Skocz do zawartości

quhcik

Members
  • Postów

    738
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez quhcik

  1. Jak kolega kumaty to do Banja 6 strun potrzebuje założyć wzmaczniacz. Z wykształcenia tokarz narzędziowy. Z praktyki handlowiec artykułami hydraulicznymi, z zamiłowania amatorski muzyk, motocyklista i jeszcze pare innych hobbi Sardinia and Corse - sailing and singing in Porto Cervo - YouTube
  2. Z tym czy najlepsze na świecie to nawet ja bym poważnie dyskutował. Są wg. mnie na przyzwoitym poziomie. Ostatnio po piwkowałem dosyć ostro na amerykanach które są świetne, ale się przejadają.
  3. No i moje szczęście szlak trafil. W sklepie warzywnym spytalem się o rzeczony czosnek i okazało się że pół miasta zna to miejsce. Ale pesto zrobione. Rzeczywiście trochę włókien już było. Tradycyjnie 24h aż się ułoży.
  4. Juruś=dziecko szczęścia. Pojechałem na w/w miejsce, porównałem zdjęcie kwiatostanu ze zdjęcia z kwiatem zastanym. I zwariowałem. Dobre 10arów czosnku niedzwiedziego rosnącego dziko w lesie.
  5. Byłem. Piwo z nóg nie powala , a ceny szkła wg. mnie wysokie. Obsługa jak to w czechach. Spokojnie, chwila, mamy czas, jedzenie też slabe.
  6. Pytanie me było stąd że na trasie Strzegom-Stary jaworów jest takie miejsce gdzie unosi się taki mocny intensywny zapach. Kwitnie to to na biało. Znalazłem zdjęcie kwitnącego czosnku niedzwiedziego i porownam. I dzięki za ostrzeżenie.
  7. Tyle piszecie o tym czosnku niedzwiedzim, napiszcie proszę czy on ma taki ostry zapach taki jak cebula.
  8. Hola hola, czy ktokolwiek widział lub daj Boże próbował piwo ze skrzynki 3-ej od dołu ( ze zdjęcia Bączka)bo to moje wypociny.
  9. Szkoda że tak krótko byłem. I nie za bardzo mam co pisać, ani wspominać. Ale do pazdziernika się poprawie.
  10. Boczek spakowany musztarda też jaja wymacerowane, wszystko w rękach Elizki już w piątek będzie.
  11. Świete słowa. Tylko z tego małego nalewaka tego nie zrobisz,bo oryginalny kranik puchy jest w schładzarce i z niego nie nalewasz, a niskie ciśnienie końcowki piwa nie wypcha. A poza tym nie wszystkie puchy są z kranikiem spustowym.
  12. Ja do puchy dawałem cukier wg. przepisu czyli miarke na 0.5l i jak wstawiałem do nalewaka to jeden nabój od wiatrówki starczało. Tylko te nalewaki strasznie się pieprzą, jeśli chodzi o nalewanie. Chłodzenie extra ale rozlew słabo a to gaz gdzieś bokiem uciekł, albo skrzywił się bolec do przebijania naboju.
  13. Wykorzystywałem parokrotnie, ale jak zepsuł mi się nalewak ze schładzarką to jakoś mi przeszło.
  14. jak drożdże np. z poprzedniej warki i to nie jednej to teoretycznie też grosze.
  15. Napiszę tak. Drodzy koledzy CZARNO się widzę 14.05 u WAS, ale produkty dostarczę dzień wcześniej, Czyli skrzyneczkę piwa WJ (WESOŁY JURUŚ)., musztardę kminkowo-koperkowo-paprykową, oraz nowość w moim wykonaniu Jajka Marynowane, może jakiś boczuś wędzony. Wszystkie te dobroci złoże na ręce wielce szanownej Gospodyni tego spotkania.
  16. Ok. macie jak w banku tylko czy "kminkowa" "zielem angielskim" "chili" "koperkiem". Proszę wybrać.
  17. Wg. kolegów którzy na moje jakże częste przypadki DMS-U, gotowanie bez przykycia kadzi warzelnej, czyli warka na ful, pozwoli ci uniknąć tego przykrego zdarzenia.
  18. Jedną z warek na fermentacji która waliła kanalizą udało się dzięki Rafałowi ze Świdnicy mi się uratować, poprzez napowietrzanie. Po prostu przelałem parę razy z beczki do beczki i zapach się ulotnił. Tylko uważać na infekcje, ostre piro i (przelewać) napowietrzać.
  19. A z zemsty za ten czosnek kota przywieżcie. Bo w Lubomierzu się o niego pytali.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.