krzysiek9999

Czekaj, czekaj, niepotrzebna jest sterylizacja? Jakoś mi się nie wydaje. Butelka ma być czysta. Jedynym punktem do dyskusji może być stosowana metoda, ale nie to czy w ogóle je czyścić.

W przypadku kiedy sklep ma taki długi okres realizacji zamówienia warto ... ...zrezygnować i zrobić zakupy w innym

Tylko że to zabija też drożdże, trzeba by dokładnie płukać.

Ale wiesz, że do Świąt Ci się nie uleży?

A co chcesz żeby Ci wyszło? Chociaż moim zdaniem obojętnie co, to za dużo ciemnych słodów. Jeszcze do tego dymiony, przyprawy i będziesz wodą rozcieńczał, żeby się dało wypić

W środę to i ja bym przyszedł...

Warka 20 - 16.11.2013r. Dunkel Monachijski 13 Blg słód monachijski I Strzegom - 3,6kg słód pilzneński Strzegom - 1,0kg słód karmelowy jasny Strzegom - 0,5kg słód czekoladowy 400 Strzegom - 0,2 kg chmiel Perle - 35g chmiel Tettneger - 50g Zacieranie - dekokcyjne wsypanie słodów do wody w 40°C i przetrzymanie ok. 30' odebranie 1/3 dekoktu podgrzanie do 72°C - 10', gotowanie - 10' całość 40', dodanie do reszty, temp. 55°C przetrzymanie 10', odebranie 1/3 dekoktu, powtórzenie operacji (40') dodanie do reszty, temp. 62°C , przetrzymanie 10', odebranie 1/3 dekoktu, powtórzenie operacji (40') dodanie do reszty, temp. 72°C, dodanie słodu karmelowego i czekoladowego, przetrzymanie 15', NPJ, mash-out 78°C. Filtracja Tym razem bezproblemowa, brzeczka przednia 18Blg. Ostatecznie otrzymałem 27l brzeczki o Blg11,5. Gotowanie gotowanie 90' Perle 25g - 60' Perle 10g - 30' Tettnager 25g - 30' Tettneger 25g - 10' Otrzymałem 22l brzeczki o Blg15 - trochę za gęsta, więc dolałem 3 l wody i mam 25 l brzeczki o Blg 13. Fermentacja Drożdże Brewferm Lager zadałem w temperaturze 22°C. Fermentacja na balkonie w pudle styropianowym, planowana temperatura ok. 12°C. Fermentuje raczej w 9-10°C - nie wiem czy nie za nisko dla tych drożdży, ale może dadzą radę 24.11.2013r. Wychodzi jednak, że za zimno. Fermentacja trwa, ale Blg spadło tylko do 11... chyba muszę trochę podgrzać. 26.11.2013r. zrobiłem sterowany podgrzewacz i temperatura fermentacji utrzymuje się między 13 a 14°C. Fermentacja ruszyła z kopyta i bulka i bulka... 09.12.2013r. Blg zeszło do 4,5 (Brix8) Wstawiłem do cieplejszego pomieszczenia o temp.19°C na jakieś 2-3 dni, może jeszcze ciut dofermentuje, a przy okazji może zeżre jakiś diacetyl? 15.12.2013r. Blg dalej 4,5 (Brix8), a stoi w 19°C. Nie ma co czekać, niżej już nie zejdzie, przelewam na cichą wystawiam w pudle na balkon. Ponieważ mojej córce skojarzyło się jakoś tak, to piwo nazwaliśmy Osiołek

Co ja lubię, dawno nie piłem ale smakował mi Słowacki Tmavy Szarysz - szczególnie w knajpie z kija. Smakuje mi fortuna czarne. Może być Miłosław niefiltrowany. Stary Kelt, szczególnie w butelkach dawnych (jak stare oranżadówki). Z ostatnich - namysłów pszeniczny Od pszenicznego nie zaczynaj, bo to ciut trudniejsze. Może Milk Stout z CP? Ja zrobiłem i sobie chwalę.

Za mało słodów i za mało amerykańskiego chmielu. Jak chcesz mieć AIPA, to musisz czegoś dokupić, jak niekoniecznie, to z tego co masz wyjdzie Bitter.

No i @malymiki rozruszał i odpadł ... Tak w ogóle to ktoś się wybiera? Może pora się odhaczać?

A ja tam mam podczas gotowania 105 0C - oczywiście termometr mi przekłamuje, bo aż takiej depresji nie mam

Podwójny koźlak pszeniczny by Zasadniczo 18 blg W sumie moje odczucia bardzo podobne do tego co napisał @radekw, więc nie będę się powtarzał. Różnica jest taka, że sam popełniłem coś podobnego - Weizenbock'a, więc mam jakieś tam porównanie. I wychodzi podobnie To znaczy jak dla mnie, to wszystko OK, ale czuć alkohol i to ciut przeszkadza. Uważam też, że trochę za mocno nagazowane, za to piana super Pomimo drobnych uwag na zimowe wieczory jak znalazł. Poza tym ja lubię pszeniczkę

