Skocz do zawartości

Bzdzionek

Members
  • Postów

    1 278
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Bzdzionek

  1. Jeśli ważyć w nim chmiel, słód to OK jeśli piwo to już warzyć
  2. wiki wyrocznią nie jest, ale nie tylko wiki takie informacje podaje, myślę, że te 10-20% zostało jakoś wyliczone, i nie chodzi tutaj o całosciowe rozłożenie białek, ale częściowe Zawsze można zastosować jako alternatywę słodowany jęczmień sześciorzędowy, ale to już idzie niebezpiecznie w stronę dyskusji akademickiej stosując odpowiednie przerwy, bo wrzucając całość do wrzątku spowodujemy, że aktywność enzymatyczna będzie już znikoma, ale czy wystarczająca, to podobnie jak z tym czy 10% słodu wystarczy na 90% składników niesłodowanych
  3. A to zmienia postać rzeczy Ostatnio przeglądając stronę Emalii Olkusz największy jaki widziałem to był 30 litrowy, więc nie wiem czy 50 mają w swojej ofercie.
  4. Zastosował 10% słodu, czyli tak jak podaje literatura, cytat z wiki: Dodatki niesłodowane często kleikuje się z dodatkiem 10-20% słodu, rozpoczynając proces od temp 50C, tak aby enzymy proteolityczne słodu rozłożyły jak najwięcej białka z ziarna niesłodowanego. więc nie rozumiem kąśliwej uwagi
  5. zastosowałeś ją przed kleikowaniem
  6. Nie wiem o jakim błędzie mowa przeczytaj dokładnie co autor miał na myśli (odwołuje do kilku postów wcześniej)
  7. Coś kolega leniwy jest gdybyś przejrzał dokładnie ten temat to byś znalazł odpowiedni link: http://allegro.pl/garnek-emaliowany-o-srednicy-45-cm-50-litrow-i3271388194.html
  8. Dzięki za dane źródłowe Punkt dla Ciebie Jeśli chcielibyśmy w tym celu zastosować przerwę białkową to należałoby odwrócić kolejność, tzn najpierw przerwa białkowa, a później kleikowanie, tylko nie wiem czy ktoś tak robi
  9. Ciekawa teoria masz jakieś dane literaturowe dotyczące tego zagadnienia, chętnie się dokształcę. Dla mnie przerwa białkowa odnosi się do klarowności piwa, a rozluźnienie ziaren skrobi i zwiększenie jej dostępności dla enzymów amylolitycznych z kleikowaniem.
  10. hej, stopień nagazowania piwa jest uzależniony od jego stylu, jedne wymagają większego wysycenia CO2 inne mniejszego, do obliczania ilości cukru do refermentacji można posłużyć się kalkulatorem: http://www.piwo.org/files/file/13-kalkulator-rezerwy-brzeczki-do-refermentacji/ Zamiast odmierzać łyżeczką porcję cukru do każdej butelki z osobna lepiej przygotować syrop cukrowy.
  11. Podłączę się do dyskusji, ponieważ przymierzam się do warzenia witbiera, a mam pewne niejasności w dwóch kwestiach 1. Czy należy kleikować płatki błyskawiczne, szczerze mówiąc nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi jedni nie kleikują, a inni uważają, że im to nie zaszkodzi, tylko po co robić ten dodatkowy krok jeśli nie jest konieczny. 2. Czy należy robić przerwę białkową i tutaj podobnie nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi, szczerze mówiąc mam w planie ją pominąć, bo jeśli piwo z natury jest mętne to dodatkowe zmętnienie np na zimno nie powinno mieć większego znaczenia, białko również wpływa na pienistość piwa, która też jest tutaj ważna. Jakie są zatem korzyści z robienia przerwy białkowej w warzeniu witbiera?
  12. Ale ja się nie upieram, że wszystko zrobiłem dobrze , masz w zupełności rację, że należy analizować każdy etap, aby w przyszłości uniknąć błędów. Odpisując koledze roofman, chciałem tylko zaznaczyć, że brzeczka po zadaniu drożdży jest już mniej podatna na infekcje niż przed dodaniem drożdży, co nie znaczy, że nie można jej wtedy złapać. Drożdże po dodaniu do brzeczki zanim zaczną fermentację zużywają tlen z napowietrzania aby się namnożyć, więc mają dużą przewagę liczebną nad innymi potencjalnymi konkurentami , oczywiście to tylko teoria, moje doświadczenie piwowarskie jest zbyt małe, abym mógł się nim podpierać. Z tego co wyczytałem to w przypadku piw chmielonych dużą ilością chmielu, aby nie marnować brzeczki zlewa się wszystko wraz z osadami do wysokich naczyń i poprzez sedymentację oddziela się osad od klarownej brzeczki, którą się zagotowuje i dodaje do piwa, zazwyczaj na drugi dzień, czyli już po rozpoczęciu fermentacji. Uważam również, że łatwiej złapać infekcję chłodząc brzeczkę przez noc bez drożdży niż już po ich dodaniu, ale nie upieram się, że jest to zupełnie bezpieczne
