krzysiek9999

Wiatr, wiar, ciśnienie spada, to i głowa musi boleć A spotkanie udane i sympatyczne, piwka w większości dobre i bardzo dobre. Myślę, że po nowym roku trzeba organizować się na następne - może rzeczywiście w Eclipse?

Posmaki drożdżowe zapewne z drożdży Pierwszą warkę zrobiłeś na niezłych Safalach, a dwie następne na "dedykowanych" czyli "niewiadomojakich" a na pewno najtańszych. Karton to chyba z napowietrzenia po fermentacji, nie wiem dokładnie jak butelkowałeś, może tu jakiś błąd.

To prawo czystości to kicha straszna, według tego, to połowa (albo i więcej) belgijskich piw to nie piwa.

Bierz najtańszy. Akurat teraz na allegro nie ma tego, który ja mam, ale zapalarka i termopara do niczego nie potrzebna, a podnosi cenę. Bardziej zwróć uwagę na stabilność i wytrzymałość nóżek.

Ja uważam, że dla przyzwoitości jedno piwko od Piwoteki należałoby zakupić, a potem korzystać ze szkła. A rozumiem, że to "z butelki" to był żart

Oj, nie wiem co prawda jaką marżę mają internetowe sklepy dla piwowarów, ale te "normalne" sklepy częstokroć mają marże przekraczające 100%, a bywa, że i 200%. Sam trochę sprzedaję różne rzeczy i poniżej 40% zysku nie schodzę.

Sztuczny jest ohydny.

No to szału nie ma... Kiepsko coś się nasi kochani dostawcy postarali

Ja używam. Jest ok, ale trzeba dobrze zabezpieczyć czujnik - nawet odrobina wilgoci powoduje duże przekłamania.

Warka 21 - 29.11.2013r. Bitter 11 Blg strzegom pilzneński - 4kg strzegom karmelowy 150 - 0,3kg strzegom karmelowy 600 - 0,1kg chmiel Polaris - 20g gips piwowarski - płaska łyżeczka mech irlandzki - płaska łyżeczka Zacieranie 15' - 52°C pilzneński 40' - 63°C pilzneński 30' - 73°C całość mash-out 78°C Filtracja Brzeczka początkowa 17,5 Blg, przy wysładzaniu 13,5Blg, ostatecznie 24 litry 9,5 Blg poszło do gotowania. Gotowanie 70' 60' - 10g Polaris 30' - 10g Polaris 10' - 5g Polaris, łyżeczka mchu irlandzkiego Fermentacja Do fermentacji poszło 20 litrów brzeczki o Blg 11. Gęstwę Wyest 1728 dodano po schłodzeniu do 20°C. Fermentację planuję przeprowadzić w temperaturze też 20°C. 09.12.2013 Blg zeszło do 3,5 (Brix6) 15.12.2013r. Blg dalej 3,5 (Brix6) - zlewam na cichą. Będzie w 19°C Z uwagi na użyty chmiel piwo nazwaliśmy Maniek

Na samym Żateckim nie wyjdzie, musisz jeszcze dodać kyseliny askorbowej (E300)

Zdecydowanie zostawić. 3 tygodnie burzliwej to jeszcze nie tragedia, a lepiej tak, niż potem miałoby w butelkach dofermentować.

Chyba masz 100% wydajność

Raczej 16 Blg z tego nie wyjdzie, jeszcze z kilogram jasnego słodu by się przydało. IBU gdzieś wyjdzie koło 80, więc tu powinno być OK. Zacieranie ja zwykle przy jednotemperaturowym przedłużam do 90 min, ale może to zbytek ostrożności. A poza tym IPA to proste piwo i na pewno wyjdzie dobrze

Dodanie połowy paczki nie jest dobrym rozwiązaniem - będzie za mało drożdży i mogą wyprodukować trochę niechcianych smaków i zapachów. Lepiej kup 2 paczki, to nie jest taki wielki koszt. Gęstwą oczywiście się piwowarzy wymieniają, ale z suchych, to już niekoniecznie, a poza tym ryzyko przeniesienia infekcji jest spore. No i jeśli chodzi o pszeniczniaka, to każdy kolejny pasaż "zużywa" drożdże i produkują coraz gorsze piwa.

Ja próbowałem czymś podobnym, ale kiepsko to wychodziło - nie warta skórka wyprawki. Para pomaga usunąć zanieczyszczenia, ale po wyschnięciu (a przy gorącej parze dzieje się to bardzo szybko) brud pozostaje na ściankach. Trzeba płukać. Może do dezynfekcji czystych butelek by się nadało, ale czy warto?

Chlor oprócz tego, że śmierdzi (ale piro też), to ma jeszcze tą wadę, że w przypadku niedokładnego wypłukania może w piwie stworzyć chlorofenole.

American Wheat Ignaczew - czyli wszystko to, czego można się spodziewać Aromat cytrusowy (dla mnie grapefruit), smak lekko wytrawny, ale bez przesady, czuć też w głębi słodowość, chociaż pszenicy ni w ząb. Trochę wodniste, co dziwi przy Blg 13, tym niemniej za to jest jak to się ponoć mówi "sesyjne". Z pewnością można go wypić więcej, ale ja miałem tylko jedno... a raczej pół, bo oczywiście LP drugie pół mi zabrała i kazała Kolegę pochwalić, co niniejszym czynię - gratulacje

No to uważaj, bo jak mnie tak kiedyś US-05 zaskoczyły, to miałem infekcję, mimo tego, że przy przelewaniu na cichą nic nie wyczułem

A to mogłoby być ciekawe doświadczenie - dodanie świeżego dymu do warzenia

Ja nie potwierdzam ani nie zaprzeczam Chciałbym przyjść, ale sprawa rozstrzygnie się dopiero w dniu spotkania. Możecie mnie policzyć za 1/2

Ja rozlewam z pomocą Żony

A za mocniejsze uderzenie domowego piwa odpowiedzialny jest chmiel. Zresztą nie na darmo mówi się, że "ktoś jest podchmielony"

Gaz z butli to nie taka groszowa sprawa. Mnie na średnią warkę schodzi ok. 1,5 kg czyli jakieś 7 zł. Przy Twoich staraniach o oszczędność to spora kwota. Może grzej na ognisku drzewem z lasu?

Ja też byłbym takimi zainteresowany