatura fermentacji, stopnień utlenienia piwa, prawidłowe dofermentowanie piwa, długość fermentacji, nawet ph piwa i skład wody.

Wiem że temat zboczył trochę z pytania zadanego w temacie, ale chmielenie na burzliwą też ma profity. http://byo.com/stori...ping-techniques Ja to rozumiem w ten sposób: chmielenie kiedy drożdże są ciągle aktywne (czyli podczas burzliwej, chociaż spotkałem się z opinią że w piwowarstwie domowym drożdże zawsze są aktywne) powoduje że faktycznie, drżdże część olejków zabierają z piwa, natomiat przerabiają tlen wrzucony razem z chmielem, zapewniają ruch cieczy podczas fermentacji więc lepiej wypłukują się olejki z chmielu, oraz potrafią zwiększać aromat przez przerobienie pewnych niearomatycznych związków w aromatyczne. Nie wiem jak to ma się do praktyki (czy na cichej sa wystarczająco aktywne? jak to się ma do chmielenia na zimno piwa nieodfermentowanego na cichej, które skutkuje trawą i mętnością piwa?). Aha i przepraszam że nie tłumaczę tego, ale nie mam teraz czasu, a cały artykuł jest mega długi i pełny fachowego słownictwa...

Wczoraj próbowałem swojego pszeniczniaka i mam wrażenie że ten siarkowodór się zredukował, już nie był tak mocno wyczuwalny, praktycznie na granicy autosugestii u mnie był.

Z tego co wiem, to ta pożywka zawiera m.in. cynk, którego brakuje w brzeczce a który wzmacnia odporność drożdży na %

Poczytaj sobie tu: http://www.piwo.org/topic/11043-fermentacja-cicha-aipa-temperatura/page__st__20#entry235793

Najlepiej solidnie.

Im więcej tlenu tym mniej % w piwie?

Codziennie po dwie sztuki, rano i wieczorem, przez całą fermentację. Po butelkowaniu można przestać, chyba że ktoś dalej ma taką potrzebę.

Chodzi o zejście z 12 do 2 blg, więc lwią część fermentacji Pytałem o fermentację a nie lagerowanie, czytałeś pierwszego posta?

Rozumiem że dla was posty starsze niż 2 miesiące nie istnieją? Polecam się przyjrzeć, dużo wiedzy w nich jest.

To może forum obciąć tylko do działu kołyski?

Komuś te drożdże może dawały ostatnio siarkę/siarkowodór? Bo chodzą słuchy że to ostatnio powszechne na tych drożdżach, a w mojej ostatniej pszenicy wyszedł siarkowodór i nie wiem czy wina moja czy te drożdże tak mają.