  13. Ekstrakty z puszki przed dodaniem też zagotowałem
  14. Myślę, że spokojnie można dodać, dwa dni po zadaniu drożdży to czas, w którym drożdże na tyle się już rozbujały, aby zdominować brzeczkę, moim zdaniem krytyczny moment to czas od schłodzenia brzeczki do zadania drożdży. W moim AIPA na drugi dzień dodawałem resztę brzeczki oddzielonej od chmielin i wszystko było OK, zresztą to chyba dość częsta praktyka.
  15. Jeśli zdecydujesz się na emalię to bierz 50 litrów (większych już niestety nie produkują). Tutaj masz link do aukcji na allegro: http://allegro.pl/ga...3271388194.html http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=3262597009&ars_source=ars&ars_socket_id=16&ars_rule_id=84
  16. Jeśli emalia to rzeczywiście jest jeszcze 40, ja osobiście preferuje nierdzewkę i tutaj już będzie ciężko coś znaleźć powyżej 30 litrów do 200 złotych
  17. To w tej kwocie pozostaje 30 litrów, chyba, że jakaś 50 z drugiej ręki
  18. oksymoron bo jak black to nie pale, dziwnie brzmi piwo ciemne jasne ja podobnie jak kolega leszcz007 jestem za nazywaniem tego stylu piwa Cascadian Dark Ale (CDA)
  19. Jeśli Ci fundusze pozwalają zainwestuj w większą pojemność (50l), a na pewno nie będziesz żałował decyzji
  20. 1. Kwach może wskazywać na infekcję, brzeczka od momentu schłodzenia do temp. ok 30 stopni do momentu zadania drożdży jest najbardziej podatna na infekcje niestety. 2. Jeśli nie zamierzasz zlewać piwa na cichą fermentację to butelkujesz kiedy zakończy się burzliwa, pomiar Blg przyjmuje stałą wartość i nie ulega zmianie. Zabutelkowanie niedofermentowanego piwa grozi granatami 3. Po zabutelkowaniu tydzień w temperaturze pokojowej, później przenosisz w chłodne, ciemne miejsce, gdzie sobie leżakuje aż do wyczerpania zapasów . Co prawda piszesz, że robiłeś lagera, więc teoretycznie piwo dolnej fermentacji, ale z tego co mi wiadomo to drożdże dołączane do lagerowych brewkitów fermentują w wyższych temperaturach, sprawdź na opakowaniu jaką temperaturę zaleca producent tutaj masz przydatne informacje na temat temp. refermentacji: http://www.piwo.org/topic/996-temperatura-refermentacji/
  21. Głównym składnikiem kreta jest właśnie NaOH
  22. Myślę, że można zastosować ten środek, ja jednak jeśli miałbym wybierać wolałbym zastosować coś zasadowego niż na bazie chloru, np kret. Dlaczego akurat taki środek chcesz zastosować. Jeśli fermentor nie jest zapuszczony, to w zupełności wystarczy go w pierwszej kolejności umyć wodą z płynem do mycia naczyń, a następnie zdezynfekować środkami, które nie wymagają już płukania np. OXI, albo pirosiarczyn.
  23. Ja bym nie wyrzucał tylko zastosował jakiś środek na bazie NaOH, np kret.
  24. 22.05.2013 Warka # 3 CDA zabutelkowana Objętość końcowa 20 litrów, Blg spadło do 3,5 Ilość cukru (glukoza) do refermentacji 102g Degustacja zielonego piwa: po chmieleniu na zimno wyczuwalne nuty orzechowe, które prawdopodobnie pochodzą od chmielu, w czasie degustacji przy zlewaniu na cichą nuty orzechowe były niewyczuwalne.
  25. Ja wrzucam zawsze chmiel luzem w postaci granulatu, chmieliny oddzielam przy przelewaniu piwa do fermentora z kranikiem przed butelkowaniem, na rurkę zakładam pończochę i jest OK. Przy chmieleniu granulatem warto pamiętać, że po dodaniu do piwa zaczyna pęcznieć, więc uwięzienie go w woreczku może zmniejszyć wydajność nachmielenia. Chmieliłem Cascade na zimno na ostatnie trzy dni cichej i wszystko opadło na dno fermentora.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.