Warka 19 i 19a - 10.11.2013r. Szkockie Mocne Ale 23 Blg (ochrzczone Skąpiec) i z resztek po wysładzaniu powiedzmy, że Szkockie 12 Blg (Przypadkowa porzeczka) z dodatkiem aromatu porzeczkowego. Surowce ogółem słód pilzneński Strzegom - 3,5kg słód monachijski I Strzegom - 2,0kg słód pale ale Strzegom - 1,5kg słód Crystal - 1kg słód karmelowy 30 - 0,5kg słód whisky - 0,2kg słód owsiany - 0,2kg jęczmień palony - 0,2kg chmiel Marynka - 30g Zacieranie 20' w 630C 45' w 730C mash-out 780C Filtracja Jak zwykle ostatnio powolna, czas pomyśleć o zmianie oplotu na coś szybszego. Brzeczka przednia 24Blg, do gotowania dałem jakieś 20l brzeczki o Blg 20. Resztę wysłodziłem i dałem do gotowania na warkę bis. Tu wyszło 13,5l brzeczki o Blg 8. Gotowanie w sumie 100' Marynka na 60' - 30g Ostatecznie do fermentacji poszło 17,5 l brzeczki o Blg 24. Resztki odfiltrowałem i dodałem do warki bis. Fermentacja Zadałem namnożoną gęstwę American Ale II , wsadziłem do styropianu i na balkon. Mam zamiar fermentować w 150C, ale nie wiem czy się uda. Gotowanie bis Tu gotowałem 60' i wrzuciłem na goryczkę 35g Lubelskiego. Na wyłączenie palnika dodałem aromat porzeczkowy kupiony w Biowinie. Fermentacja Do fermentacji poszło 12,5 l brzeczki o Blg12,5. Fermentacja w temperaturze pokojowej, w moim przypadku to będzie pewno ok. 240C. Zadane resztką gęstwy American Ale II. 24.11.2013r. Przypadkowa Porzeczka zeszła do 3Blg, więc będzie szykowana do cichej. Skąpiec zszedł do 9Blg. Tu się jeszcze zastanowię, ale chyba też już skończył fermentację, w końcu miał być "słodki" 27.11.2013r. Przypadkowa Porzeczka zlana na cichą po 17 dniach fermentacji burzliwej przy Blg3. 08.12.2013r. Przypadkowa Porzeczka zabutelkowana z dodatkiem 55g cukru. Wyszło 23 butelki 0,5l , końcowe Blg3, kilka butelek dosłodziłem słodzikiem. Piwo ma ciut dziwny zapach, może być infekcja, ale wylać zawsze zdążę. Mocna goryczka. 09.21.2013r. Skąpiec przelany na cichą przy Blg 6,5 (12,5Brix)

10.11.2013r. Zabutelkowałem Zimowe I nazwane Podchmielony Mikołaj z dodatkiem cukru 145g. Blg 2, wyszło 44 butelki 0,5l i jedna 0,33l. Pachnie tym razem mocno, jest klarowne, może będzie całkiem pijalne. Pomogło doprawienie na cichej. Również Zimowe II nazwane Rudolf Czerwononosy doczekało się zabutelkowania. Tu też cukru na refermentację poszło 145g, Blg zeszło do 5, pachnie też wyczuwalnie, inaczej niż poprzednie, ale też inaczej było doprawiane, chociaż na cichą już nic nie dorzucałem. Wyszło 43 butelki 0,5l. Wygląda na klarowne, też zapowiada się nieźle, chociaż do Świąt żadne z nich się jeszcze nie uleży.

Jak jesteś z Łodzi, to podjedź na Abramowskiego do Igraka z chłodnicą, to tam coś Ci może dobiorą. Mają różne złączki i przejściówki.

Też tak myślałem, w końcu to ale i to ale Tylko czy nie wniesie jakichś dziwnych aromatów?

Chciałem uwarzyć mocne szkockie ale (Wee Heavy). Niestety, drożdże które chciałem zadać nie doszły, a planowane awaryjnie S-04 (gęstwa) okazały się nie do wykorzystania. Mam jeszcze gęstwę ardenów belgijskich, gęstwę American Ale II oraz suche S-33. Czy coś z tego mogę zadać bez ryzyka uzyskania czegoś niepijalnego?

Ja za 10 zł dokupiłem do miedzi taką złączkę zaciskową (conex) z gwintem zewnętrznym 1/2" - odpada problem z wężykami i opaskami zaciskowymi, bo można podłączyć się bezpośrednio do węża prysznicowego

Oczywiście, że się zgadzam na "darmowe" zabranie moich piw I nie ma się czego bać, pszenica jeszcze jest pijalna, chociaż banan i goździk ledwo wyczuwalne.

A to ciekawe, bo akurat IRA ani razu mi nie uciekła, ale przyznaję się bez bicia, że wcześniejsze piwa przegazowałem. Teraz sypię mniej cukru do refermentacji, więc powinno być bezpieczniej

Nie za mało odfermentowało? Moje zimowe też zeszło do 5,5 ale startowało z 20 i się martwiłem, że za mało. Ale może te przyprawowe tak mają?

Jak chcesz wytrawne, to chyba inaczej powinieneś zacierać. Raczej 62-72-78. Co do chmielenia, to mam małe doświadczenie, ale obawiam się, że za dużo na zimno chcesz sypnąć, może trawą zajeżdżać.

Od dawna nie piję z butelki, nawet koncernowych. A tego to nie bardzo rozumiem, bo była mowa o 100 butelkach. Ale nawet wygenerowanie 1000 butelek nie jest problemem. Staje się przy skupie w markecie i odbiera od klientów po 0,30 zł/szt. Wychodzi raptem 300 zł. Dla kogoś, kto w sezonie warzy ok. 1000 litrów piwa, to chyba nie jest wielki koszt

Sklepy różnie śrutują. Ja zauważyłem, że z CP wydajność wychodziła mi dużo wyższa od zaplanowanej. Zdarzyły mi się już warki 27 litrowe o pożądanym Blg. Tym niemniej wysładzanie do 1,5 Blg uważam za nieco przesadzone. Ja kończę zwykle przy 3-4.

Ale piwo w zielonych i tak wygląda paskudnie